Jak sponsor polskich olimpijczyków zgasił zamojską inicjatywę
PRZYSTANEK „ZŁOTY STOCH”
W niedzielę, 9 lutego, Kamil Stoch wywalczył trzeci złoty medal w historii występów Polaków na zimowych igrzyskach olimpijskich. Nasz kraj ogarnęła swoista stochomania – skoczek znalazł się na ustach niemal wszystkich rodaków. Wielki sukces sportowca chciał także zaznaczyć, w bardzo ciekawej i oryginalnej formie, Miejski Zakład Komunikacji. Od środy, 12 lutego, postanowił zmienić nazwę przystanku „Osiedle Słoneczny Stok” na „Osiedle Słoneczny «Stoch»”. Na ten pomysł wpadki kierowcy pracujący w MZK (chcą pozostać anonimowi).
Po zdobyciu złotego medalu przez Justynę Kowalczyk (12 lutego) zamojski MZK zmienił nazwę kolejnego przystanku – „Królowej Jadwigi” na „Królowej «Justyny»”. Podobnie postąpił miejski przewoźnik z Białegostoku – w stolicy Podlasia również zmieniono nazwę przystanku na „Osiedle Słoneczny «Stoch»”.
– Białystok pomówił się po nas, na pewno byliśmy pierwsi – mówi prezes MZK Jarosław Maluha.
Miejski przewoźnik chciał, by zmienione nazwy przystanków obowiązywały do końca igrzysk, do 23 lutego. Tymczasem już w sobotę, 15 lutego, wrócono do starych nazw. Pracowników MZK zaniepokoiło oświadczenie firmy 4F, głównego sponsora Kamila Stocha, które pojawiło się w Internecie.
Karol Kozyra
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).