Wydanie nr 20 z 2013 r. (2013-05-15)

POZNAJMY SIĘ

„Poznajmy się” to stała rubryka, od lat ukazująca się w Tygodniku Zamojskim. Osoby samotne mogą zamieścić w niej swój anons. Przypominamy, że anons powinien zawierać dane o wieku i wzroście osoby poszukującej partnera oraz inne informacje, które uważacie Państwo za niezbędne, np. dotyczące oczekiwań wobec partnerów. Anons powinien być podpisany godłem. Do oferty należy dołączyć imię, nazwisko i adres do korespondencji. Te dane pozostaną do wyłącznej wiadomości redakcji. Jeżeli Państwa oferty spotkają się z zainteresowaniem, odpowiedzi będziemy przesyłali pocztą pod wskazany adres. Czytelnicy, którzy chcą odpowiedzieć na anons, powinni do swojego listu dołączyć znaczek i kopertę. Jeżeli chcą odpowiedzieć np. na dwa, powinni dołączyć dwa znaczki i dwie koperty. Uwaga! Przyjmujemy anonse tylko listownie. Nasza redakcja nie informuje o adresach ani o imionach i nazwiskach osób przysyłających anonse. Pośredniczymy wyłącznie w przekazywaniu listów. Nasz adres: Tygodnik Zamojski, 22-400 Zamość, skr. poczt. 28.

Jestem człowiekiem uczciwym, spokojnym, skromnym i niezależnym finansowo (na emeryturze), w średnim wieku. Mieszkam na wsi w pięknej okolicy i lubię otaczającą mnie przyrodę. Od czasu rozwodu czuję się bardzo samotny, dlatego chciałbym poznać uczciwą i skromną panią, z którą mógłbym się zaprzyjaźnić. Proszę o poważne oferty, gdyż nie szukam przygód.

 

Hej, dziewczyny! Jestem spokojnym brunetem z okolic Biłgoraja, 34-letnim kawalerem o wzroście 167 cm, nie straszę wyglądem i nie skaczę z kwiatka na kwiatek. Szukam partnerki poważnie myślącej o dalszym życiu we dwoje, z którą mógłbym stworzyć trwały związek. Rozważę każdą propozycję, którą dostanę, a numer telefonu przyspieszy kontakt.

 

„Chcę z tobą być, rano z twojego kubka kawę pić, a później jeść śniadania i obiady z tobą, byś była zawsze mą królową...”. Czy znajdzie się tutaj taka, która zechce na stałe chłopaka? Pomimo wielu wad i 42 lat, ja wciąż pragnę, by moje serce skoś skradł, by nadeszła w życiu chwila taka, że ja mam kochającą dziewczynę, a ona kochającego chłopaka.

 

Wolna 55-letnia kobieta poważnie myśląca o życiu we dwoje, domatorka z własnym źródłem utrzymania, średniego wzrostu, szczupła i z poczuciem humoru. Poznam wolnego pana, zarówno prawnie jak i od nałogów i zobowiązań rodzinnych, który może zmienić miejsce zamieszkania i zechce rozgościć się pod moim dachem. Mile widziany pan w wieku 55-60 lat, niezależny materialnie i zmotoryzowany, z który mogłabym w przyszłości stworzyć poważny związek oparty na wzajemnym zaufaniu i poszanowaniu. Wykluczam panów w separacji, karanych i materialistów. Napisz, bo warto.

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ania z pod goraja 2013-05-16  16:23

Hej ja czytam tygodnik od lat i dzięki niemu poznałam swojego męża nie zamieniła bym go na inego pozdrowienia dla wszystkich czytelników tygodnika zamojskiego

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem