Remont zdewastowanej drogi Podhorce – Gozdów w zimie i na koszt powiatu
TROSKLIWY CZY NIEGOSPODARNY?
Zarząd powiatu hrubieszowskiego nie wyegzekwował od Drometu – wykonawcy obwodnicy Hrubieszowa kar umownych za niewywiązanie się ze zobowiązań dotyczących remontu zdewastowanych dróg. Straszył tylko ich naliczeniem. Nie chciał też odszkodowania od ubezpieczyciela. Teraz z własnych środków remontuje jeden z najbardziej zrujnowanych odcinków: Podhorce – Gozdów.
au
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Starosta powiedział,że do końca roku wyremontuje to powiedział. Niech se piszo co chco a ja słowo dałem i wyremontuje!
No ładnie czyli co proces trawa a oni remontują to za własne pieniądze to śmierdzi na kilometr gospodarze od siedmiu boleści.
Jak to czytam to nasuwa się pytanie. Czy tam ktoś myśli? Po pierwsze takiego remontu nie robi się w zimie. Mamy teraz w nocy temp. -9 w dzień -2 , asfalt jest wychłodzony i położenie nowej warstwy to jest wyrzucanie kasy w błoto. Nawet technologia wykonania prac przewiduje, że temperatura nie może być niższa od +5 pod warunkiem, że nie było tak dużych mrozów. Tych warstw asfaltu przewidzianych doi remontu przy takiej grubości nie da się po prostu zagęścić prawidłowo. Dziwi też podejście wykonawcy. Skoro zaoferował tak długą gwarancję, to wie , że na wiosnę będzie to poprawiał. I jeszcze jedno istotne pytanie. Dlaczego teraz ( nawet w zimie) można robić taki remont, a jak były dyrektor chciał wyremontować tą drogę w 2015 r. to był kategoryczny zakaz uzasadniany tym, że sprawa jest w sądzie i nie można nic robić.Szkoda mi tego powiatu i jego mieszkańców
