Wydanie 5 z dnia 3 lutego 2010 r. (2010-02-03)

LICZYMY NA MIASTO

Rozmowa z Tadeuszem Pizoniem, nowym prezesem KS Hetman Zamość  

- Podjął się pan bardzo trudnego zadania wyprowadzenia zadłużonego Hetmana na prostą. Nie boi się pan o powodzenie tej misji?

- Nigdy nie bałem się podejmowania trudnych wyzwań. Już na początku 2009 roku sytuacja klubu była zła, jednak mimo wszystko udało się przystąpić do rozgrywek. Teraz jest chyba jeszcze gorzej, ale nie tracę optymizmu. Może zabrzmi to dziwnie, ale ja i moi koledzy z zarządu mamy pewien komfort psychiczny. Wynika on z tego, że zaczynamy pracę w klubie w momencie, gdy gorzej już być nie może. My nie możemy pogorszyć tej sytuacji, a jedynie ją poprawić. Mam nadzieję, że moje doświadczenia prawnicze i menedżerskie pozwolą na oddłużenie i uratowanie klubu. Kluczowe będą najbliższe dni, które pokażą, czy sprawy nie zaszły jednak za daleko i na ratowanie nie jest już za późno.

- W jaki sposób chciałby pan oddłużyć Hetmana?

- Oczywiście bardzo liczymy na pomoc miasta. Prezydent Zamoyski deklarował, że miasto pomoże Hetmanowi pod warunkiem, że klub będzie miał zarząd.

Rozmawiał Karol Kozyra

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

ja 2010-02-04  21:56

Czyli co znowu lesne dziadki wyciagnac kase od miasta i z naszych podatków czyli ZYSu i Urzedu Skarbowego!!??

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem