Śmiertelnie niebezpieczna choroba pojawiła się w gminie Lubycza Król.
WŚCIEKLIZNA PRZY GRANICY
Tabliczki z informacją o zagrożeniu gmina ustawiła przy wylotach dróg w obu miejscowościach.
Nie są to jedyne przypadki znalezienia chorego lisa w tych okolicach. Ludzie opowiadają, że w ostatnich miesiącach już były podobne historie. Pewna kobieta ponoć złapała nawet żywe zwierzę. Po badaniach okazało się, że jest chore.
Mieszkańcy gminy podejrzewają, że chore na wściekliznę zwierzęta przechodzą przez granicę z Ukrainy.
Są poważnym zagrożeniem dla zwierząt domowych i ludzi. Zdarzało się, że trzeba było uśpić psy pogryzione przez chore lisy. Jeszcze większym ryzykiem zagrożone są wałęsające się koty.
Wścieklizna to bardzo poważna choroba wirusowa, która prowadzi do niewydolności oddechowej, której efektem jest śmierć.
MaMaz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).