ROZMOWA TYGODNIA ze Stanisławem Cioskiem, byłym ambasadorem RP w Moskwie
BATOŻENIE ROSJI
– Zestrzelony zostaje malezyjski boeing 777, ginie 298 osób, w tym 15 członków załogi. Jak to możliwe, że w XXI wieku ktoś odpala rakietę w kierunku samolotu pełnego cywili?
– To straszliwa zbrodnia, brutalny akt, sprzeczny z wszelkimi normami cywilizowanego świata. Obawiam się jednak, że takie akty terroru będą się zdarzać i w XXII wieku. Nie opanujemy ich, dopóki będą istniały konflikty między ludźmi. Po drugiej wojnie światowej Europa szczęśliwie dołączyła do tej strefy cywilizacyjnej, która rozwiązuje konflikty nie zbrojnie, a przy pomocy kompromisów. To istota i fundament Unii Europejskiej. Jednak ta Europa popełniła fatalny błąd po upadku ZSRR, zostawiając Rosję zupełnie na boku, zamiast rozważyć możliwość włączenia jej do swoich struktur. Nie określiła także, co zrobić z byłymi krajami radzieckimi. Kiedy doszło do Ukrainy, sprawa w sposób tragiczny się zatrzymała.
Rozmawiała Jadwiga Hereta
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).