Właściciel, trzej lekarze, pielęgniarki NZOZ w Smoligowie – w sumie 33 osoby z wyrokami
SZEŚĆ LAT ZA WYŁUDZENIA
To jeden z najgłośniejszych procesów w naszym regionie. Bo sprawa nie jest błaha – dotyczy wielomilionowych wyłudzeń z NFZ, i to dokonanych przez osobę „ze świecznika”. Dr Tomasz T. (52 l.) z Zamościa to znany neurolog ze smykałką do interesów. Niepubliczny Zakład Opieki Społecznej „Droga Życia” w Smoligowie, którego jest twórcą i właścicielem, stał się maszynką do robienia pieniędzy. Oskarżyciel publiczny wnioskował dla doktora o 12 lat więzienia. Medyk dostał karę o połowę niższą. Ale i tak Rafał Kawalec, p.o. prokurator okręgowy w Zamościu, mówi o sukcesie. – W przypadku tego typu przestępstw rzadko kiedy udaje się uzyskać karę bezwzględnego więzienia.
Problem z punktacją
Akt oskarżenia przeciwko 47 osobom liczy 360 stron, wyrok (bez uzasadnienia) – 200 stron. A sprawa dotyczy wyłudzeń z NFZ kilkunastu milionów złotych. Mieli tego dokonać Tomasz T., właściciel NZOZ „Droga Życia” w Smoligowie, przy pomocy swoich pracowników – pielęgniarek i trzech lekarzy.
Aneta Urbanowicz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Czy lekarz skazany i zobowiązany do spłaty długu może pełnić funkcję publiczną, znaczącą w społeczności naukowej np. ?
Owsiak po złotówce zbiera miliony i sprzęt kupiony przez niego ratuje miliony ludzi a nasz zasrany NFZ choć składki płacą wszyscy część pieniędzy zabierze dla siebie a drugą da własnie takim osobom jak ten pan doktor i dziwić się , że nie ma na sprzęt na leczenie itd
Niech Qr.. sie zabiora za tych co naprawde te miliony zapierd...ja, a nie za normalnych ludzi, bo im żal dupe ściska że ktoś normalnie zarabia i coś twoży.
Brawo do komentarza służby zdrowia. Przenieście odpowiedzialność na innych. Lekarzy rodzinnych i NFZ. Niech ich prokurator przesłucha. Będzie wiecej przyjaciół ? Do paki ?
Pierwszy raz konował trafi do paki ,Zawsze byli nietykalni powiązani układami z prawnikami .Brawo sąd .
Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem. Lekarze rodzinni którzy jako pierwsi kierują pacjentów , NFZ który nie może poradzić sobie z opieką nad ludźmi starymi , a w końcu kochane rodziny które brzydzą się matką -ojcem -babcią -dziadkiem . Którzy nawet nie zabiorą ich na święta. Niech każdy zrobi rachunek sumienia
Należy przyjrzeć się wszystkim placowkom medycznym i lekarzom, gdzie leczą na fundusz i prywatnie. Pacjent płaci za wizytę, a placówka jeszcze pobiera z funduszu.
Wkurzony ale w szpitalu naprawde ten czlowiek ma poparzona reke. Nikt nie falszuje dokumentacji. U was pacjent w dokumentach lezy i jest karmiony sadą. A rzeczywistosci pije piwp pod sklepem
Może też należałoby się przyjrzeć jak funkcjonują inne ośrodki zajmujące się również chorymi którzy nie mogą samodzielnie funkcjonować a rodzina nie jest w stanie zapewnić opieki lekarskiej i pielęgnacyjnej.
Mam bardzo złe doświadczenie z pobytu mojego męża tylko przez okres 14 dni w zamojski Zakładzie Opiekuńczo Leczniczym spółka z o.o. Zabrałam męża na własną prośbę. Pobyt jest odpłatny 70% uposażenia z ZUS resztę kosztów pokrywa NFZ
wstyd przyzwalać kraść w imię bo rodzina nie chce lub nie może - WSTYD. Ci co otrzymują pomoc mogą ją otrzymać w legalny sposób !!! POMYŚL
Do @wkurzony argument typu "a u was biją murzynów". Oszukiwali na kasę polskiego podatnika, łącznie z tobą, a ty takiego procederu bronisz.
Może i coś tam było ale z pewnością nia na taką skalę.Ale dajcie mi człowieka... Gdyby iść tym tropem i tokiem myślenia to trzeba by się przyjrzeć publicznym szpitalom gdzie na przykład pacjenta po konsultacji lub opatrzeniu rany trzymają minimum trzy dni żeby dostać refundację z NFZ a mógłby pójść do domu jeszcze w tym samym dniu.Ludzie o tym mówią.A prywatna praktyka w placówkach publicznych i na publicznym sprzęcie.Ile to jest w skali kraju milionów a może nawet mld strat. Nie warto w tym kraju mieć dobre pomysły i być przedsiębiorczym.A ile osób otrzymało i otrzymuje pomoc! Bo rodzina nie chce lub nie może..