ARMENIA: Dożywocie dla rosyjskiego żołnierza - mordercy
Po ucieczce z bazy Walerij wtargnął do jednego z domów i zastrzelił z karabinu jej sześciu członków, w tym dwuletnie dziecko. Śmiertelnie ranił też nożem sześciomiesięczne niemowlę, które później zmarło w szpitalu.
Po dokonaniu zbrodni Permiakow został zatrzymany na granicy turecko-armeńskiej przez rosyjskich żołnierzy. Na miejscu przestępstwa śledczy znaleźli wojskowe obuwie z jego imieniem i nazwiskiem, a także skradziony z jednostki karabin.
Posiedzenie sądu odbyło się w Giumri, na terenie rosyjskiej jednostki. Piermiakow usłyszał zarzuty dotyczące zabójstwa siedmiu członków rodziny Awetisian, napadu zbrojnego, a także nielegalnego przekroczenia granicy. Wojskowy już wcześniej przyznał się do zabójstwa.
W sierpniu zeszłego roku rosyjski sąd wojskowy w Armenii skazał Piermiakowa na 10 lat więzienia za dezercję i kradzież broni.