KSIĄDZ PODGLĄDACZ POSIEDZI

Półtora roku bezwzględnego więzienia. Taki wyrok zamojskiego Sądu Okręgowego usłyszał Łukasz P. (34 l.), były wikary parafii Wielącza. Duchowny był oskarżony o potajemne nagrywanie kamerkami szpiegowskimi nagich kobiet i dziewczynek w przymierzalniach i toaletach. Posiadał też treści pornograficzne z udziałem małoletnich. Wyrok jest prawomocny. Biskup zamojsko-lubaczowki wyraża „współczucie wszystkim, którzy czują się zranieni i dotknięci zachowaniem księdza”.

Wyrok jaki usłyszał sprośny wikary, to efekt trwającego półtora roku śledztwa, potem ponad dwuletniej sprawy przed sądem. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Podglądacz w sutannie przyznał się do wszystkiego.
Jego niecne czyny ujawniliśmy jako pierwsi opisując je w lutym 2018 r., gdy zamojska Prokuratura Okręgowa przedstawiła duchownemu zarzuty posiadania zdjęć i filmów, na których są nagie dziewczynki. Śledztwo wszczęła po tym jak z biura współpracy międzynarodowej KGP przyszła informacja, że w jednym z chorwackich kurortów nad Adriatykiem zatrzymano Polaka, mieszkańca podzamojskiej miejscowości. Okazało się, że to wikary z Wielączy.
Jadwiga Hereta
Fot. her