Wydanie nr 7 z 2012 r. (2012-02-15)

Korespondencje

PO ?UNIJNEMU?

Dnia 1.02.2012 r. udałem się do Urzędu Stanu Cywilnego przy Starostwie Powiatowym w Hrubieszowie, w sprawie o wydanie unijnego skróconego aktu urodzenia syna i synowej, którzy pracują za granicą.

W USC były dwie panie, starsza i młodsza. U tej młodszej pani złożyłem wniosek o wydanie tych aktów. Po kilku minutach oczekiwania na korytarzu zostałem poproszony o odbiór tychże dokumentów, odebrałem je, potwierdzając to swoim podpisem. Postanowiłem przeczytać i – o dziwo, nie wierząc własnym oczom – czytam: w nagłówku na jednym z aktów, gdzie powinno być napisane „akt urodzenia”, widnieje napis „akt zgonu”. Zwróciłem się do tej pani z zapytaniem, czy ja prosiłem we wniosku o wydanie aktu urodzenia, czy zgonu. Otrzymałem odpowiedź, że akt urodzenia i akt zgonu to są takie same druki. Zwróciłem tej pani akty ze zgonem. Zostały zniszczone przez podarcie. Po chwili otrzymałem nowe, napisane poprawnie. Od tej pani nawet nie padło słowo „przepraszam” za pomyłkę. W związku z tym mam pytanie do pana starosty: po co pani tam pracuje, skoro nie odróżnia aktu urodzenia od aktu zgonu? (...). Panie starosto, gratuluję takiej pracownicy.

Z poważaniem
Ryszard Maciuk
Mojsławice

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

kola 2012-02-15  20:23

coś sie panu pokiełbasiło , przy starostwie nie ma USC

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem