Wydanie nr 5 z 2013 r. (2013-01-30)

POZNAJMY SIĘ

„Poznajmy się” to stała rubryka, od lat ukazująca się w Tygodniku Zamojskim. Osoby samotne mogą zamieścić w niej swój anons. Przypominamy, że anons powinien zawierać dane o wieku i wzroście osoby poszukującej partnera oraz inne informacje, które uważacie Państwo za niezbędne, np. dotyczące oczekiwań wobec partnerów. Anons powinien być podpisany godłem. Do oferty należy dołączyć imię, nazwisko i adres do korespondencji. Te dane pozostaną do wyłącznej wiadomości redakcji. Jeżeli Państwa oferty spotkają się z zainteresowaniem, odpowiedzi będziemy przesyłali pocztą pod wskazany adres. Czytelnicy, którzy chcą odpowiedzieć na anons, powinni do swojego listu dołączyć znaczek i kopertę. Jeżeli chcą odpowiedzieć np. na dwa anonse, powinni dołączyć dwa znaczki i dwie koperty. Uwaga! Przyjmujemy anonse tylko listownie. Nasza redakcja nie informuje o adresach ani o imionach i nazwiskach osób przysyłających anonse. Pośredniczymy wyłącznie w przekazywaniu listów. Nasz adres: Tygodnik Zamojski, 22-400 Zamość, skr. poczt. 28.

Uprzejmy, miły i zaradny kawaler, 53 lata, 174 cm wzrostu. Mieszkam sam we własnym domu na wsi, gdzie prowadzę średniej wielkości gospodarstwo. Chciałbym poznać pannę, w wieku 45-50 lat, najchętniej ze wsi, która chciałaby zamieszkać ze mną i wspólnie dzielić radości i smutki każdego dnia.

 

Siedzę sama w domu wieczorami i myślę, czy znajdzie się gdzieś mężczyzna, który mnie pokocha. Oczy same płaczą, bo boją się samotności, dlatego szukam przyjaciela... Jestem 36-letnią skromną wdową o dobrym sercu i wzroście 150 cm. Mieszkam w Tomaszowie Lubelskim. Lubię muzykę, spacery i rozmowy z drugą osobą. Poszukuję mężczyzny, który mnie zrozumie, polubi i zaakceptuje taką, jaką jestem, a z czasem też i pokocha.

 

Miła, sympatyczna, szczera i spokojna kobieta o niebieskich oczach i wzroście 164 cm. Moje zainteresowania to dobra książka i muzyka. Poszukuję samotnego pana, w wieku 29-35 lat, z którym mogłabym się zaprzyjaźnić, a z czasem – kto wie, co się może zdarzyć...

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem