ŁÓDŹ: Stalker wylał kwas na twarz kobiety. W sądzie

50-letni mężczyzna najpierw nękał 39-latkę w Internecie, a gdy miał ruszyć proces o stalking, tuż przed salą rozpraw Sądu Rejonowego Łódź Śródmieście wylał kwas siarkowy na jej twarz i szyję.

22 sierpnia wszedł do sądu przez główne wejście. Miał ze sobą słoiczek po kawie, do której wlał kwas siarkowy. Przed salą rozpraw go otworzył i podszedł do kobiety, która oskarżyła go o stalking. Następnie wylał ciecz na siedzącą 39-latkę. Oparzenia dotyczą 20 proc. powierzchni ciała. Między innymi głowy, tułowia i rąk. Substancja uszkodziła też oko i klatkę piersiową. Podejrzany był nietrzeźwy, miał w organizmie 0,5 promila alkoholu. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu do 10 lat więzienia.
50-latek powiedział tuż po ataku, że wylanie kwasu na kobietę to „tylko jedna z czterech kar, jakie dla niej przygotował”.
Kobieta przebywa w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Mężczyzna w marcu został oskarżony o nękanie 39-latki. Od stycznia do września 2015 roku wysyłał do kobiety wiadomości poprzez portale społecznościowe. Wysyłał też obraźliwe treści poprzez SMS. Wielokrotnie próbował się też dodzwonić do 39-latki. Poszkodowana kobieta i jej napastnik przez jakiś czas mieszkali blisko siebie.