Wydanie 30 z dnia 29 lipca 2009 r. (2009-07-29)

KAJAKIEM PO PARKU

Eleganckie panie w kapeluszach i z parasolkami, panowie u wioseł – to obrazek z zamojskiego parku. Nie tak dawny – sprzed zaledwie kilkudziesięciu lat. Od kilku dni znów można popływać po niewielkim parkowym zalewie.  

Pierwsze łódki w parku miejskim w Zamościu pojawiły się zaraz po zakończeniu jego budowy, około 1927 r. Zamościanie pływali chętnie przez kolejnych 30 lat. Łódeczki zniknęły w latach pięćdziesiątych. Próbowano wrócić do nich w latach 80., jednak bezskutecznie.

W zeszły weekend 15 czerwonych, nowiutkich kajaków do parku wstawiła firma Leszka Maroszka i Sławomira Tóra z Szopinka.

MaMaz

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

gor.an@poczta .onet.pl 2009-07-31  20:42

KAJAKI TO NIE LODKI!!!! A JA JUZ SOBIE WYOBRAZAM CO SIE BEDZIE DZIALO NA TAKIEJ KALUZY!!!!!!! 15 KAJAKOW!! HA HA HA !!!!!!!

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem