Wydanie 14/2006 (2006-04-05)

Zapewniono nas, że grobowiec, w którym spoczywa Karol Namysłowski, zostanie odnowiony

MISTRZ ZAPOMNIANY

- Jak to możliwe, że tak wybitna i zasłużona dla naszego regionu postać spoczywa w zaniedbanym, rozwalającym się grobowcu. Czy założyciel Polskiej Orkiestry Włościańskiej nie zasługuje na to, by od czasu do czasu ktoś zainteresował się miejscem, w którym został pochowany? - zastanawia się mieszkaniec Zamościa.

Dodaje, że ostatnio odwiedził cmentarz w Starym Zamościu i wielce się zdziwił, gdy zobaczył, jak wygląda grobowiec Karola Namysłowskiego. - Ze ściany frontowej grobowca odpadł tynk. Cegły, które były pod spodem, częściowo odkruszyły się i widać było, że proces niszczenia postępuje. Tablica nagrobna leżała na śniegu. Postawiłem ją przy ścianie, bo tyle mogłem w tym momencie zrobić.  Dziwię się, że nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności za ten stan rzeczy. Jeśli nie ma komu wyłożyć pieniędzy na remont grobowca, może należałoby pomyśleć o zorganizowaniu zbiórki funduszy, np. w kościołach. Chętnie wsparłbym tego typu akcję - mówi zbulwersowany zamościanin.
Janusz Czarny, sekretarz Urzędu Gminy w Starym Zamościu nie uważa, iż grobowiec Karola Namysłowskiego popadł w zapomnienie. Twierdzi, że właśnie tej zimy mur posypał się. - Grobowcem opiekuje się szkoła w Wierzbie, której patronem jest Karol Namysłowski. Uczniowie porządkują to miejsce i dbają o nie tak, jak potrafią. Przynoszą wieńce i zapalają znicze przed świętami. Jednak jest to stary grobowiec. Cegły niszczy wilgoć, pojawił się na nich grzyb. Ta zima była naprawdę ostra i właśnie mróz spowodował te ubytki - opowiada sekretarz. Zapewnia przy tym, że już niedługo rozpocznie się remont generalny grobowca, tj. jak tylko zrobi się ciepło. - Urząd Gminy zabezpieczy materiały budowlane, a proboszcz miejscowej parafii zorganizuje ekipę fachowców - zapewnia.
maw

 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem