• 924.jpg
Wydanie nr 52 z 2011 r. (2011-12-28)

Niecodzienna oferta mieszkańca Tomaszowa Lubelskiego

MĄŻ DO WYNAJĘCIA

Kobra - przedstawia się pseudonimem, którego używa w Internecie. Niewysoki, szczupły, 38 lat. Po sposobie, w jaki mówi o ludziach widać, że wrażliwy. Nie rozumie, skąd tyle nieprzychylnych opinii na temat jego nowego zawodu.

 

- Co pan umie? - pytam, gdy już rozsiadamy się w jednej z tomaszowskich knajpek. Wszystko, co się przyda kobiecie – odpowiada pewnie. - A gdybym zadzwoniła i poprosiła o posiedzenie ze mną do północy w domu, zanim mąż nie wróci z delegacji, bo się sama boję? - drążę dalej. - No nie, o posiedzeniu nie ma mowy.

Bo, jak tłumaczy, nie o „takie” sprawy chodzi.

MaMaz

 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem