Wydanie nr 47 z 2015 r. (2015-11-25)

POZNAJMY SIĘ

Wolny, 61-letni mężczyzna o wzroście 170 cm, 83 kg wagi, lekko łysawy, niezależny finansowo (na rencie unijnej) i zmotoryzowany, niepalący i bez jakichkolwiek zobowiązań. Mieszkam na wsi. Czuję się samotny, dlatego chciałbym poznać uczciwą i samotną kobietę w wieku do 60 lat, z którą mógłbym się zaprzyjaźnić. Mogę zmienić miejsce zamieszkania.

 

Poznam mężczyznę wolnego prawnie i bez zobowiązań rodzinnych oraz nałogów (alkohol, tytoń), w wieku 59-63 lat, zadbanego i poważnie myślącego o dalszym życiu we dwoje. Mile widziany pan lubiący majsterkować, dbać o dom i rodzinę, który może zmienić miejsce zamieszkania. Jestem wolną i wierną, 58-letnią kobietą o młodym wyglądzie, katoliczką o spokojnym charakterze, bez nałogów i zobowiązań, ze stałym dochodem, własnym domem, działką i autem. Lubię zajęcia domowe, przyrodę i małe zwierzęta. Nie zmienię miejsca zamieszkania. Panom szukającym przygód, karanym i w separacji dziękuję. Foto oraz numer telefonu przyspieszą kontakt.

 

31-letni kawaler, przystojny, szczupły, o wzroście 175 cm, ciemnych włosach, bez zobowiązań, zmotoryzowany i niezależny finansowo. Mam wykształcenie średnie i wszechstronne zainteresowania. Pracuję w rodzinnym gospodarstwie, które wkrótce przejmę. Poznam dziewczynę z poczuciem humoru, lubiącą wieś, w wieku 25-31 lat, bez zobowiązań, poważnie myślącą o stałym związku, która może zmienić miejsce zamieszkania. Mile widziane oferty z okolic Zamościa, a numer telefonu przyspieszy kontakt.

 

 

Spokojna wdowa o dobrym sercu i charakterze, z poczuciem humoru, wszechstronnie zaradna, niezależna finansowo i materialnie. Pragnę poznać pana poważnie myślącego o życiu we dwoje w poważnym związku, opartym na miłości, lojalności i zaufaniu. Mile widziany uczciwy i kulturalny pan, w wieku 69-75 lat, o dobrym charakterze i bratniej duszy, bez nałogów i zmotoryzowany. Proszę o poważne oferty, gdyż nie szukam przygód, lecz prawdziwej miłości, a numer telefonu ułatwi kontakt.

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem