Wydanie nr 31 z 2016 r. (2016-08-03)

GM. HRUBIESZÓW: Już mają czym jeździć do pożarów. Strażacy z Kobła sami złożyli sobie wóz bojowy (zdjęcia, film)

Stary STAR 244 nie nadawał się do użytku. Na zakup nowego pieniędzy nie było, ale znalazły się na to, by własnoręcznie złożyć wóz. Strażacy z Kobła (gm. Hrubieszów) wzięli się do roboty i już mają czym jeździć do pożarów. Ich dzieło prezentuje się naprawdę okazale.

Dzięki pomocy wójta Jana Mołodeckiego strażacy otrzymali STARA 266 w zabudowie technicznej z wojska. Był prawie nieużywany, ale wymagał mnóstwa przeróbek, by służyć strażakom.

Chętnych do pracy nie brakowało. Druhowie z zapałem zakasali rękawy i wzięli się do roboty. Cięli, spawali, malowali, dokręcali śruby. Sami skonstruowali też zbiornik na wodę i wmontowali go w ciężki pojazd. Zamontowali nowe skrytki, położyli elektrykę i wykończyli kabinę.

Wszystkie potrzebne narzędzia do budowy tego pojazdu każdy przynosił ze sobą z domów. Nadszedł w końcu czas na malowanie na czerwono wozu bojowego.

Aby wszystko było, jak należy, zarejestrowali i okleili swój nowy wóz.

 

 

Budowa trwała ponad 3 miesiące. Zaangażowali się w nią głównie młodzi ochotnicy. Druhowie z Kobła są przekonani, że ich wóz jest najlepszym samochodem bojowym do zadań w terenie, w całej gminie Hrubieszów.

A skoro ich dzieło już jeździ, to warto podsumować, że do skonstruowania go użyto fragmentów trzech innych pojazdów, około 15 kilogramów drutu spawalniczego, 68 różnego rodzaju tarcz. Nie bez znaczenia jest też fakt, że podczas budowy nie wydarzył się ani jeden wypadek!

Strażacy z Kobła są niezmiernie wdzięczni wszystkim, którzy ich wspierali, a zwłaszcza wójtowi Mołodeckiemu za wsparcie i zaufanie, Sławomirowi Jaskorskiemu za wszelkiego rodzaju porady techniczne, a także swojemu naczelnikowi Mateuszowi Wołoszynowi, pomysłodawcy i głównemu wykonawcy projektu.

Co ważne, gdy pojazd był już gotowy, wójt postanowił strażaków nagrodzić i obiecał wygospodarować pieniądze na zakup pojazdu lekkiego dla OSP Kobło.

 

Komentarze

p.s. 2016-09-05  17:56

Wielki szacunek dla Druhów!!!
To co robi pis przerosło wielokrotnie działania PSL, PO, kolesiostwo i nepotyzm jest większy jak za czasów nieboszczki pzpr !

przykre 2016-09-05  14:26

Niestety świętą służbę dla ludzi peeselowcy zamienili na partyjny oręż niezbędne do wygrania wyborów...

elekt. 2016-09-05  12:10

Czy ktoś się zastanowił , czy tyle OSP ma rację bytu z ekonomicznego punktu widzenia. Współczesna wieś jest zbudowana z materiałów ogniotrwałych, a nie jak w przeszłości , gdy powoływano straże, to strzecha dotykała strzechy. W tamtym czasie straże miały racje bytu. Obecnie strażacy wykorzystywani są tylko, do obsługi procesji w kościołach pełnienia warty przy grobie w Wielkanoc, i huczne obchodzenie Dnia Strażaka. Wyjazdy do pożarów czy wypadków są sporadyczne, bo załatwia to PSP. Zdarzają się wyjazdy do pożaru lasu, czy wypalanych traw, ale wówczas przyjeżdża kilka jednostek OSP, aby się czyś wykazać i móc rozliczyć paliwo, które ubywa, mimo postoju pojazdów. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na dofinansowanie szkół.

Grechuta 2016-08-11  21:36

Byłem jednym z tych co go budowali. Wóz strażacki przeszedł wszystkie wymagane badania i wszelkie wymagane atesty/homologacje!

Łukasz z Krakowa 2016-08-09  09:38

Jak dla mnie to rewelacja ale znając unijno urzędnicze zwyczaje, przyzwyczajenia i życie, to zażądają z unii homologacji, Deklarację pochodzenia, a skończy się to tym, że zmuszą do kupna wozu za granicą... a wóz karzą jeśli nie z niszczyć, to wstawić do muzeum folkloru...

ziom 2016-08-09  08:13

DO pietia ale zrobili go sami i mogę zagwarantować ci że ten staryk przeżyje jeszcze nie jeden nowy wóz . Zrozum że jak chłop coś robi to robi to dobrze . Wielki szacunek dla strażaków za pomysł i wykonanie.

Pietia 2016-08-08  17:36

A wóz ma wszystkie odpowiednie badania oraz homologację? jeżeli nie to nie powinni używać go w akcjach gdyż może stanowić on zagrożenie zdrowia i życia uczestniczących w akcji strażaków.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem