Wydanie nr 34 z 2016 r. (2016-08-24)

PIES POGRYZŁ GOSPODARZA

Półtoraroczny owczarek środkowoazjatycki rzucił się na właściciela i dotkliwie go pogryzł. Mężczyzna z Zamościa z rozległymi ranami szarpanymi trafił na oddział chirurgiczny zamojskiego szpitala. Lekarze założyli mu blisko 60 szwów.

2 sierpnia na posesji w pobliżu lasu w Wierzchowinach (gm. Zamość) pies zerwał się z uwięzi i rzucił na gospodarza. Pogryzł głowę, szyję, ręce i plecy. Mężczyzna trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, ale czeka go długie leczenie.

 

au

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

gość 2016-08-24  12:46

Widocznie gospodarz był dla niego nie dobry. A poza tym kto więzi zwierzę na łańcuchu w obecnych czasach? Każdemu kogo nie stać na bezpieczne ogrodzenie powinno się odbierać psy !!!

rolnik 2016-08-24  10:09

Po co trzymać takie bestie ,to dobrze ze właściciel pogrążony, a nie niewinne dziecko.Ze psy takie są winni wlasciciele , doprowadzili do takiej agresji .Przestrogą będzie dla innych żeby psa szanować ,nie bić ,nie drażnić ,dawać jeść i pić ,nie trzymać na krótkim łańcuchu ,sznurku ,drucie spuszczac na parę godzin .Pies ma mieć bude wygodną ,a w zimie żeby była ciepła i miska pełna wody i jedzenia ,nie bity widłami .A jeśli suczka ,czy kotka ma małe to im znaleść miejsce ,a nie w pudełku zamknąć i wywieźć gdzieś w krzaki pod las ,czy pola .Bo takiego gospodarza to psy powinne zagryć dla przykładu .Dlatego o tym piszę bo w sobotę jacyś mądrzy w pudełku po pampersach wywieźli w pole i zostawili w krzakach ,jezynach małe trzy suczki ,i dwie koteczki .Byli dwoma samochodami jeden na zamojskiej rejestracji ,drugi na bilgorajskiej ,było to Audi ,i Volvo .To było w Kolonni Niedzieliska ,a podobne zdarzenie było też w Sylwestra przyjechał pan samochodem z psem na sznurku .Chciał go uwiazac do drzewa ,zobaczył to jeden z mieszkańców i za tym panem .Uciekł samochodem razem z psem ,mieszkaniec też wsiadł do samochodu i gonil ,ale ten uciekł .Opowiadał ten mieszkaniec ,gdyby go dorwal to by mu lanie sprawił ,a potem do drzewa przywiązał i zostawił na parę godzin .Zwierzęta trzeba szanować to i one się odwdzięcza ,będą wierne i może nieraz uratują życie gospodarzom .Obojętnie czy to pies ,kot ,koń ,czy krowa itd trzeba dbać .

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem