Wydanie 28 z dnia 9 lipca 2008 r. (2008-07-09)

Atakuje zwierzęta, podchodzi do domostw - gruchnęło w gminie Mircze. Ludzi sparaliżował strach. Leśnicy uspokajają

POLOWANIE NA WILKA

- Przysięgam, że to był najprawdziwszy wilk – zaklina się Stanisława Ślepko ze Starej Wsi (gm. Mircze). - Zaatakował krowę pod lasem. Szarpał ją za ogon, nastawił się z zębami do drugiej. Na wieść o grasującym wilku, ludzi w okolicy ogarnęło przerażenie.  

- Pewnie, że się boję. Ja i cała wioska - mówi Ślepkowa. - A jak napadnie ludzi? Trzeba coś zrobić.

To ona pierwsza zauważyła bestię. Wracała z synem z Mircza. Ten ma 12 krów. Krasule pasły się na łące.

- Jakieś poruszenie na pastwisku. Co jest? Cała się zląkłam - opowiada. - Bydlęta się wyrywały, beczały przerażone. Myślałam, że to wielki pies się do nich dobiera, ale syn nie miał wątpliwości: wilk! Faktycznie, szerokie nozdrza, wielkie kły i błyszczące oczy.

Ślepkowa zaalarmowała całą wieś. Niech ludzie mają się na baczności, niech pilnują dobytku. Wieść rozniosła się szybko po okolicy. A mieszkańcy zaczęli widywać zwierza coraz częściej. Ten ujrzał wilka pod lasem, inny jak przebiegał przez drogę, ktoś zobaczył go w pobliżu zabudowań. Ludzie zaczęli się bać. Ci, co nie słyszeli o wilczym alarmie, dowiedzieli się z ogłoszeń, rozklejonych po okolicznych wsiach. O tym, że grasuje wilk, atakuje zwierzęta i podchodzi do ludzkich siedlisk, informował Lech Szopiński, wójt Mircza. Prosił o lepsze baczenie na dzieci i częstsze doglądanie bydła na pastwiskach. Do zachowania szczególnej ostrożności wzywał grzybiarzy i zbieraczy jagód. "W razie zauważenia drapieżnika, prosimy powiadomić UG w Mirczu, miejscową policję oraz gminne centrum zarządzania kryzysowego (podane telefony)" - grzmiały ogłoszenia.

- Sąsiadowi bestia dobierała się do krów. Traktorem go przepędził, trąbił, to zwierz się wystraszył - potwierdza Helena Bełz ze Starej Wsi. - Ja go nie widziałam, ale gdyby stanął na mojej drodze, pewnie bym umarła.

her

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

luzak 2008-07-23  14:54

a ja w tej całej Starej Wsi to nawet stado lwów widziałem hihihihihih...

xxx paulinaaaxxx 2008-07-10  12:00

taaaa.... wikla widziala.... hehe... niech pani mniej lekow bierze!!!! to pani dobrze zrobi.... psy panstwo na wscieklizne zaszczepcie... a potem po strachu... wilka widziala... moze zlapala i teraz ma zwidy... hehe

Wołk 2008-07-09  22:40

bzdura dziennikarska, niedźwiedź mospanie

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem