TOPÓLCZA: Sprzedaj graty z chaty. Wyprzedaż garażowa
„Każdy z nas gromadzi wszelakie dobra, ale z czasem przybywa nowych skarbów a starych nie ma już gdzie upychać. Zamiast wyrzucać albo bawić się w wystawianie pojedynczych przedmiotów na Olx-ie za parę złotych - możecie po prostu przywieźć wszystko hurtem, zabrać dzieciaki i spędzić miło dzień na Roztoczu, przy okazji generując kilka stówek!” - napisali na stronie akcji na Facebooku organizatorzy.
I wymeinaija co sprzedaje (i kupuje) się najlepiej: meble (zwłaszcza stare, do renowacji), książki, sprzęty kuchenne i inne elektroniczne, zabawki i artykuły dziecięce, ciuszki dziecięce, porcelana, naczynia, dekoracje, półeczki, kwietniki, biżuteria, starocie wszelkiej maści, mosiądze, obrazy.
Informacje – pod nr tel. 607111665.
Komentarze
Świetny pomysł! W Niemczech cały czas jest coś takiego tzw.flohmarki-pchli targ. Każdy sprzedaje coś co nie jest mu potrzebne a innemu może się przydać. Oby więcej takich w naszym regionie! Jestem jak najbardziej za!
Kiedyś byłam w Kanadzie i tam też podobnie się pozbywali różnych przedmiotów, sama kupiłam jedną rzecz, mam ją do tej pory, bo to piękny obraz