Wydanie nr 5 z 2021 r. (2021-02-03)

RPN. Po zastrzeleniu samca alfa zginęło pięć innych wilków

KOSY, MŁODE I PRETENDENCI

KOSY, MŁODE I PRETENDENCI
Po zastrzeleniu roztoczańskiego wilka Kosego zginęły trzy szczenięta, a w walkach o zajęcie jego terytorium – dwa inne dorosłe osobniki. Jeden z nich, tak jak Kosy, nosił obrożę telemetryczną i był częścią programu badawczego. Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” będzie się domagać od myśliwego wysokiego odszkodowania. Straty mogą być oszacowane nawet na 60 tys. zł.

Kosy został zastrzelony we wrześniu 2019 r. na polach w okolicy Żurawnicy przy granicy Roztoczańskiego Parku Narodowego. Zapoczątkowało to całą serię wilczych śmierci. Jako pierwsze padły jego młode - z głodu.
- Rola ojca w stadzie wilków jest zasadnicza - wyjaśnia dr hab. Sabina Pierużek-Nowak, prezes Stowarzyszenia dla Natury „Wilk", które razem z RPN prowadzi program badawczy dotyczący tych zwierząt.
(ar)

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem