Wydanie nr 30 z 2016 r. (2016-07-27)

Polska, także Zamojszczyzna, oszalała na punkcie nowej gry. Łapią je już u nas tysiące ludzi

INAWAZJA POKEMONÓW

„Ale czad! Wczoraj w niecałą godzinę z kumplem upolowaliśmy 9 pokemonów. Jeden siedział pod domem Marka Grechuty, dwa przed ratuszem. Był przed katedrą i pod pomnikiem Zamoyskiego. Ostatniego złapaliśmy na solnym, gdzie nagle zjechało się ponad 15 osób wieczorem” – to wpis na Facebooku, gdzie fani wirtualnych stworków założyli grupę PokemonGo Zamość. Na wielkie łapanie pokemonów skrzykują się też mieszkańcy Hrubieszowa i Biłgoraja.

 

Gra Pokemon Go, która bije rekordy popularności na świecie, opanowała także nasz region. W Polsce wystartowała na początku lipca i natychmiast wyciągnęła ludzi z domów. Gorączka łapania stworków z japońskiej kreskówki ogarnęła głównie młodych. Ale na pokemony polują też ludzie w średnim wieku: turyści, klienci kafejek, urzędnicy, przedsiębiorcy, a nawet pielgrzymi i policjanci. Setki ludzi – pojedynczo i grupami – krążą po miastach i wioskach, wpatrując się w telefony komórkowe. Widać ich pod hrubieszowską cerkwią, na tomaszowskim rynku, w parku Solidarności w Biłgoraju, w zamojskiej galerii Twierdza. Wszyscy próbują tam złapać... pokemona. Niektórzy umawiają się na wspólne szukanie.

– To sprytne połączenie potrzeb ludzi, którzy od dziecka uczeni są grać, zbierać punkty, rywalizować i wygrywać, ze światem wirtualnym. Wtedy budzi się w nas natura odkrywcy i zdobywcy. Człowiek może się dowartościować. Przenosi się ze świata wirtualnego sprzed komputera do realnego. A co najważniejsze – musi wyjść z domu, spacerować, przemierzając niejednokrotnie wiele kilometrów, być aktywnym – mówi dr Ireneusz Siudem, psycholog społeczny i psychoterapeuta z Lublina. Przyznaje, że sam jest ciekaw, jak to jest zapolować na pokemony.

Jadwiga Hereta

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Patryk 2016-07-28  23:50

Tylko czekac na komentarze PiSu i przedstawicieli kościoła, wielka część pokemon gym znajduje sie w kosciolach a to przecie nie po bozemu....... :)

rozbawiony 2016-07-28  13:08

Czy te pokemony są z PiSu???

ojciec 2016-07-28  04:02

Nie chciałbym aby moje dziecko dostało sie w ręce psychologa Ireneusza Siudema

Gvubd 2016-07-27  17:57

Sama je łapie, to gra z mojego dzieciństwa:D w miejscu w którym pracuje złapałam juz prawie 50 wiec wcale nie trzeba chodzić :D a co do ataków to mając nawigacje (aplikacje) tez jesteśmy na nie narażeni ;)

Maciejówka 2016-07-27  14:53

Pokemon go, może stać się potężna bronią, wystarczyłby tylko do tego atak hakerski.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem