• 924.jpg
Wydanie nr 5 z 2014 r. (2014-02-05)

CO Z EMERYTURAMI?

ROZMOWA TYGODNIA z Łukaszem Piechowiakiem, głównym ekonomistą portalu Bankier.pl

W poniedziałek, 3 lutego, byliśmy świadkami największego w historii transferu fundusze przekazały do ZUS ponad połowę swoich środków, czyli ponad 153 mld zł; trochę gotówki, ale głównie obligacje skarbowe i drogowe. Tak czy inaczej to nasze pieniądze.

– Nie zostały przeniesione pieniądze, tylko przeksięgowano aktywa. To znaczna różnica. Fundusze nie miały skarbca z banknotami i końcówkami w groszach pochowanymi w szufladkach. To była operacja księgowa, oczywiście bardzo skomplikowana, bo w OFE jest ponad 16 mln osobistych kont. Wszystko wskazuje na to, że operacja przebiegła pomyślnie.

Środki na kontach w ZUS wzrosły o tyle, o ile skurczyły się w OFE?

– Nie powinno być większych strat. To jest techniczna sprawa: z jednego kubka przelano do drugiego. Przy tym nie oszukujmy się, większość z nas i tak nie ma pojęcia, ile ma pieniędzy w OFE. Informacje o stanie kont wysyłane były rzadko, a przy tym część z nas je ignorowała. Ktoś może się zdziwić, że było ich tam tak mało, ktoś inny może być zaskoczony – że tak dużo. Ze średniej wynika, że z jednego konta przetransferowano blisko 10 tys. zł, bo mamy 16 mln ubezpieczonych, a przelano 150 mld zł. Z tej kwoty 19 mld zł trafi do Funduszu Rezerwy Demograficznej. Oczywiście byli tacy, którzy na koncie w OFE zgromadzili 2-3 tys. zł, i tacy, którzy mieli po 100 tys. zł.

Jakie znaczenie dla przyszłych emerytów ma to, czy ich składki trafiają do ZUS, czy do OFE? Niektórzy ekonomiści twierdzą, że na jedno wychodzi.

– Ja bym tak nie mówił. Może zdarzyć się, że na rynkach finansowych będziemy mieć wielką hossę i okaże się, że aktywa, które zostały przeniesione z OFE do ZUS, nie pracują tak, jak mogłyby, i stracimy te potencjalne zyski. Z drugiej strony może się okazać, że rynki finansowe opanuje bessa i wtedy pieniądze w ZUS będą bezpieczniejsze, bo składki są waloryzowane, emerytury również. To losowa sprawa, nawet nobliści mają problem z prognozowaniem sytuacji na rynkach finansowych.

 

Rozmawiała Anna Rudy 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

OFERENT 2014-02-08  13:23

BARDZO DOBRZE ,ŻE ZOSTAŁY PRZELANE DO ZUS,PONIEWAŻ PREZESI OFE POBIERALI MIESIĘCZNIE OKOŁO 50 000 ZŁ MIESIĘCZNIE WYNAGRODZENIA.DODAĆ JESZCZE ZASTĘPCÓW ,CZŁONKÓW ZARZĄDU, KSIĘGOWYCH CZY INNYCH PRACOWNIKÓW ORAZ UTRZYMANIE BIUR TO ZA KILKA LAT PRZY NASZYCH ZAROBKACH NA KONTACH ZOSTAŁYBY TYLKO GROSZE .

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem