Wydanie nr 22 z 2015 r. (2015-06-03)

8-latek trafił do szpitala w Lublinie

CZY TO SEPSA?

Chłopczyk z podejrzeniem sepsy przebywa na dziecięcym oddziale chorób zakaźnych w szpitalu w Lublinie. Po kilku dniach leczenia dziecko czuje się już lepiej. Czy to rzeczywiście sepsa, będzie wiadomo dopiero w przyszłym tygodniu, gdy będą wyniki badań.

Chłopczyk źle się czuł, wymiotował i miał wysoką gorączkę, której nie można było obniżyć lekarstwami. 29 maja mama zgłosiła się z 8-latkiem do lekarza rodzinnego. Ten zauważył na ciele dziecka wybroczyny i skierował go na oddział pediatryczny Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dziecku podano antybiotyk, pobrano także krew do badań i wymazy z gardła oraz nosa. Z powodu wybroczyn, które wskazywały na sepsę wywołaną przez meningokoki (drobnoustroje), chłopczyk został przetransportowany do Lublina na oddział chorób zakaźnych dla dzieci. Zawiadomiono również zamojski Sanepid.

– Na razie nie wiemy, czy to była sepsa. To są tylko podejrzenia wynikające z objawów chorobowych. Ostateczną odpowiedź dadzą wyniki badań, które otrzymamy w przyszłym tygodniu – informuje Iwona Kos, kierownik sekcji nadzoru epidemiologicznego w zamojskim Sanepidzie.

mp

 

 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

klaus 2015-06-05  22:01

Do szczescia tylko tego brak.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem