Wydanie nr 2 z 2021 r. (2021-01-13)

Rozmowa miesiąca z prof. Andrzejem Manią, politologiem, twórcą Katedry Amerykanistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim

AMERYKA, A SPRAWA POLSKA

AMERYKA, A SPRAWA POLSKA
– Kilka dni temu świat z niedowierzaniem patrzył na zamieszki na Kapitolu. Zwolennicy przegranego Donalda Trumpa wdarli się do jednego z najważniejszych budynków w USA. W Polsce te przerażające obrazki z Waszyngtonu przykryły nawet spektakularne zwycięstwo Kamila Stocha. Ameryka, symbol wolności i demokracji, a tu nagle... anarchia? – Najprościej rzecz ujmując, to była próba zamachu stanu. Nie przewidziano jednak takiego przebiegu wydarzeń, gdy dziki motłoch – bo tego nie ma co elegancko nazywać – wdziera się do budynku Kapitolu.

– Ktoś powie: protestowali.

– To była najgorsza forma wyrażania sprzeciwu. Trudno nawet to nazwać sprzeciwem. To była burda, bandycki szturm na gmach Kongresu Stanów Zjednoczonych, gdzie miało zostać zatwierdzone zwycięstwo Joe Bidena w wyborach prezydenckich. Zwolennicy przegranego prezydenta, podburzeni jego ciągłymi twierdzeniami o sfałszowaniu i „kradzieży” wyborów, próbowali ów proces zakłócić.

- Zresztą, sam prezydent zapowiadał, że nie uzna porażki, wezwał ich, aby ruszyli pod Kapitol.  

- Dlatego teraz – i to jest precedens – wszczęto procedurę impeachmentu, zmierzającą do odsunięcia go od władzy. To  będzie trudne, ale pada tu poważny zarzut zainicjowania i  podżegania do rebelii, która w efekcie miała porządek  konstytucyjny zburzyć.

- Jako amerykanista nie przecierał pan oczu ze zdumienia?

- Byłem poruszony. Muszę przyznać, że w moim życiu niewiele wydarzeń mną aż tak wstrząsnęło. Pamiętam rok 1981, byłem w Waszyngtonie. Akurat wtedy dokonano zamachu na prezydenta Ronalda Reagana - obserwowałem przejęty relacje w telewizji. Niedługo potem doszło do zamachu na papieża Jana Pawła II. W pamięci zapadły mi też wydarzenia z 11 września 2001 r. (seria ataków terrorystycznych na World Trade Center – przyp. red.). I teraz zamieszki na Kapitolu – w każdym tym wypadku przekroczyło to moją wyobraźnię. A ostatnie wydarzenia  wstrząsnęły mną z dwu powodów.

 

Rozmawiała Jadwiga Hereta


To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Zamościanin 2021-01-17  13:24

Jeszcze będziemy płakać za Trumpem.

pierwsze objawy mrozu 2021-01-16  22:50

Lekarz zaprasza Manie na wizyte

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem