HRUBIESZÓW: Andrzej Bogatko, dyrektor PCPR odmawia odpowiedzi
Sebastian Kuropatwa, bratanek starosty Józefa Kuropatwy, z zawodu zootechnik, już po trzech miesiącach stażu finansowanego z PUP, został zatrudniony w podległym wujkowi PCPR. Było to 2013 r. Rok temu zmienił pracę – przeszedł do Wydziału Komunikacji Transportu i Dróg Publicznych Starostwa Powiatowego w Hrubieszowie, a w międzyczasie zrobił studia magisterskie na kierunku administracja w Wyższej Szkole Ekonomii i Innowacji w Lublinie.
Z naszych informacji wynikało, że studia dofinansował mu PCPR. Poprosiliśmy o odpowiedź na nurtujące nas w tej kwestii pytania dyr. Andrzeja Bogatko. Musieliśmy czekać ponad miesiąc. Najpierw grał na zwłokę. Potem poprosił nas o wskazanie „w jakim zakresie wnioskowane informacje (np. ile osób otrzymało dofinansowania kosztów nauki i na jakie kwoty- przyp. red.) są szczególnie istotne dla interesu publicznego, ponieważ tylko w takim przypadku podlegają udostępnieniu”.
A gdy mu to wyjaśniliśmy, podał jedynie łączne kwoty przeznaczone w budżecie PCPR na podnoszenie kwalifikacji zawodowych pracowników. W latach 2013 -2015 wydatkowano na ten cel 7099 zł (w rozbiciu na poszczególne lata – 2619 zł, 1825 zł, 2655 zł). Niestety na tym jego wyjaśnienia się skończyły.
„INFORMUJĘ, ŻE W POZOSTAŁYM ZAKRESIE INFORMACJA NIE ZOSTANIE UDOSTĘPNIONA”.
Oczywiście chodzi tu o dofinansowanie studiów Sebastiana Kuropatwy. Oj nieładnie panie dyrektorze. Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego mają prawo wiedzieć na co idą ich podatki.
Komentarze
Pan Bogatko nie zna sie na przepisach. Jest cos takiego jak "konflikt interesow" i jaki wplyw mial obecy starosta na ta decyzje? Pieniadze podatnikow - to nie jest prywatny interes tego lub innego pana. Dlatego opinia publiczna ma prawo wiedziec na jake cele i jak sa wydawane jej pieniadze.