POWIAT ZAMOJSKI: Kobieta zamówiła akcesoria kosmetyczne za 5 tys. zł. Nic nie dostała

42-letnia mieszkanka powiatu zamojskiego znalazła w Internecie ofertę firmy handlowo-usługowej, która sprzedawała akcesoria kosmetyczne. Złożyła – i opłaciła – zamówienie na 5 tys. zł.

Przez kilka tygodni cierpliwie czekała na towar. Później pisała do sprzedawcy maile, prosząc o wyjaśnienie opóźnienia w dostawie. On tłumaczył się zastojem, spowodowanym strajkiem rolników. Cierpliwie czekała dalej. Ale towar nie przychodził, złożyła więc reklamację. Firma potwierdziła, że zamówienie anulowano, a pieniądze zostaną zwrócone w ciągu 14 dni.

Niestety, kobieta nie doczekała się zwrotu pieniędzy. A sprzedający przestał odpisywać na jej maile i odbierać telefony.

Oszukana złożyła w zamojskiej komendzie policji zawiadomienie o dokonanym na jej szkodę przestępstwie.