Wydanie nr 5 z 2019 r. (2019-01-30)

Organizacja ekologiczna zapowiada likwidację wiatraków spod Tyszowiec. Inwestor jest temu przeciwny

WIATRAKI DO ROZBIÓRKI?

Proekologiczna fundacja Greenmind ogłosiła na Facebooku, że wiatraki, które trzy lata temu postawiono w gminie Tyszowce, będą czy też powinny zostać rozebrane. „Takie właśnie mamy plany na 2019 r.” – napisali ekolodzy. EDP Renewables, właściciel farmy wiatrowej Kresy I, odpowiada, że nie zamierza wiatraków likwidować.

16 wiatraków z infrastrukturą stanęło w 2016 r. w gminie Tyszowce, na obrzeżach Tyszowiec i Mikulina. Właścicielem Elektrowni Wiatrowej Kresy I jest portugalski koncern EDP Renewables. Ich budowa – inaczej niż w sąsiednich gminach Tomaszów Lub. i Jarczów – została przyjęta przez mieszkańców bez większych protestów.

Za duży hałas

Protestowali za to ekolodzy. Fundacja Greenmind z Warszawy i Lubelskie Towarzystwo Ornitologiczne (i jedna z firm, która także chciała stawiać w gminie wiatraki) oprotestowały wydaną w 2013 r. przez ówczesnego burmistrza Tyszowiec Mariusza Zająca decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych inwestycji (to niezbędny dokument).

mm

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Leszek 2019-01-30  06:49

Tu nie chodzi o ekologię tylko o pieniądze i to jest mowa i walka nienawiści.Kto silniejszy

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem