• 924.jpg
Wydanie nr 50-51 z 2016 r. (wydanie świąteczne) (2016-12-14)

ZAMOŚĆ: Macierzyństwo w cieniu choroby. Marlena marzy, by jej synek miał zdrową mamę. I potrzebuje pomocy

O historii Marleny Król z Zamościa która choruje na dystrofię mięśniową, pisaliśmy jakiś czas temu. Wtedy, dzięki internautom, udało się zebrać na jej leczenie ponad 26 tys. zł. Niestety, stale pogarszający się stan Marleny sprawia, że kosztorys leczenia uległ znaczącej zmianie. Klinika przesłała informację o całkowitej kwocie terapii - to prawie 190 tys. zł. Marlena nie składa broni i ponownie prosi o pomoc.

Marlena Król choruje na dystrofię mięśniową obręczowo-kończynową. To niekończące się zmęczenie mięśni, problemy z chodzeniem, wstawianiem. 

- Moja historia to, pasmo udręki, niemocy i rozczarowania dorastaniem. Jest to też świadectwo wielkiej miłości, macierzyństwa w cieniu zabójczej choroby i heroicznej walki o każdy kolejny dzień z ukochanym dzieckiem - pisze Marlen Król. - Choroba stawia bariery każdego dnia. Nie mogę iść na długi spacer z synkiem, nie nadążam za nim, gdy jesteśmy na placu zabaw. W codziennej opiece nad nim pomaga mi mama i to dzięki niej mogę żyć w miarę normalnie. Tak bardzo chce, żeby mój synek nie musiał się nigdy o mnie martwić, żeby miał mamę jak wszystkie inne dzieci, za którą nie będzie musiał się wstydzić. Choroba nieustannie postępuje, a ja tak bardzo boję się dnia, w którym będę mogła patrzeć na moje dziecko z poziomu wózka inwalidzkiego. 

Pojawiła się szansa na zatrzymanie choroby, którą do tej pory można było jedynie spowalniać. Nadzieją jest leczenie komórkami macierzystymi.

Początkowo na leczenie potrzeba było 25 tys. zł. Z pomocą przyszli niezawodni internauci. Udało się.  
 

- Jeśli los kolejny raz uśmiechnie się do mnie w ten życzliwy sposób i pozwoli mi być obecną w życiu synka, będzie to spełnieniem wszystkich marzeń. Aby spróbować, potrzebne są pieniądze, których zdobycie, w sytuacji, kiedy jest się niepełnosprawną matką małego dziecka, jest niemożliwe. Proszę o pomoc, bo pierwszy raz dostałem taką szansę i to w momencie, kiedy moja wygrana jest też wygraną mojego dziecka i nadzieją na to, by miało mamę jeszcze wiele lat - prosi zamościanka. 

Pieniądze na leczenie zbiera na swojej stronie internetowej fundacja Siępomaga: https://www.siepomaga.pl/marlenakrol.

Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem