• 924.jpg
Wydanie nr 37 z 2020 r. (2020-09-16)

ZAMOŚĆ: Nie dopuścili do utopienia kociąt

Policjant na urlopie oraz mieszkanka Zamościa nie dopuścili do utopienia pięciu kociąt w Łabuńce.

 

Do zdarzenia doszło w sobotę na moście na trakcie pieszo-rowerowym w okolicach ulicy Okrzei. Przebywający na urlopie policjant Wydziału Kryminalnego zamojskiej komendy powiadomił dyżurnego, że ujął mężczyznę, który w rzece próbował utopić małe koty.

Policjant wracał z zakupów, gdy usłyszał rozmowę, w trakcie której kobieta prosiła mężczyznę o pokazanie, co przenosi w reklamówce. Jej zaniepokojenie zbudziły dźwięki wydobywające się z siatki. Przypuszczała, że mogą być tam kocięta. Mężczyzna wzbraniał się przed tym i chciał odejść. Wówczas policjant stanowczo zareagował, przytrzymał mężczyznę i zabrał mu reklamówkę.

W reklamówce znajdowała się pończocha, a w niej kamień i pięć związanych ze sobą, kilkudniowych kociąt.

Kotki znalazły bezpieczne schronienie w gabinecie weterynaryjnym.

Właściciel kotów, 55-latek z Zamościa, został doprowadzony do komendy. Był pod działaniem alkoholu. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzut usiłowania zabicia kociąt poprzez utopienie. Przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3.

 

Komentarze

Elfik 2020-09-22  16:40

Brawa też dla dwóch chłopaków na rowerach, bo to oni zaczęli do gostka gadać, ja byłam z przodu, odwróciłam się i dołączyłam, potem na szczęście nadszedł ten pan z policji.

Elfik 2020-09-22  16:25

Byłam przy tym, tak naprawdę było jeszcze dwóch młodych chłopaków na rowerach i to oni też reagowali

pytam 2020-09-21  20:52

biedne kotki... żyją?

Zamościanka 2020-09-21  18:46

Już czas najwyższy reagować na takie bestialstwo. Brawo dla Pani i Pana policjanta.

Toska 2020-09-21  14:16

Za jaja go i do Wisły z 20 kg kamieniem potwór bez serca

Aga 2020-09-21  14:03

I takie podejscie policji mi sie podoba. Pani, ktora zauwazyla problem tez naleza sie brawa

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem