Donieśli na burmistrza Krasnobrodu do premiera RP
POLOWANIE NA OSIA?
Zaczęło się od anonimu, który z miasteczka na Roztoczu trafił wprost do kancelarii premiera. Urzędnicy Prezesa Rady Ministrów odesłali donos do Zamościa, by zajęły się nim właściwe służby, czyli prokuratura i policja. I oto przed świętami w krasnobrodzkim magistracie zjawia się śledczy, który przepytuje burmistrza na okoliczność owego anonimu. Zarzuty tam stawiane są trzy, wszystkie dotyczą starych dziejów i podpadają pod art. 231 kk (przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3). Pierwszy sięga 2003 r., kiedy Oś był wiceburmistrzem. Dotyczy sprawy sołtysów, którzy − jak kilkuset innych w kraju − wpadli w pułapkę prawną (o sprawie pisaliśmy w tekście „ZUS zlicytuje rolników” w TZ z 7 października 2009 r.).
her
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży