Tajemniczy znak wskazywał na religijno-rytualny motyw zbrodni. Prawda była zgoła inna
MIŁOŚĆ NIE WSZYSTKO WYBACZY
Policja, badając ślady podwójnej zbrodni, zwróciła uwagę na dziwny, czworokątny znak, wyrysowany na zewnętrznej ścianie budynku mieszkalnego, w miejscu, gdzie pocisk przebił ją na wylot. Zagadka została wyjaśniona kilka dni po zabójstwie.
Najbogatsi we wsi
W międzywojniu Żurawie były liczącą 40 gospodarstw wioską w gminie Turobin, będącą wówczas częścią powiatu krasnostawskiego. Miejscowość leżała w malowniczej dolinie rzeki Por, w której wodach jeszcze dziś można napotkać dorodne okazy pstrąga.
Mariusz Gadomski
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).