Mieszkaniec Józefowa zbudował motocykl trójkołowy, za którym ogląda się cała Polska
SKORPION Z CHARAKTEREM I DUSZĄ
Skorpion – to ksywka konstruktora, który tak nazwał swój trójkołowy motocykl – jest bezcenny. Pan Krzysztof nie oddałby go za żadne skarby świata. Nawet za najnowszy model mercedesa.
– To czwarte jego dziecko – Urszula Mazurek żartobliwie uzasadnia przywiązanie męża do „Skorpiona”. Sama nie kryje radości ze wspólnych wypraw „trajką” na zloty motocyklowe, parady trójkołowców, przejażdżki w Bieszczady czy nad Bałtyk.
Pan Krzysztof smykałkę do motoryzacji miał od młodych lat. Podglądał ojca, który był serwisantem w józefowskim oddziale WSK Świdnik. Sam chętnie dłubał w warsztacie. Zaczynał od złożenia węgierskiego motoru Pannonia 250.
Skorpion z charakretem i duszą Krzysztofa Mazurka z Józefowa (zdjęcia)
– Tata kupił mi go zdezelowanego i w częściach. Żebym mu nie podkradał MZ Trophy. Powiedział: „Jak sobie poskładasz, będziesz jeździł”. Za dwa tygodnie już miałem czym śmigać – opowiada Krzysztof Mazurek. Tak zaczęła się jego przygoda z motocyklami. Potem dosiadał czeskiej Jawy 350 – jednego z najlepszych wtedy motorów osiągalnych w Polsce. Kiedy dzieci (trójka) były małe, musiał rozstać się z jednośladami – ze względów praktycznych przesiadł się do malucha. Jednak zamiłowanie do motocykli wciąż w nim drzemało. Bakcyl z młodości odezwał się kilka lat temu. Pan Krzysztof nosił się z zamiarem zakupu motocykla, by znów ruszyć w drogę i poczuć „wiatr we włosach”. Przeglądając oferty w Internecie, natknął się na stronę trajkersów (miłośników pojazdów trójkołowych).
Jadwiga Hereta
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
"Od jakości Twojego myślenia zależy jakość Twojego życia" Wielki szacun, że umiesz to zrobić mimo wszystkim i wszystkiemu. BYŁO WARTO!
No robi wrażenie!!!!! tu widać kawał włozonego serducha. Gratuluję zapału i pawera.
Z tą jedyną w Polsce to grubo przesadzili, na rock week w Ustrzykach było co najmniej 20szt. Krzych oczywiście też.