JÓZEFÓWKA: Zginął motocyklista. Uderzył w ciągnik rolniczy z opryskiwaczem
Do wypadku doszło przed godz. 21. Jak ustalili funkcjonariusze tomaszowskiej komendy 19-latek kierujący motocyklem marki Honda wyprzedzał dwa samochody osobowe: seata i audi.
Manewr ten jednak się nie udał, gdyż motocyklista otarł się o te pojazdy, a następnie uderzył w jadący z naprzeciwka ciągnik rolniczy z opryskiwaczem.
W wyniku wypadku 19-latek poniósł śmierć na miejscu. Okoliczności zdarzenia będą teraz sprawdzać policjanci. Pozostali kierujący pojazdami byli trzeźwi.
Policja przypomina, że wsiadając na motocykl jego użytkownik musi mieć świadomość, że podczas uderzenia w inny pojazd lub przeszkodę, jego ciało jest narażone na dotkliwe obrażenia. Stąd też motocykliści, podobnie jak motorowerzyści i rowerzyści, zaliczeni zostali do grupy niechronionych uczestników ruchu drogowego.
Zdarzenie, które dla kierowcy samochodu skutkuje niegroźnymi potłuczeniami dla motocyklisty może skończyć się tragicznie.
Komentarze
Wydarzyła się tragedia , młody człowiek nie żyje , i teraz nie ma co się wymądrzać , należy z serca współczuć rodzicom , był ich oczkiem w głowie i miał być wsparciem na starość .
ostatnie co słyszałem siedząc na tarasie to ryk silnika jakieś 5 KM od mojego domu potem wielki huk no i za kilkanaście minut karetka ITD...
Ku rozwadze, dla wszystkich... Młodych, żeby cenili swoje życie. Rodziców, żeby mieli wyobraźnię za swoje dzieci. Rodzicom, współczuję. Taka tragedia. Wszyscy cierpią. Dzieciaki uważajcie na siebie...
motocykl mial od 3 dni,19 lat brak doswiadczenia i prawa jazdy, szalal cala sobote po okolicznych wioskach az tak to sie skonczylo dobrze ze nie zginal nikt niewinny
Wy chyba nie wiecie co piszecie.. Pomyślcie co mogą sobie myśleć w tej chwili jego rodzice, rodzeństwo czy dziewczyna... Jestem pewna, że to czytają. Zachowajcie swoje durne uwagi dla siebie i nie obrażajcie osoby, której już z nami nie ma. To jest brak szacunku!!
LWG, śmigaj po niebieskich autostradach.
Nie zawsze zatrzymuje się licznik więc nie możemy wiedzieć dokładnej prędkości ale sądząc po uszkodzeniach ciągnika nie była ona mała, chłopak szalał i każdy kto słyszał przez ostatnie dni ten ryk silnika po którym włos jeżył się na ręku nie może temu zaprzeczyć, bardzo szkoda że to się tak skończyło :( Oby inni mieli więcej rozsądku i zimnej krwi.
Ile by nie jechał to dzisiaj juz nie ważne ,po prostu za szybko i dlatego zginął .
Chłopak ode mnie ze wsi ... Znajomy .. licznik Zatrzymał się na 160 km/h . niestety ta prędkość go zabiła ...
"ścigacz' skąd wiesz ile chłopak jechał mierzyłeś go radarem czy 80 letnia sasiadka ci o tym powiedziała? A może robiłeś oględziny motocykla. !!!!! Nie widziałeś nie komentuj! !!!