Wydanie nr 7 z 2021 r. (2021-02-17)

Zamość. Z epidemią dawał sobie radę, wykończył go remont Placu Stefanidesa

TO NIE AMERYKA…

Pakuję żywność dla ludzi i płaczę. Dłużej nie dam rady boksować się ze ścianą – mówi Krzysztof Cichończuk, właściciel sklepu Enta Przyjazny Market w Zamościu. W sobotę, 6 lutego, na Facebooku zamieścił dramatyczny apel o powodach zamknięciu sklepu.

Poinformował, że zawiesza działalność z powodu „bardzo intensywnych prac remontowych" na Placu Stefanidesa. Bo właśnie tam mieści się Enta Przyjazny Market. „Oddamy za darmo produkty spożywcze. Nie możemy pozwolić, by żywność się marnowała" - ogłosił. I przez kilka dni żywność rozdawał tym, którzy jej potrzebują.
her

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem