OBLĘŻENIE RADECZNICY

Czy ktoś wie kto to zburzył ten historyczny budynek w Radecznicy?

Teraz ci ojcowie to tylko plotami się zajmują zamiast pomagać i wziąść się za pracę to tylko ludzi wzywają. Wstyd wstyd że uważają się za gwardia a i wikarego mam nadzieję że w końcu x tad pójdą

Każdy może mieć konfensjonal z klima. Wystarczy ogłosić zbiórkę na dzieci w Afryce, podać swoje konto a tytułem wpłaty : cel kultu religijnego. W tym mieści się i konfensjonal i szklanka mleka dla głodnego dziecka i drogi samochód i wakacje za oceanem.

Za wzorową służbę i posłuszeństwo pewnej ideologii, którą trudno nazwać franciszkanską posypały się nagrody w postaci środków przemieszczania się po drogach publicznych w celach rekreacyjnych. Czas po odpuście to piękny czas dla wiernych sług kalwaryjskich.

W czerwcu obchodziliśmy kolejną rocznicą kanonizacji Św.Szymona z Lipnicy Murowanej. Św.Szymonie z Lipnicy módl się za nami

Halo halo co się w tej Radecznicy dzieje? Na ''źle zrobionym,, dachu zamontowano sniegołapy.

Jak wspaniali księża w radecznicy

No właśnie,żeby się dowiedzieć co ciekawego w rodzinnych stronach nie ma potrzeby wchodzić na forum pod artykułem,który ma prawie dwa lata,jeśli każdego tygodnia są nowe wydania.
I po co się tak wymądrzać?

Ja też raz w tygodniu otwieram e wydanie Tygodnika Zamojskiego, żeby się dowiedzieć co ciekawego , i za każdym razem są inne artykuły i rożne komentarze do nich.
Dużo różnych ciekawości można się dowiedzieć.Ale jak mnie interesują tylko sprawy w mojej parafii,to wchodzę
bezpośrednio na
ten artykuł.

A jednak dobrze,że przeczytałem mądre słowa starszego człowieka. Starszy człowiek ma rację,bo ma już doświadczenie i mądrość życiową,trzeba się modlić za tych,którzy pobłądzili,a szczególnie za kapłanów,żeby szatan całkowicie ich nie przechytrzył,za tych ,którzy źle

postępują,aby zrozumieli błędy
swojego zachowania.
Modlitwa potrzebna.

Najwidoczniej msza o uzdrowienie duszy i ciała nie jest wystarczająca, tutaj potrzebna jest msza egzorcystyczna z kapłanem który ma
pozwolenie na wypędzanie demonów z osób opętanych i modlitwę nad osobami duchowo i fizycznie udręczonymi przez duchy nieczyste.

Raz na tydzień otwieram wydanie "E" Tygodnika Zamojskiego chcąc co nieco dowiedzieć się co ciekawego dzieje się w moich rodzinnych stronach. Niestety od prawie dwóch lat najbardziej szokującym tematem są ciągłe kłótnie "najprawdziwszych chrześcijan"/ za takiego się każdy piszący uważa/. Jedni szkalują drugich i na odwrót. Mało tego, każdy czyni to w imię wiary, prawdy i miłości bliźniego. Czy mam pisać więcej, aby dotarło to do Was, czy może jesteście oprócz bycia złośliwymi istotami także inteligentni i sami wpadniecie na to, że może już czas zaprzestać tych waśni i sporów? Myślę jednak że wymagam za dużo, bo Wasze "przerośnięte ego" nie pozwala, by być tym naprawdę lepszym, mądrzejszym i ustąpić ...i nie odpowiadać na te anonimowe wpisy gdzie każdy malutki i słaby może napisać i czuć się wielki i mocny. Wiem, że można tego nie czytać, ale to nie jest tłumaczenie bo przynosicie tylko wstyd miejscowej ludności i własnej parafii. Wiem także, że zostanę zhejtowany przez jedną i drugą stronę za napisanie kilku zdań prawdy, bo jesteście zadowoleni , że możecie się tu wyżyć i nawzajem obrzucać błotem. Zapomnieliście jednak o tym , że rykoszetem dostają inni, którzy tam żyją i są normalni/czyt. niezaangażowani/.

Ależ oczywiście,że się modlę za kapłanów i zachęcam wszystkich aby to robili.Nikogo nie atakuję,ale swoje lata mam i dużo widziałem i dużo wiem z doświadczenia.
Nie powiedziałem,że wszyscy kapłani postępują źle,tylko ogolnie stwierdziłem fakt,że szatan jest przewrotny i jest w stanie opętać nawet kapłanów i być może dlatego tak a nie inaczej się zachowują.
Trzeba za nich się modlić,żeby każdy,który zrobił coś złego uświadomił sobie,że robi źle i przestał tak postępować,bo najgorsze w tym wszystkim jest to,że niektórzy poprostu nie zdają sobie sprawy,że robią źle.Po prostu modlitwa jest potrzebna.

A ja mam tylko jedno pytanie do Starszego człowieka. Czy Pan widząc takie nieprawidłowości w postępowaniu tych kapłanów, modli się za nich do Boga?

Każdy kapłan ma obowiązek codziennego odmawiania brewiarza, - jest to modlitwa kościoła w intencji wszystkich wiernych. Każdy proboszcz na obowiązek odprawienia jednej Mszy św. w niedzielę w intencji swoich parafian. A więc każdy kapłan modli się za lud któremu dane mu jest posługiwać, a czy Pan widząc kapłana który być może w swojej słabości pogubił się w swoim kapłaństwie, czy Pan się za niego modli?

Bo czytając Pana wpisy łatwo jest zauważyć, że jest to u Pana jedynie powód do rozpowszechniania sensacji i przenoszenia tego na wszystkich kapłanów.
Jestem osobą świecką ale boli mnie jak jednostkowe błędy (grzechy) kapłana uogólniamy na wszystkich duchownych.
A tak na marginesie to podobała mi się wypowiedź jednego z rekolekcjonistów który mówił, że "takich mamy dziś kapłanów jakie są dziś rodziny"...."jakimi wartościami dziś żyją rodziny, jakie wartości wynieśli ze środowiska w którym byli wychowywani, tym też Oni żyją w stanie kapłańskim".

Niestety diabeł jest tak przebiegły,że jest w stanie opętać nawet kapłanów,tych dla których stało się ważniejsze własne
Ja,przez których przemawia złość i nienawiść,tych,którzy zapomnieli,że ksiądz- to niezawód,tylko powołanie,tych,którzy mowią o ubóstwie,a sami kupują drogie samochody z salonu,tych,którzy mówią" nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu",a sami mówią źle o swoich współbraciach,tych,ktorzy mówią " nie kradnij"...,nie obmawiaj,nie plotkuj...itd.
Te konsekrowane ręce kapłana... och, jak bardzo demon ich nienawidzi! Strasznie nienawidzi tych rąk, mających pełnomocnictwa z Nieba.

Wpisy są anonimowe. Płeć tutaj nie ma znacZenia. A ze niedowidze a smartfon podpowiada ro wyszlo jak wyszlo. Trzeba sie pisrwsze samemu przedstawic zeby żądać od kogos jakis danych. Ważne jest co szukanie prawdy. A nie po przykrywką pieknych slow ukrywanie jej. I chociaż byłbym obojniakiem to nic komu do tego. Nawet dzieci tu mogą pisać. Pisanie o tym kto ma jaka płeć jest odwracaniem uwagi od problemu głównego parafii. A głównym problem jest w rządzących. Jak zresztą przy wsxystkich konfliktach.

Do:Pedeef
"Użyłem słów"cytat
"Gdybym nie wybaczyl nie mógłbym "cytat
" komu mialbym powiedziec" cytat

"Bo jak powiedzialam proboszczowi"cytat
z 2018-02-05 16:57

To pytanie:jestes mezczyzna,czy kobieta?Dzis odpowiedzialam jako do mezczyzny,ale teraz zobaczylam,ze chyba sie pomylilam.Tak,ze przepraszam jak jestes kobieta.
Czyzby spostrzegawczy z 2018-02-05 21:25 mial racje?
Aha,do Pana spostrzegawczego,dziekuje za pozdrowienia.Milo mi i wzajemnie pozdrawiam.
Tylko Prawda nas wyzwala.A Prawda jest Jezus Chrystus.

Ten,kto zyczliwie wskazuje droge bladzacemu,
jest jak czlowiek,który drugiemu pozwala zapalic pochodnie od swojej:wszak jego wlasna pochodnia
nie bedzie przez to swiecic mniej jasno.
Quintus Eniusz
I Kochani,czekam na dobre,madre pomysly.

Raz tylko bede wedrowal po ziemi.
Jezeli wiec moge jakiemus czlowiekowi
Uczynic cos dobrego lub milego
Uczynie to natychmiast,nie bede odkladal do jutra
Bo raz tylko bede wedrowal po ziemi
i drogi mojej nie powtórze
J Galsworthy

Do Pani(a) moderatora.
Bardzo dziekuje za podanie moich tekstów.Wielka swieta Faustyna pisala o sobie,ze jest nedza,to jakiego slowa ja moglabym o sobie uzyc(jaka jest odmiana slowa nedza?)?A pomimo to Pan(i) podaja moje "wypociny".
Bóg zaplac.
Pozdrawiam serdecznie.

Do: Pedeef

Nie jestem kaplanem.Jestem kobieta.A to,ze zwrócilam sie do Ciebie:"droga Siostro,drogi Bracie",bo nie wiedzialam jaka plec.Teraz wiem,bo odczytalam z tekstu. A my chrzescijanie ,tak powinnismy sie zwracac do siebie.
Czy uwierzysz?To juz Twoje sumienie.A tak na marginesie,dlaczego mialabym sie podszywac pod kaplana?
Z domu rodzinnego wynioslam szacunek dla kaplanów jak równiez dla ludzi.W kazdym czlowieku trzeba widziec Chrystusa.I trzeba nawet u tych zagubinych dostrzegac jakies dobro i pomagac im aby wyszli z "objec"szatana.
Drogi Bracie,Pedeef ,tak z babskiej ciekawosci pytam,dlaczego myslales,ze to napisal kaplan?Z góry dziekuje za odpowiedz.
Do:
A to już kto co lubi

Moja babcia słucha Radia Maryja i ja częto to robię razem z nią.Bardzo mi się podobały kazania ks.bp.Józefa Zawitkowskiego.
2018-01-17 21:01 cytat.
Moje wielkie uznanie dla Ciebie(prosze sie nie gniewac,ze pisze:Ty).Serce moje raduje sie,ze mlodzi ludzie sluchaja katolickiej rozglosni.Gdyby tak bylo w kazdym domu,to nie byloby takiej sytuacji jaka mamy.Tez b. cenie ks bpa Zawitkowskiego.Pozdrawiam Ciebie i wspaniala Twoja Babcie.

Prosze nie obwiniac kaplanów,to do tych co zarzucaja za ten stan .To my wszyscy katolicy jestesmy za to odpowiedzialni!Kochani,prosze sobie odpowiedzic,czy w Waszych domach jest zawsze katolickie pismo?Czy czytacie katolickie ksiazki?Czy sluchacie katolickich mediów takie jak:Radio Maryja,Jasna Góra,czy swoje diecezjalne?Mozna posluchac Mszy sw.(oczywiscie III przykazanie obowiazuje i powinnismy uczeszczac do kosciola,bo tam uczestniczymy w bezkrwawej ofierze Pana Jezusa),rózaniec sw.,katachezy.

A moze zamiast krytykowac,obgadywac ,skoro lubimy pisac,odwiedzac ta strone ,to skrzyknijmy sie i dzielmy sie dobrem,dobrymi incjatywami.Proponuje,ze od dzis wszyscy spotykamy sie na Apelu Jasnogórskim o godz.21.00(TVTRWAM)i modlimy sie o powolania kaplanskie a szczególnie tu w tej parafii.
Moze ktos ma jakis problem ,to niech poda intencje i bedziemy sie modlic.
Moze ktos ma jakies inne propozycje?
"Wszystko moge w Tym,który mnie umacnia"(Flp.4,13)
Pokój i Dobro.

Twój wpis poza krutyka mojej osoby nic nie wynosi. Jestem zaszczycony, że dla takiej osoby w Twojej ocenie jak ja zadałeś sobie trud i napisałeś swój komentarz. Czy warto? Skoro pisze glupoty to je ignoruj. Spostrzegawczość sama do niczego nie prowadzi trzeba wyciągać wnioski. Popracuj jeszcze nad tym.

A może na tym forum to tylko dwie osoby pisze,bo wpisy dzielą się na dwie kategorię?

Do - Samarytanki - Niestety tak to w życiu bywa, że taki typ ludzi jak "Pedeef" nigdy nie uzna własnego błędnego myślenia i zawsze będzie mówić: "no tak - ALE!!!" i zawsze będzie mieć swoje "ale" więc z takimi nawet szkoda dyskutować bo ten rodzaj jest niereformowalny!!!!
Psy szczekają a karawana jedzie dalej!!!
Bardzo mi szkoda takich ludzi bo nigdy nie są szczęśliwi gdyż zawsze muszą mieć jakiegoś wroga aby z nim walczyć - taki to już typ.

A tak na marginesie to - fb, pielęgniarka, pedeef, i kilka innych wpisów są tak podobnej myśli, że dałbym głowę, że są pisane jedną ręką!!!


Pozdrawiam!

Drogi Kaplanie to napewno zauważyłeś, ze nie wrzucam wszystkich do jednego worka tak jak Ty mnie niesprawiedliwie oceniles Użyłem słów ,,nie kyiedy i m.in.,, Te slowa znaczą co innego niz,,wszyscy i zawsze,,. Za co i za kogo sie modlę to nie bede tutaj pisać bo modlitwa jest dla Boga nie dla ludzi.zapewniam Cię jednak, wiem to z rozmow z ludźmi, że wiele osób modli się za kapłanów np.przez adopcję kapłana. Jeśli chodzi o przebaczenie to nie czuję nienawiści do żadnego z kapłanów. Wybaczyć nie znaczy dalej akceptowac zło. Gdybym nie wybaczyl nie mógłbym chodzic na msze i przystepowac do spowiedzi. Jeśli chodzi o mówienie prawdy w oczy
to nie wiem komu mialbym powiedziec o tym co obserwuję w zachowaniu księży, co mi sie nie podoba. Bo jak powiedzialam proboszczowi to jego odpowiedz mie byla kompetentną, a juz nie mowiac a jakiejs poprawie na lepsze.

Do Pedeef
Modlitwa o wschodzie slonca
Kazdy Twój wyrok przyjme twardy
Przed moca Twoja sie ukorze.
Ale chron mnie Panie od pogardy.
Od nienawisci strzez mnie Boze.
Wszak Tys jest niezmierzone dobro
Którego nie wyraza slowa.
Wiec mnie od nienawisci obron.
I od pogardy mnie zachowaj.
Co postanowisz, niech sie zisci.
Niechaj sie Twoja wola stanie
Ale zbaw mnie od nienawisci
Ocal mnie od pogardy,Panie.
N.Tenenbaum
Droga Siostro lub drogi Bracie w Panu.Nie ma przypadków.To Pan Bóg postawil nas sobie na drodze.
Mam pytania:czy odmawiasz Ojcze nasz ....."i odpusc nam nasze winy,jako i my odpuszczamy",az serce sie trwozy,prawda?A VIII przykazanie Boze .I jakim prawem(pytam grzecznie)osadzasz kaplanów i wszystkich wrzucasz do jednego wora."Nie sadz,abys nie byl sadzony"mówi Pan.Nawet jesli ktokolwiek z Twojej rodziny(mama,tata,rodzenstwo itd)zrobilo cos zle,to wszystkich obrzucac blotem i kamienowac?Prosze sobie przypomniec co P.Jezus w sprawie kamienowania powiedzial.Znane,prawda?Czyzby tak mentalnosc sie zmienila,ze nawet belki nie widzi sie w swoim oku?PRZERAZAJACE.A jak droga Siostro,drogi Bracie,wiesz,ze ktos zle postepuje,to idz i powiedz w cztery oczy,jesli to nie pomaga,to zrób jak P.Jezus nam przekazal.I módl sie za tych ludzi,którzy wedlug Ciebie zle postepuja.Za mnie tez prosze,bo to dla mnie najwiekszy dar od drugiego czlowieka.
Dziekuje za Twoje slowa ,które napisalas czy napisales: "Wszyscy jesteśmy grzeszni" cytat.
I drugi cytat:" Trzeba swoim życiem świadczyć o prawdzie i miłości.",wiec Ty i ja,inni,mamy swiadczyc........
Pozdrawiam w Panu.
Wszystkim Ludziom dobrej woli:szczesc Boze.

Samarytanko...na jakim Ty świecie żyjesz. Są takie czasy, że to ludzie odchodzą od Kosciola. Powodem m.in są księża. To oni żyją niekiedy tak jakby Boga nie bylo.Dzis nie wystarczy pięknie mówić. Trzeba swoim życiem świadczyć o prawdzie i miłości. Wszyscy jesteśmy grzeszni ale to księża powinni być bardziej świadomi i odpowiedzialni i byc przekładam dla ludzi, którzy mają tylko ,,głowinki,,. Te wspsy jak powiadasz szatanskie są wołaniem, są modlitwą o dobrych kapłanów po to żeby w Polsce kościoły nie były przerabiane na muzea czy restauracje.

Szczesc Boze,wszystkim Ludziom

Do ks.Marka.
Szanowny Ksieze Marku,czytalam kilkakrotnie(przed chwila tez)co Ksiadz napisal i nie moge pojac,ze
tak ludzie poddaja sie szatanowi.A przeciez mysle,ze wiekszosc tych wpisujacych sie sa katolikami,uczeszczaja do kosciola.Tylko co z nauki Jezusa Chrystusa i obecnosci na Eucharystii pozostaje im w sercach?Starach o tym myslec.A te zginile owoce,plewy widac tu na tych wypocinach.
Modlilam sie b.dlugo o powolanie kaplanskie w rodzinie.Ale przestraszylam sie,ze ludzie potrafia byc tak podli(niestety z przykroscia to napisalam,ale takie sa fakty).I przestalam.Pan Bóg jednak wysluchal.W tym roku kleryk Michal bedzie mial prymicje.Jako jedyny z jego roku.
To teraz wszyscy adwersarze KAPLANÒW uderzcie sie w wasze sumienia,czy chcecie aby w Polsce zabraklo KAPLANÒW tak jak jest na Zachodzie!Afrykanie maszeruja na Msze sw.po 20 kmi chcociaz Msza trwa 3-4 godz.to pytaja dlaczego tak krótko?Jacy ludzie sa szczesliwi,ze gdzies po 2-3 miesiacach dotrze do nich KAPLAN.A tu prosze,teraz ludziska maja auta(i dobrze,ciesze sie)i nie chce im sie jechac do kosciola.A to dzieci,wnuki ,nie uczeszczaja.Serce zamiera co sie dzieje.Zajmijcie sie WASZYMI rodzinami.Dziekujcie Panu Bogu,ze macie Kaplanów i Braci,tych cichych pracowników winnicy Panskiej(jeszcze).Nie badzcie slugami szatana!!!Módlcie sie za waszych KAPLANÒW, o nowe powolania,dziekujcie za kazdego KAPLANA,BRATA i o
Pokój i Dobro.
Ps.Wysluchajcie homilii ks.prof.Waldemara Rakocego z dnia 04.02.2018 z Baliki sw. Krzyza z Warszawy(Polskie radio):http://player.polskieradio.pl/.Moze cos do glówinek dotrze......I przestancie pisac glupoty!!!Te szatanskie wpisy!!!

To odrazu widać,komu zalezało na tym aby Bazylika na wsi była,a komu się to nie podobało. I proszę nam bajek nie opowiadać,my wiemy komu mamy za to zawdzięczać.

Ktoś tu ma jakieś zaściankowe i małostkowe kompleksy!
Oj ludzie , ludzie!!!

Aha,a ostanio tak nasz proboszcz tłumaczył
komu mamy zawdzięczać,że mamy Bazylikę w Radecznicy...A tu proszę nawet wznianki nie ma na stonie prowincji Bernardynów.

Czy ktoś wie dlaczego na stronie internetowej prowincji Bernardynow w zakładce klasztory nie ma wzmianki, że Sanktuarium w Radecznicy jest Bazylika Mniejsza tak jak jest to napisane np.przy Sanktuarium w Rzeszowie czy Leżajsku?

Czy ktos wie kto i dlaczego dezaktywowal konto Bazyliki na FB?. Konto to miało ok.1500 polubien. Dla porównania konto Sankruarium w Kalwarii Zebrzydowskiej ma połowę mniej.

Jeśli tak zostałyby policzone głosy w wyborach do rady parafialnej jak zostali policzeni wierni to dobrze, że rada parafialna nie została wybrana. Gdyby rada w ten sposób została wybrana to nawet „dziady kalwaryjskie” by się z nas śmiały.

Badania odbywają się zgodnie z uchwałą Konferencji Episkopatu Polski. Każdego roku Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego kieruje do parafii poprzez kurie diecezjalne kwestionariusz, w którym prosi proboszczów o przeprowadzenie
w OKREŚLONĄ NIEDZIELĘ
zliczania wiernych.W zeszłym roku była to niedziela 15 października.
Niestety w Bazylice w Radecznicy nie odbyło się liczenie tego dnia,a wynik podany,że 54,8proc wiernych...Jak to się ma rozumieć?

Dzis zgodnie z prośbą Proboszcza modlimy się w intencji dzisiejszego Solenizanta. Hasło przewodnie to: cokolwiek zrobiłeś jednemu z braci moich najmniejszych, mnie zrobiłes.

Skoro obecny Proboszcz przestrzega dyrektyw Biskupa to czemu wierni liczeni byli tydzien później jak w całej Diecezji.

Moze i powinny byc przeprowadzone wybory do rady i nie bylo. Ale rada ktora byla wczesniej wybrana byla akceptowana przez probosCza i parafian. Odbywały sie regulatne spotkania i oplatek dla rady. Tak bylo jeszcze w 2016 r. Ponadto rada dziala pod kierownictwem proboszcza.Żaden z 3 ostatnich proboszczow nie wyrazil potrzeby i dobrej woli spotkania sie z rada,ktora dzialala do pocztku 2016 r.

Moze i powinny byc przeprowadzone wybory do rady i nie bylo. Ale rada, ktora byla wczsniej wybrana, byla akceptowana przez proboszcza i parafian. Odbywały sie regulatne spotkania i oplatek dla rady. Tak bylo jeszcze w 2016 r. Ponadto rada dziala pod kierownictwem proboszcza. -Żaden z 3 ostatnich proboszczow nie wyrazil potrzeby spotkania sie z rada, ktora dzialala do pocztku 2016 r.

Dekretem biskupa Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej z dn. 19.11.2014 r. zostały zarządzone wybory do Rad na dzień 04.01.2015 r. (niedziela).
PS Proszę pisać prawdę, a nie podżegać ( podburzać, podjudzać ) ludzi nawzajem na siebie w parafii.
Pytam: Kto nie wybrał Rady Duszpastersko-Ekonomicznej (Parafialnej)?

"A jak chcecie moja parafia odda Wam naszego proboszczunia i jeszcze dopłacimy ( funkielnówka nominat ze stycznia 2017)."
Widać ,ze jasko pierdóła nie mówi poważnie ,tylko się podśmiewa ze swojego proboszcza,a tu ktoś podłapał i swoje.

Nie musisz czytać tych komentarzy,ale ciesze się, że piękniejesz jak je czytasz.Ludzie piszą i pewnie pisać jeszcze będą. Boli mnie i ludzi to,że ich rola we wspolnocie parafialnej to datki finansowe. Że żaden z trzech ostatnio posługujących proboszczów nie powołał rady parafialnej.Że ekspertyza dachu i płatność trwają dłużej
niż jego budowa. Dach był wybudowany dwa czy trzy lata temu Myślę ,że sytuacja jest o wiele powazniejsza niż to wynika z komentarzy.

Cytat z "jaśko pierdoła": "(nominat ze stycznia 2017)". Rozumiem chodzi o powołanie na stanowisko proboszcza w miesiącu styczniu. A w R-cy po próbie zmiany jednego z zakonników w miesiącu marcu lub kwietniu larum trwa do dzisiaj. Z normalncyh sytuacji, które się zdarzają czasami w ciągu roku, jeden no może dwóch pieniaczy zmieniających swój nick (podpis) - tak mi podpowiada moja intuicja - wykonuje krecią robotę na szkodę Bazyliki i całej parafii oraz naszej gminy. Mieszkam tu od urodzenia dziesiątki lat. Pamiętam m.in. taką oto sytuację, gdy zmieniono wspaniałego młodego Ojca po półrocznym pobycie w Radecznicy.

No właśnie, adaś ma rację.Trzeba się modlić! Tak nieładnie się wypowiadać!!!

Jaśku pierdoło, jak jasko może tak się wypowiadać na temat proboszcza.Modlić się trzeba za proboszcza,a nie śmiać!!!

Tak to się robi jak się ma za dużo pieniędzy i się nie wie na co wydać. To się wymyśla czy tak czy siak. Czy to czy tamto.

Po to żeby jaśko
pierdoła miał co czytać.Skoro jego sprawa nie dotyczy,a tutaj zagląda,to niech zrywa boki.

Droga Rado nieparafialna - skoro nie dotyczy to Nas czytelników, to po co 2 lata wałkujecie temat na forum. Po co w całym regionie robicie larum, szukacie pomocy? zrozumienia ? A nie spinam się tylko boki zrywam ze śmiechu, jak człowiek wesoły to piękny i szczęśliwy. A jak chcecie moja parafia odda Wam naszego proboszczunia i jeszcze dopłacimy ( funkielnówka nominat ze stycznia 2017).

Jprd, 2 lata juz tu piszecie a temat stale zywy!

Jasko pierdola skoro Ciebie sprawa nie dotyczy to tak sie nie spinaj zeby nam doradzic. Skąd te negatywne emocje? Złość piękności szkodzi.

Zaproście Jaworowicz, Ona sprawę wyjaśni jak nie da rady zostanie Wam TVN. Poobrzucajcie się błotem trochę dalej region to za mało, Polska stoi przed Wami otworem !!!

Każdy z nas i was stanie przed obliczem Pana Boga i każdy odpowie za swoje postępowania. I ani grzeszny,ani obcy,ani swój, ani ksiądz proboszcz,ani parafianie,ani wierzący czy niewierzący Nie Będzie Miał Żadnych ulg!!!
Każdy odpowie za siebie!!!

Do ciekawego:pięknie zapytałeś o autorów ostatnich wpisów,nie otrzymasz odpowiedzi,nikt poważny nikogo nie obraża i nie wypisuje głupot Chociaż i z parafii tacy się trafią

Najpierw bylo objawienie sie sw.Antoniego.
Pózniej kasacja klasztoru.
Byly aresztowania Zakonników w czesie II wojny swiatowej(Hitler zaczal od przesladowan Kosciola).
Pózniej komunisci za to,ze Zakonnicy pomagali Zolnierzom Niezlomnym,znowu aresztowania
i konfiskata ich majatku.
W tym brala udziala slynna polakozerczyni(niesamowite przez nia tortury Zolnierzy Wykletych),LUNA-Julia Brigisterowa).Byla w Radecznicy.No,przeciez Stalin tez niszczyl koscioly,mordowal kaplanów.
I jak widze,to niektórzy weszli w buciory Hitlera i Stalina mieszkancy tejze parafii.
No,kiedys staniecie przed Obliczem Pana Boga,wiec zastanówcie sie i skonczcie z tymi komentarzami.
Przeciez ten artykul to byl szatanski wymysl.Nie "ciagnijcie"tego szalenstwa.
Plujecie w twarz Zakonowi,który ma w zawolaniu:POKÒJ I DOBRO,wiec prosze Was zastosujcie sie do tego.
I wszyscy na kolana i za Rózaniec sw..Przeciez we wszystkich objawieniach Matka Boza prosi:"odmawiajcie Rózaniec".I tak jak w Kanie Galilejskiej:"zróbcie wszystko co On wam kaze".
Wypelniajmy wole Pana Boga.

Szczesc Boze wszytkim Ludziom dobrej woli.

Ps.Módlcie sie o nowe powolania kaplanskie i zakonne i dziekujcie Panu Bogu za kazdego kaplana(wszyscy powinni sie modlic za swoich kaplanów,ja sie modle).

Jak nie wiadomo o co chodzi, to oczywiście chodzi o pieniądze :D a co do dachu to były wichury, były burze i jakoś dach jak leżał tak leży. W dupach wam się wszystkim poprzewracało. Dach zrobiony był jakieś 2-3 lata temu i ani dachówki nie spadają na parafianów ani nawet podczas naprawiania tego wspaniałego odgromnienia (które odpadło po niecałym roku),wykonanego przez poprzedniego, jakże wspaniałomyślnego i błyskotliwego gwardiana, podziwiającego wszystkie święte kobiety w parafii
:D

O co tu chodzi????

To co nie tak z tym dachiem ? Jeszcze niedokończony? Do lipca się wyjaśni czy dokończony? Źle zrobiony ? Czy po prostu nie ma sniegołapow?

A stary wójt zajęty był w tym czasie selekcją które z Pań nadają się na pracownic. Musiał to sprawdzić osobiście i "dogłębie" :)

Ze szpitala Ra-ca o starym wójcie cicho ale się dobrali w czasie jeden odnowiciel w klasztorze drugi w tym czasie w gminie. Szkoda że role było odwrócone bo to wójt powinien dbać o rozwój gminy a także tego wspaniałego miejsca jakim jest Bazylika a ojcowie zakonni mogli w tym uczestniczyć także dla rozwoju tego miejsca . Tu cały organizator o. Zenon działał o działał trzeba przyznać a pan wójt w tym czasie był „czym” innym zajęty .

A CO Z BYŁYM WÓJTEM.? WIELKIM ODRODZICIELEM RADECZNICY. CNOTLIWY CZŁOWIEK Z NIEGO. OJ CNOTLIWY

Modlę się za tych którzy źle mówia na temat Radecznicy i zakonników. Bernardyni to wspaniali ludzie

Nie mogę uwierzyć w
Twoja naiwność. Pseudo pielęgniarka może być 70 letnim facetem na emeryturze albo wyszczekana licealistka. Ale to mi tłumaczy dlaczego
chloniesz kazdy chlam który słyszysz, bierzesz to za pewniak i powtarzasz do znudzenia w koło to samo.

Przepraszam bardzo w którym z tych wpisów pielegniarki jest napisane,że ma stały kontakt z o.Zenonem? A co to w Radrcznicy tylko pielęgniarki pracują?

Ma tu ktoś racje i pisze w prost że tym wszystkim kieruje o. Zenon i o. Symforian od samego początku . A ci ludzie co to napędzają nawet nie wiedza nie chcą wiedzieć ze są tylko marionetkami w ich rękach. A ta pielęgniarka to sama głośno mówi że ma stały kontakt z o.Zenonem dlatego tak rozpacza No i dlatego tak dobrze go zna. Ale to jej sprawa tylko dlaczego atakuje i świadczy nieprawdę o nowych zakonnicach .

Jak to od trzech lat nie był
sprawdzany stan techniczny przewodów kominowych
dymowych
i wentylacyjnych?

A mi, na przykład ,się nie podobało jak mówili ,że dachówka od środka poluzowana.
A tylko na zewnątrz dach tak pięknie wygląda.

A mi nie podobało się jak mówili ,że źle zrobiony ołtarz polowy.I nikt nie pomyslał,że to mógł robić ktoś z mojej rodziny.

A co ktoś potrzebuje pomocy?

Wyśmiewane, ponizanie...skąd my to znamy . nie bede pisac o czym świadczy

Nieśmiało zapytam. .
Autorzy ostatnich wpisów to z którego oddziału ?

Tak czy siak. Jedni ojcowie glupoty mówią,a inni glupoty piszą.

Problem polega na tym że durnoty ojcowie wygadują nie tylko podczas wizyty duszpasterskiej,nieprawda???

Dlatego wam tak pielęgniarka się nie podoba?

Ktoś ma obseję
na punkcie ojca Zenona. Atakuje wszystkich
pod pretekstem obrony obecnie posługujących ojców.Głupstwa wypisuje na tych
ktorzy nie
wspominali nic na temat o.Zenona. Tylko tak po ludzku im nie podoba się to jak
ojcowie się wypowiadają.I tyle w temacie.

Ze wsi - czyli rzeczni prasowy z WSI donosi komunikat z kolejnego posiedzenia zarządy lokalnego WSI czyli Pielęgniarki i po konsultacjach z głównym kierownictwem WSI czyli O. Zenonem i jego zastępcą czyli O. Symforianem, donosi co ustalono. Otóż - ustalono, że "okoliczna ludność przebywająca na placu targowym w Radecznicy jest ogromnie zbulwersowana przebytą wizytą duszpasterską zwaną kolędą, powodem nieopisanego wręcz zbulwersowania są słowa zakonników negatywnie wypowiadane o O. Zenonie. Świadkowie tego wydarzenia opisuję, że zakonnik wchodzący do danej posesji już od bramy wyrażał się słowami - cyt. "szumowina,biznesmen". Sąsiad słysząc te słowa posta postanowił nic nie dawać po kolędzie! Poparła go w tym proteście oburzona, zbulwersowana i rozdygotana sąsiadko, która powiedziała, że skoro sąsiad nie dał to ja też nie daję.

Na razie tyle z posiedzenia WSI - z niecierpliwością oczekujcie dalszych uzgodnień kierownictwa WSI, które zostaną Wan natychmiast objawione.

Może i w miastach wizyta duszpasterska nie
jest taka ważna.Dużo ludzi albo pracują albo po prostu nie chcą wpuszczać księdza do domów. Ale na wsi jest zupełnie inaczej,można powiedzieć ,że święto na wsi.
Nikt nic nie robi,tylko każdy czeka na księdza. I nic dziwnego ,że ludzie się buntują jak czekali na tego księdza cały dzień ,a on przyszedł i durnoty plecie.I się nie dziw,człowieku!

A ja jestem prosty chłop z wioski i lubię
jak mi prawdę się mówi,jak konkretnie gadają ,bajek słuchać nie chcę.I tu tacy ludzie są ,tu kariery ne zrobisz.

A ja tam "Quo Vadis" czytam :)

A to może dlatego ,że kazali ludziom czytać "Quo Vadis " zamiast Pisma Świętego.

Z niej pielęgniarka jak ze mnie pielęgniarz ha ha. I sama się wydała że interesują ja zakonnicy mówiąc o Kalwarii i klerykach . Bo Kalwaria to miejsce obrane przez Matkę Bożą. I tu pielegniareczko pani I przeginasz. A św . Antoni objawił się nie nam bo teraz to pewnie nie znalazłby osoby godnej mówię tez o sobie . A co słynnego o. Zenona nikt tu nie mówi już o jego winie tyłki o to ze pokłosie jego pobytu zbierają zakonnicy bo im spokoju nie dajecie. I jeszcze do targu tu takie tłumy co tydzień i o niczym nie rozmawiają tylko o zakonnicach i kolędzie . Ale fantazja . Do kpiarza bo tak wszystko czytam strzał w 10 jest grupa i jeszcze odbiera przekaz z zewnątrz . Ale dobrze ze jest ten Tygodnik to chociaż sobie piszemy. Pozdrawiam

U nas na wsi pielęgniarki są bardzo szanowane i osoby ,ktore się wyuczyły w tym kierunku są bardzo poważne i odpowiedzialne. A ktoś się odważył obrazić
pielęgniarkę mówiąc ,że mówi nieprawdę.
Ktoś się dopytywał gdzie padły dane słowa ,ktoś chciał się bardzo dowiedzieć ,to się dowiedział. Tak dla przykładu byłe podane nazwy miejscowości ,gdzie były głupoty gadane.A gdyby ktoś chciał się dowiedzieć ze szczegółami ,to najlepiej się udać do klasztoru i tam dopytać.

AAAA dopiero teraz zrozumiałem co to oznacza "Ze wsi" - to po prostu dla zmyłki napisane a powinno być - "z WSI" a to taki skrót "Wiejskie Służby Inwigilacyjne" No i proszę proszę coś takiego u nas w Radecznicy? A szefową tych służb jest zapewne Pielęgniarka a jej szefem O. Zenon zastępcą O. Symforian!

Czyli wynika z tego, że to Pielęgniarka gra główne skrzypce w kształtowaniu radecznickiej opinii o zakonnikach?

Czyżby tak mocno przeżywała rozstanie z O. Zenonem?

A ja tam się nie dziwię zwykłym ludziom ,że się im nie podoba jak głupoty ojcowie wygadują .Natomiast dziwi mnie postawa osób duchównych.Jaki przykład dają ?

A po co po domach chodzić? Wczoraj był targ w Radecznicy.Wystarczy,że się ludzie z różnych miejscowości zjechali i temat zaczęli.I po co było obrażać pielęgniarkę???

Widzę, że w Radecznicy działa "B. B. O. i P. o Z. p P..K." (Biuro Badania Opinii i Plotek o Zakonnikach po Przebytej Kolędzie) a szefem tego biura jest ktoś ważny o pseudonimie - "ze wsi". Osoba ta, jak widać, chodzi po domach w których był już ksiądz po kolędzie i robi wywiad z mieszkańcami" - o czym to rozmawiał ksiądz?
Wszystkie te opinie skrupulatnie analizuje i zamieszcza je na niniejszym forum.

Jesteśmy niezmiernie wdzięczni owej osobie za włożony niezaprzeczalnie olbrzymi wysiłek w zdobywanie tej wiedzy.

Z wielką niecierpliwością czekamy na dalsze wiadomości bo parafia radecznicka ma jeszcze parę miejscowości które nie zostały wymienione w zamieszczonym poniżej wpisie o niezaprzeczalnie wielkiej wadi spostrzeżeniach badawczych!!!

Coś mi się wydaje, że są ty jedynie pseudo-katolicy, którzy chcieli by widzieć Kościół takim jak by Oni ułożyli. Tacy nowi sekciarze, Kościół - kapłani zakonnicy mają być jedynie naszymi sługami i mają tak nauczać (tańczyć) jak my im każemy.
Oj biada, biada takim pseudo-wyznawcom.
Podstawowa sprawa to olbrzymie zaniedbania wiedzy katechizmowej.
Polecam na zimowe wieczory: Pismo Święte oraz Katechizm Kościoła Katolickiego!!!!

Widocznie św.Antoniemu podoba Radecznica i ,,wyklute w Radecznicy,,bardziej niż Kalwaria gdzie sa piekni i mlodzi klerycy ;) skoro jednemu z nas się objawil. Jestem dumna że tu mieszkam.

-To wszystko wina Zenona!!!
- Ale jego tam nie było.
- Ale jego kurtka wisiała!

A skąd niby ,mieszkaneczko wiesz jakie to komentarze nie zostały opublikowane? Chyba twoje. I o czy tu mówić. Wiadomo komu przeszkadzał o.Zenon.
A tu nie chodzi o samego ojca.Mowiąne już było 1000razy ,że chodzi tu o to jak Potraktowano Człowieka!!!
Za tyle dobra co zrobił!!!
A wy swoje.I jego wina,jego wina i jego wina.
Ale jego już tu nie ma.
I nadal jego wina????

Proszę nie obrażać pielęgniarki ,bo nie wiadomo czy ci się do niej nie przyda.
A jak ciśnienie ci skoczy albo spadnie? A jak zastrzyki bedzie trzeba wziąć? Nigdy nic nie wiadomo.
Gdyby ojcowie nie opowiadali bzdur ,to i ludzie by się nie burzyli.A to gdyby tylko w Zaporzu czy w Radecznicy bzdury mówili .A to i w Gruszcze i w Gaju i w Latyczynie.
Czy ktoś kogoś ma za głupiego?
To nie Średniowiecze!

Hehehe pani pielęgniarka niczym ' papieży ca " chciała by zmienić regułę życia zakonników. Jakaś pIelęgniarka— odnowicieka życia zakonnego " nam się wyklula w tej Radecznicy.

Do mieszkańca - to prawda wielu komentarzy brak, tych co brzmiały nie za o.Zenonem. Ale to przeszłość.Ciekawość moja komu zależy aby ROBIĆ ten bałagan.Wiele osób pisze,że ludzi są wolni mogą przyjaźnić się wielbić, dziękować tego o. Zenona nikt nikomu nie broni. To Dlaczego niszczycie obecny skład, co wam nie pasuje. Czemu krytykujecie obecnego gwardiana jak go nie znacie. A może to dobry gospodarz inny niż o. Zenon, który nie był gwardianem ale jak widać każdy go tak postrzegał i każdego sprawa. Ale dajcie już pokój i niech zakonnicy służą jak służą modlitwą.

Do ks. Marka, m.in. . . .
Przeczytanie artykułu i komentarzy absolutnie nie pozwala na ocenę zaistniałej(i trwającej nadal) sytuacji. Spora część komentarzy, tych nieprzychylnych bohaterom, niestety nie była publikowana, co zdecydowanie wypacza temat . . . .

Ależ głos ze wsi zorientowany... Donosił na księży? No to do piekła! Degradacja to nie tylko pozbawienie stanowiska proboszcza, to szersze pojęcie i to miałem na myśli. Poza tym żartowałem - taki ze mnie ksiądz, jak ty obrońca moralności.

,,Zakonnik ma służyć...w klasztosze,,. Tylko że jestesmy Parafią. Czemu jest tak, że w imie zasad zakonnych odbiera nam się prawo do rozwoju.Czemu Bernardyni nie są zakonem modlitewnym zamkniętym.Skoro nic nie jest ważne tylko modlitwa i reguły zakonne to trzeba parafie przyłączyć do innej parafii. To piękne ze zakonnicy się modlą ale ,,robota,, sama się nie zrobi. Prawdą jest że gwardianem może być Jas Fasola czy Janko Muzykant byle by byl gospodarzem w Parafii.Uważam, że większość Parafian tak myśli.

TEż mi się wydaje, że kto jak kto, ale Ksiądz selekcji robić nie powinien, tylko modlić się za wszystkich. Przykład idzie z góry... Jak na górze będzie tak jak być powinno, to i na nizinach bez względu na to kto po której stronie stoi ludzie będą mniejszym jadem ziali.

Proszę księdza ,jak ksiądz jest proboszczem,to księdza nie zdegradują.Najwyżej, jak będzie ksiadz chciał ,to przeniosą księdza do innej parafii.
A za nieprzyjaciół
trzeba się modlić.

Moja babcia słucha Radia Maryja i ja częto to robię razem z nią.Bardzo mi się podobały kazania ks.bp.Józefa Zawitkowskiego i strasznie mi się nie podobało,jak były przekręcane
jego słowa na
kazaniach w Radecznicy.

A ja słyszałem ,że
o.Zenon miał opuścić klasztor w marcu dlatego ,że dach na kapliczce św.Franciszka chciał zmienić .

Ciekawe kto się tej kobiecie zwierzał , która rozgadała po wsi przed czasem???

Nie wiem na czym polegają przeniesienia ,ale o.Zenon , ktory miał przed czasem odejść ,nie był tak opisany w żadnej gazecie,jak był opisany ten ojciec ktory mniał przyjść do Radecznicy w jednej z miejscowych gazet.I o czym my dyskutujemy?

Czy wy myslicie ,że jak wyszło w jednym czasie ok.300osob w tej samej sprawie,to wszyscy są bliskie? Czy głupie? I nic nie wiedzą. Jak gadała kobieta 10.03.2016r. że
dla niej etat się zwalnia i że już przychodzi nowy proboszcz i nowy wikary.A piszesz sam ,że informacja była podana dopiero 14.03.2016r po godz.21.00.Tojak myslisz? Kto tu jest glupi?
Tu nie chodzi o samego o.Zenona. TU CHODZI
O potraktowanie CZŁOWIEKA !!! Za To Dobro Co Zrobił.I żeby pracownica i jej krewna gadały po wsi ciesząc się jeszcze przed czasem.To jak to jest???

Wrzenień 2009.Alwernia.doszło do tragicznego wypadku.Poczytaj Sobie Komentarze tamtych parafian!!!!
I nie mów ,że oni nie wiedzą.A nie znają się z nikim z Radecznicy.

próbując wejść na dany problem klasztoru i zakonników już co niektórzy nawet nie wiedzą w czym tkwi problem sprawy,kończyć dyskuty ,a zakonnik ma służyć, tak samo w Radecznicy czy innym klasztorze. Tutaj już zachodzą sprawy jak przyzwyczajenie do dóbr materialnych.

Ks.Marek ma racje szatan tu zagościł są ludzie , którzy cieszą się że tak się tu źle dzieje . A ci co piszą o . Zenonie to wyraźnie widac że przestali wierzyć w Boga a wierzą w niego .Juz ktoś dawał propozycje aby przenieśli się do parafii gdzie posługuje i jak go przeniosą to oni powinni iść za nim jak fani za idolek . A nam niech tu dadzą spokój niech ludzie nie myślą że tu wszyscy tacy bo tak nie jest. I jeszcze jedno pytanie a jaka krzywda mu się zadziała jak go przenieśli . To nie pierwszy raz w jego życiu a i z Radecznicy za pierwszym pobytem tez odszedł wcześniej jakoś zapomnieliście i wtedy tragedi nie było. Pewnie tez po donosach , nie po prostu taka była decyzja. A komu tak się o. Zenon zwierzał że nie wiedział o przenoszeniu go do innego miejsca. Chyba bliskiej osóbkę .

Trzeba zęby O.Zenon przyjechał do Radecznicy i powiedział w kościele na wszystkich Maszach żeby Ludzie zaakceptowali obecną sytuację i siedzieli cicho bo i tak nic nie mają do powiedzenia.

Za wiejskich donosicieli nie będę się modlił, najwyżej mnie zdegradują.

Proszę księdza, bardzo proszę o modlitwę za moich nieprzyjaciół,ktorzy bezpodstawnie oskarżają ojca Zenona,za tych co tak
umiejętnie
przyczynili się do tego,że musiał odejejść w takich okolicznościach.Bóg zapłać

Szukający prawdy ma rację.W czasie posługi
o.Zenona w Radecznicy różne negatywne określenia padały pod jego adresem.
A ile razy on musiał się tłumaczyć z różnych oskarżeń. A ile bzdur wypisywano na forum na jego temat.I to było w porządku?Tylko proszę mi nie mówić ,że nie wiedzieliście.Dlaczego wtedy Nikt z Was nie umoralniał tych co pisali? Czy wtedy Wam nie zależało na tym Świętym Miejscu???

A my całą rodziną wyszlismy pod klastor tylko dlatego ,że serce nam się krajało jak potraktowano wtedy o.Zenona.( żeby to wczesniej od niego wiedziała pracownica!!!)
I nikt nam niczego nie kazał!!!! Bo skąd kto mógł wiedziedziec ,że będziemy chcieli tam pójść. Wyszlismy ,bo chcieliśmy !!! Nikt Nam Niczego nie każał !!! Było wtedy ponad 300osob. I nikt nikomu Niczego Nie Kazał! !!! Wszyscy wyszli w tym samym celu ! Za Tyle Dobra co zrobił
pokazać,że jego
szanujemy i pomodlić o jego dalszy los.
I kto wie co mogło by się wydarzyć,gdyby ojciec nie zobaczył Wparcia Ludzi Zwykłych Ludzi,kto wie czy by nie doszło do kolejnej Tragedii!!!

Mam nadzieje ze redakcja to opublikuje. Składam jej serdeczne podziękowanie ze ta strona dalej jest bo dzięki niej ludzie którzy nie mają odwagi powiedzieć prawdy w oczy drugiemu człowiekowi maja okazję zabłyszczeć . I szykanować zakonników mieszkańców itd. Takie czasy i wszyscy widzą co u sąsiada a u siebie lepiej nie. Mamy dużo czasu i dlatego piszemy pewnie kto ma zajęcie to nawet zapomniał ze ta strona jest

Określenie "biznesmen" o O. Zenonie krążyło po Radecznicy jeszcze za Jego pobytu i w moim mniemaniu oznaczało bardziej jego spryt do działania, organizowania a nie miało pejoratywnego znaczenia. Natomiast określenie "szumowina" jest określeniem negatywnym z samego założenia i dlatego mocno wątpię w to aby którykolwiek z zakonników używał takiego określenia.


Pozdrawiam i życzę dalszych pomysłów w niszczeniu dobrego imienia naszego sanktuarium bo niszcząc dobre imię opiekunów tego miejsca niszczymy także dobre imię naszej Bazyliki!

Jestem kapłanem w diec. Lubelskiej z jubileuszowym już starze, wielokrotnie byłem z pielgrzymką w przepięknej Radecznicy, zawsze krajało mi się serce jak słuchałem o tym jak komuniści zniszczyli przepiękne sanktuarium. Byłem też już po nadaniu tytułu bazyliki, cieszyłem się z tego bo to miejsce naprawdę zasługuje na to miano.
Dziś z bólem serca czytam te Wasze komentarze i staram się być obiektywnym ale nie mogę pojąć dlaczego mieszkańcy Radecznicy tak zaciekle niszczą autorytet tak wielu kapłanów stając w obronie jednego czy dwóch niby bardzo skrzywdzonych przenosinami do innych klasztorów. Pracowałem jako kapłan w wielu parafiach i nie wyobrażam sobie pracy między takimi ludźmi co ciągle jątrzą w parafii i podburzają innych przeciwko aktualnie pracującym zakonnikom tylko dlatego, że któryś z kapłanów nie potrafił odejść z godnością. Bo jestem o tym przekonany, że gdyby ten kapłan tylko raz powiedział tym zbulwersowanym ludziom "dajcie już spokój, nie niszczcie dorobku pokoleń i mojego również" to jeśli Ci ludzie mają rzeczywiście tak wielki do niego szacunek, to by Go posłuchali a tak to niszcząc obecnych Ojców i braci - niszczą dobre imię tego przepięknego miejsca - CUDOWNEGO MIEJSCA!
Zastanawiając się głębiej nad tym konfliktem doszedłem do wniosku, że szatan chcąc niszczyć dobre i błogosławione owoce tego miejsca i z tym związany coraz większy kult św. Antoniego, omamił (może nie zdających sobie sprawy z tego, że są jego narzędziem,) kilka mało rozgarniętych osób a Oni w ten sposób przyczyniają się do degradacji kultu tego miejsca.
Modlę się o ich opamiętanie bo chyba nie wiedzą co czynią.

Z darem modlitwy i troski o to cudowne miejsce ks. Marek D.

A jak byliśmy kiedyś w Radecznicy na mszy ,to nie wiem który to ojciec miał kazanie,wyglądało to raczej jak ogłoszenia jakoś tak dziwnie bardzo mmówił i kazał czytać "Quo Vadis " zamiast Pisma Świętego.

A to szukający prawdy już wie kto powiedział nazwał o.Zenona biznesmenem.?
Skoro pyta tylko " szumowina"
Też się dowie.

A to jakaś bardzo wtajemniczona musiała być ta pracownica skoro widziała wczesniej od moderatora.Ja jej krewna powiadała,że w tym czasie etat miał się zwolnić i wakat był no i pracę jej już zaproponowali .no i tak się szykowala i tak się cieszyła z tego powodu,że pewnie zapomniała,że to trzeba było przez jakiś czas w tajemnicy potrzymać. I wyszło szydło z worka.A poco było tak się cieszyć i chwalić?

Do mieszkanic.A to i ja nie dam.

Słowa zostaly wypowiedziane podczas kolędy w Zaporzu i Radecznicy. Jesli zskonnicy to czytają , w co wątpię, to
skojarzą a jeśli nie to proszę ich zapytac.

Do Pielęgniarki. Nie musi pani podawać imion i nazwisk ojcow.A jak Szukający prawdy bardzo chce wiedzieć ,to niech się uda do klasztoru i tam dopyta.Zapewne ci co mówili , to wiedzą i gdzie i kiedy.

Winni się tłumacza. Nie mogę napisac kto co kiedy bo nie zostanie to opublikowane.

No i nasza Pielęgniarka nabrała wody w usta! Łatwo jest rzucić kłamliwą kalumnię, trudniej jest ją odszczekać!

Ja na kolędę nic nie dałem. Nie wiedziałem, że trzeba. Skąd mogłem wiedziec. Nikt mi nic nie mówił. Naprawdę. Mam już swoje lata, ale nikt nic nie mówił wiec nie dałem.

Już tego Dnia było Głosnio w Radecznicy! !!! 10.03.2016!!!! Czwartek ,a do poniedziałku! !!

Zanim operator opublikował w poniedziałek ,14.03.2016r.to ludzie już wiedzieli!!!

Bo pracownica już zdążyła wczesniej i już 10.03.2016r ludzie wiedzieli , do poniedziałku,człowieku ,to już cała gmina Radecznica i okolica wiedziała.

Kwili ścisłości informacje o zmianach w marcu opublikował moderator strony bazyliki na Facebook w nocy po 21 zaraz jak została przesłana zakonnikom i zaraz się zaczęła akcja . Zastanawiam się po co siedzieć w tej przeszłości . Mamy nowy skład i idźmy do przodu szanujmy co mamy. Zgadzam się z obcym szkoda że u nas są osoby które niszczą zakonników i dobre imię tego miejsca . A niby tak chcą jego dobra i rozwoju .

Uważam ,że pielęgniarka głupot nie mówi.Musi być
odpowiedzialną osobą skoro wykonuje taki zawód
i nie może opierać się jedynie na plotach.

Do __Pielęgniarki __ oj coś mi się wydaje kochana pielegniareczko, że poniosła Cię fantazja. Jak już rzucasz taki oskarżenia pod adresem tego Ojca co był. U Ciebie po kolędzie i mówił o O. Zenonie "szunowina" to proszę napisz nam wszystkim który to z Ojców, podaj jego imię.
Jeśli nie podasz imienia to raczej Ty jesteś tą szumowiną która chce jedynie zamieszać.

do - Aha - znam bardzo wielu zakonników ale nie wszystkich. Tak się składa, że nie znam O. Zenona chodź raz go słyszałem na odpuście sierpniowym w Leżajsku. Powiem szczerze, że nie jest to mój typ głoszenia kazań ale zapewne są tacy których jego kazania ujmują.
Znam też wielu zakonników ale z żadnym z nich nie jestem jakoś w szczególnej komitywie. To znaczy znam ich jedynie z ich posługiwania w naszym klasztorze (czyli naszej Leżajskiej Bazylice!). Jeszcze jako młody chłopak bardzo lubiłem słuchać kazań O. Krystiana, O. Juniper był moim spowiednikiem i ulubionym kaznodzieją, mniej znałem O. Zefiryna chodź pochodzi z pobliskiej Jelnej i O. Iwo który także pracował w naszej parafii. Zawsze byłem pełen podziwu dla cichości, pracowitości i skromności br. Anzelma i br. Damiana.
I poprostu serce mi się kraje jak wypisujecie niesprawiedliwe osądy na ich temat. A to, że stają w ich obronie to mam do tego takie samo prawo jak Wy co stajecie w obronie O. Zenona czy O. Symforiana i ja Wam tego prawa nie odbieram ale dziwi mnie Wasz zajadłość i wręcz nienawiść do tych co przecież nie z własnego widzi-misie ale z polecenia ich wyższych przełożonych zostali do Was skierowani.
Smutne to, że nie potraficie tego dostrzec i chcielibyście aby po kilku miesiącach pobytu u Was dokonywali jakiś wielkich prac bo dobry gospodarz najpierw się dobrze rozejrzy i ustali priorytety robót a później je realizuje a nie wkłada pieniędzy w coś co nie zostało dobrze przemyślane i później jest potrzeba poprawek, przeróbek czy innych rzeczy.

Pozdrawiam i życzę trochę roztropności w Waszych osądach!

Myślę, że osoba O.Zenona jest wymieniana dlatwgo, że część osób go atakuje mówiąc, że narobil zamętu, że manipuluje. Także dlatego że współbracia zle o nim mówią chodząc z posługa duszpasterską. Z tego co slyszalam obok innych negatywnych słów padly: szumowina,biznesmen. Uważam że gdyby nie to temat O.Zenona byłby zamknięty. Ludzie skupiliby sie wyłącznie na sprawach religijnych i ogolnie pojętym rozwoju Naszej Parafii.

A ja pytam kogo się nie posłuchał o.Zenon i kiedy?
W marcu kiedy podczas jego nieobecności rozgrywały się losy ojca on jeszcze o tym nie wiedział,bo go nie było( był na rekolekcjach).A zanim wrócił ludzie już wyszli pod klasztor, bo się wczesniej dowiedzieli od pracownicy klasztornej.
I ostateczna decyzja była aby ojciec został w klasztorze w Radecznicy jako zwykły kapłan i został.To się nie posłuchał???? Posłuchał!!!! A jak w czerwcu 2016 miał opuścić klasztor w Radecznicy ,to opuścił.Nie posłuchał? ?? Posłuchał! !! I proszę nam bajek nie opowiadać. Bajki to swoim dzieciom opowiedz na dobranoc.

Pan Bóg wszystko widzi i wie kto co robi i imię czego.I oceni nas każdego z osobna i ani Obcy ani swój nie będzie miał żadnych ulg. Sprawiedliwość nastąpi!

A ja dodam tylko jedno przy władzy się bywa,a Człowiekiem się jest.

I jakoś przez to jego " nieposłuszeństwo " nie palił się ani klasztor ani świątynia.

Chwileczkę,chwileczkę.Kiedy się nie posłuchał o.Zenon.????? Jak rozgrywały jego losy w marcu 2016roku ojciec był na rekolekcjach.W Radecznicy ludzie wczesniej
od ojca Zenena się dowiedzieli o tym że mq odejść gdzieś do innego klasztoru( jedna z pracownic opowiada w sklepach) i wiadomość się szybko rozeszła i ludzie się skrzyknęli na facebooku i wyszli pod klasztor żeby się pomodlić o dalsze losy Ojca,który Aż Tyle zrobił dla Radecznicy.
Do bazyliki już nowy wikary nie wposcił.!!!
Ludzie stali pod klasztorem z różnicami w ręku i odmawoali Zdrowaś Maryja i spiewali piesni do Św Antoniego.
Czy mógł być diabeł w tym czasie ( jak stwierdził jeden z posługujących w tym czasie zakonników).Ja tak nie uważam.
Ludzie się modlili i pytali o losy Ojca.
Byli ludzie w roznym wieku od (dzieci i dzieci i starsi 70- 80latni)
Jeszcze wtedy nie było ostatecznej decyzji.
Jak zapadła decyzja ,to że o.Zenon zostaje w Radecznicy jako zwykły kapłan i no i został jako zwykly kaplan. Nie posłuchał się????? Posłuchał!!!! A kiedy w czerwcu
2016r mial opuścić klasztor,to opuscil.Nie posluchal??? Posluchał!!! I co chcesz?????
Co głupoty wygadujesz???? Chyba Ci się z tej dibroci w głowie poprzewracało!!! Wieś
się opamiętaj ,człowieku co mówisz zanim nie doszło do kolejnej tragedii!!!!

Jestesmy parafia i mamy prawo i obowiazek rozwijać sie. Niech to będzie jas fasola aby był dobrym gospodarzem.

Mamy to co mamy przez ZAWIŚĆ.

Wielu tu było i wiele zrobili ale potrfili odejść być posłuszni ,bo to ślubowali, nikt ich do tego nie zmuszał . Idąc do zakonu cos się ślubuje a jedno to posłuszeństwo . Nie tylko o. Zenon miał odejść wcześniej takie sytuacje się zdarzały ale zakonnicy przyjmowali decyzje i wyjeżdżali . A o. Zenon tego nie przyjął i stało się to co mamy do dziś . Każdy ma swoją racje. Powinien powiedzie taka jest decyzja przyjmuje ja a ludzie jakby chcieli mogli go pożegnać jak kto chce z kwiatami orkiestra lub w ciszy. A tak piszemy i żale wylewamy a to tylko przez jedno nieposłuszeństwo . Obecni zakonnicy spokojni i trwający w modlitwie ale za mało jak to piszą bo się nic nie dzieje tylko spowiedz i sakramenty. Naprawdę smutne.

To zadaj sobie trud i przeczytaj Wszystkie komentarze i zobaczysz Kto zaczął i co wypisuje.To jest tylko OBRONA tego dobrego co ojcowie zrobili dla Radecznicy

Policja to była wezwana przez proboszcza.Nie wiadomo dlaczego to zrobił,ale najlepiej to jego o to zapytać.

Skoro Obcy bardzo dobrze zna obecny skład zakonnikow.To niech,Obcy będzie taki miły i przekaze im aby nic złego nie mówili o o.Zenonie.Gdyby nic nie mówili ,to i parafianie by się nie burzyli.
A gdy już coś dobrego mówią o nich, to niech nie ograniczają się tylko do słowa poprzedniki niech wypowią to tak trudno przechodzące przez gardło imię.I jeszcze skoro już jest Bazylika ,bo tak chciał Pan
Bóg ,to niech już nazywają Swiątynie Bazyliką ( serce się wtedy cieszy)
A powiada Obcy ,że nie zna o.Zenona,a tak się w swoich wpisach się wypowiada,jakby znał Obcy i bardzo dobrze i nie tylko ich , a wiele innych zakonników.

Do - A teraz Ja - zadałem sobie trud i przeczytałem CAŁY! artykuł, więc powiedz mi po co była wezwana policja gdy odjeżdżali Ojcowie, kogo mieli kontrolować i dlaczego? Czy nie było zawiadomienie na Policję, że będą "okradać klasztor"? A pozostałe wnioski wyciągnąłem czytając ze zrozumieniem wasze paszkwile wylewające kubły pomyj na wszystkich zakonników a jedynie "kanonizujących" O. Zenena i O. Symforiana.

Bronię o.Zenona ,ponieważ ktoś go bezpodstawnie obraża wymieniając z imienia.I zrobił to wcześniej.
A o innych tylko stwierdzony fakt.Tak ogolnie.

Nie było w żadnym z wpisów wymienionych ojców o ktorych napisał Obcy. Nie były również użyte takie określenia jak Obcy podał.

Ma rację kosa.Jest lepiej jak było i nikt nie obraża parafian mówiąc ,że wierzą w bożka ,który potrafi tylko dziurę budżetową załatać.

do Aha - cyt. to co napisałem: "Jestem z obcej parafii ale znam tych zakonników i wiem, że są to bardzo oddani kapłani i jest mi poprostu przykro jak Wasze zaślepienie niszczy ich autorytet i również psuje opinię wszystkim mieszkańcom tak pięknego i cudownego miejsca jakim jest Radecznica." I nie ma tu żadnej poufałości i uspokoję Pana nie znam osobiście O. Prowincjała!!
Zabrać tych których my kochamy a Wy ich niszczycie - przysłać Wam tych których Wy kochacie a ja ich nie znam więc nie mogę nic o nich powiedzieć, zapewne są równie dobrymi zakonnikami skoro o nich tak walczycie niszcząc wszystkich innych! Proste!!!!!

Specjalnie dla - Aha - uzupełniłem wcześniejszą wypowiedź aby nie było wątpliwości bo wydaje mi się, ze ma troszkę problem ze zrozumieniem tekstu pisanego!

do Aha - cyt. to co napisałem: "Jestem z obcej parafii ale znam tych zakonników i wiem, że są to bardzo oddani kapłani i jest mi poprostu przykro jak Wasze zaślepienie niszczy ich autorytet i również psuje opinię wszystkim mieszkańcom tak pięknego i cudownego miejsca jakim jest Radecznica."
Zabrać tych których my kochamy - przysłać tych których Wy kochacie! Proste!!!!!

do Aha - dobrze by było aby wpierw nauczyć się czytać ze zrozumieniem a potem pisać wypowiedzi.
Pozdrawiam

W którym z wpisów są obrazani ojcowie wymienione przez Obcego? Nie widzę w żadnym ich imion? A kto to za ojciec Prowincjał? Niby takiego nie przypominam sobie aby posługiwał w Radecznicy.

mamy teraz wspanialyh oicow i bardzo wspanialego o gwardiana i nie chcemy zadnych zmian bo w bazylice teraz jest modlitwa a nie wrzaski kszyki obrazanie parafian

A to Pan Obcy się zna z o.prowincjałem? A co to ma znaczyć: " jak najszybciej zabierze z tej Radecznicy naszych kochanych zakonników i pośle im O. Zenona i O. Symforiana".Zabrać kochanych,a przysłać jakich? Nie rozumiem.

Piszecie,że w 2011 roku przyszedł do Radecznicy posługiwać o.Zenon ( oczywiscie w lecie,bo też o tym jest wspomniane),
w 2013 roku były złożone dokumenty na Bazylikę,a w 2015roku już Bazylika w Radecznicy,w
tak krotkim czasie.Piszecie,że trwała w tym czasie nieustanna modlitwa do Św.Antoniego o orędownictwo u Boga w tej sprawie.
Musiała być bardzo szczera między innymi i jego modlitwa.
A tu Ktoś piszę,że więcej uczynił zamętu niż dobra dla Radecznicy.A czy może być większe dobro ,niż Bazylika dla Radecznicy?

Powoływanie Rady Parafialnej w obecnych warunkach jest oczywistm ninsensem. Ta parafia jest do tego jeszcze nie gotowa. Myślą, że przez krzyk i wrzask będą głosem doradczym. Raczej zakonnicy nie zrobią tego błędu.
TAK WIDZĘ, ŻE "PSY SZCZEKAJĄ A KARAWANA IDZE DALEJ".

Nie miejcie pretensji
do kapłana,który sobie kupił nowy samochód z salonu. Nie miejcie też, że poleciał na wycieczkę za ocean. Miejcie do siebie żal,że dawaliście za dużo pieniędzy.A może nie miał co z nimi zrobić? Nie
dawajsie
pieniędzy i problem z głowy!Złotowka wystarczy.
Pieniądze niszczą!

Uległość zamojskiego decydenta wobec oscylujących na granicy progu wyborczego spowodowała podział kolejnej parafii...

Kto komu broni iść do Mokregolipia każdy do Kościoła idzie po cos jak modlitwa i Sakramenty za mało można iść gdzie jest coś ciekawszego i coś co wyróżnia . Mi wystarczy to co jest . Dziękuje wszystkim ojcom i tym co są i co byli za modlitwę i za to że Św. Antoni pozwolił im a przez nich nam odnaleźć to co zostało zagubione, Modlitwę w tym miejscu .oby ojcowie wytrwali

Gdy Św.Antoni objawił się Szymonowi poprosił go o wybudowanie w miejscu objawień swiątyni. Świątynia wiadomo nieruchomość. Trzeba o nią dbać i troszczyć się również finansowo. Św.Antoni nie powiedział zeby postawić krzyż a dookała niech bedzie pusta przstrzeń wtedy więcej ludzi tu przyjdzie. Świątynia, Bazylika to nasz drugi dom. Gospodarzem są Bernardyni.Jesteśmy parafią,wspólnotą funkcjonuącą na podstawie pewnych przepisów.Jednym z warunków Bazyliki Mniejszej są też zabytki. Co za tym idzie dbanie o nie. Zdajemy sobie sprawę, że potrzeby są a planów na przyszłość żadnych. Dając ofiary oczekujmy informacji zwrotnej. Mamy prawo wiedzieć co dzieje sie z naszymi pieniędzmi. Jesli nie ma informacji zwrotnej, jeśli nie ma planów na przysłość to piąte przykazanie ustanowione 2001 r. "troszczyć się o potrzeby kościoła" będzie spełnione przy minimalnych ofiarach i szczerej modlitwie. Troszczyć się nie znaczy zapewnić dygnitarzom kościelnym drogich samochodów i wczasów na drugiej półkuli. Toszczyć się to wymagać od siebie i od innych, także od osób duchownych.

Znamy te metody zastraszania,poniżania, wyśmiewania nas i naszych oczekiwań.Czy odprawienie mszy, spowiedz i udzielanie innych sakramentów czy to jest wyrózniająca się posługa duszpasterska? (jeden z warunków bazyliki mniejszej). To jak wygląda niewyrózniająca się posługa duszpasterstka? Więcej dzieje się w Lipiu a niżeli w Radecznicy.

do A teraz ja - Większość wpisów jakie zamieszczacie obraża obecny skład zakonników, obraża O. Prowincjała, O. Kazimierza, O. Marcelego i wielu innych nazywacie ich "nierobami", "psełdozakonnikami" itp. i nie widziałem Twojego wpisy stającego w ich obronie a więc według Ciebie ich można obrażać ale nie O. Zenona. A moim zdaniem nie powinno się nikogo obrażać!!!!!
A co do flag - to widzę, że Wy tylko czekacie na to, żeby tylko obecni zakonnicy w czymś zawalili i wtedy zacieracie ręce bo jest okazja aby im dowalić!
Mówisz, ze zakonnicy zawalili z flagami bo ich nie zdjęli ale dlaczego Ty widząc jak te flagi niszczeją nie zdjąłeś ich czy nie powiedziałeś zakonnikom aby je zdjęli tylko pozwoliłeś na to aby niszczało Wasze dobro - dobro Waszej parafii.
Ja jestem wychowany przy klasztorze w Leżajsku i tu każdy troszczy się o Nasze dobro jakim jest nasz klasztor.
Miałbym wielki apel do O. Prowincjała: - Ojcze Prowincjale błagam Ojca niech Ojciec jak najszybciej zabierze z tej Radecznicy naszych kochanych zakonników i pośle im O. Zenona i O. Symforiana skoro Oni tam są niezastąpieni i niech ci ludzie nie niszczą zdrowia i autorytety kolejnych kapłanów!!!!

Całe szczęście ,że Pan Bóg będzie ludzi oceniać,a nie Obcy.Każdy odpowie za swoje i nie da uciec
nawet za ocean. Jak mały jest ten świat :)

Rada Parafialna jest do podpowiadania i doradzania. Wysyarczy ja2 powołać.

Jeśli zakonnicy będą się szanować i jeden na drugiego nie gadac i nie oskarżać się to i ludzie ich poszanuja. Moze doczekam tych czasów że o.Zeno będzie mógł przyjechać do Radecznicy i wyslucham jego kazanie.

Jak przeniesienie świata z 6.01 na 3.01 to o.Zenon i o.Symforian. A jak organizatorami Orszaku 3.01.2016r. to oo.bernardyni. Nie nie przeszkafza nam o.Zenon i o.Symforian.No skąd????

przeciętny czytelnik już (przepraszam za określenie) "rzyga" wylewany tutaj jadem. ile nienawiści w tej radecznickiej "wspólnocie" świeckich i duchownych, ile tam plugastwa. iście po katolicku.... dla was istnieje tylko hierarchia i instytucja, obecności Boga nie znacie i chyba w Niego nie wierzycie! współczuję normalnym ludziom, którzy tam pewnie też mieszkają.

A to nie widzieli zakonnicy jak się niszczą chorągwie na masztach przy stawach św. Antoniego? Nie mogli ogłosić na ogłoszeniach?
A mi jest przykro że chodząc z wizytą duszpasterską jeden z zakonnikow obrażał o.Zenona. To można tak ?????

A kto mówił ,że o.Zenon miał odrazu tak lekkow Radecznicy,ale mimo wszystko działał.Musiał się nawet tłumaczyć ,że brat jemu kurtę kupił.
A ile musiał jeździć i tłumaczyć się z różnych skarg i oskarg To
w porządku ? Jak pisali na
forum głupoty
też ok?
Bo na niego można.
I nie mów mi że o.Zenon Tobie nie przeszkadza.
A to nie jest wina
o.Zenona,że ludzie skrzyknęli się na facebooku i wyszli w jego obronie. Dlaczego niby miałby opuścić klasztor w marcu?
Skoro zawsze są w czerwcu. I dlaczego podczas jego nieobecnosci
roztrzegał
się jego los?
Wszyscy wiedzą ,że był wtedy na rekolekcjach.
Bóg wszystko widzi i wie jaka jest prawda
Więc nie obawiajcie i My odpowiemy i Wy odpowiecie.Każdy za swoje.

Czytam to wszystko i tak sobie myślę czy sami księża nie nakrecaja tego wszystkiego obrażają o.Zenona i o.Symforiana nie dają im spokoju tylko co złe to oni .Jak tak można żeby ojciec nazywał drugiego ojca biznesmenem wstyt .Pytam sie czy to tak robią w imię Boże tak mam ludziom służą i nauczaja.WSTYT I JAK MOGĄ NAZYWAĆ SIĘ SŁUGAMI BOZYMI.

"Organizatorami i pomysłodawcami tegorocznego Orszaku są Ojcowie Bernardyni z Bazyliki Świętego Antoniego w Radecznicy oraz Wójt Gminy Radecznica." - cytat ze strony UG w R-cy. Chodzi o wspomniany Orszak Trzech Króli z 03.01.2016 r. Nie przypisujcie całego splendoru o. Zenonowi. Jeżeli chodzi o nas to nie przeszkadzali nam oo. Zenon i Symforian, za to WAM przeszkadzają wszyscy ze wspólnoty zakonnej z naszej Prowincji. Kogo by tu nie skierowali do posługi nie spełnia Waszych oczekiwań. Pamiętamy o dobrych rzeczach, które uczynił o. Zenon, ale więcej uczynił zamętu w parafii i we wspólnocie zakonnej niż dobra.

Wiem, że znajdziecie setki "ALE" do tego tekstu.
Więc proponuję zadać sobie pytania:
1). Czy i w czym obecny skład klasztory jest winien temu, że o. Zenon i O. Symforian zostali przeniesieni do innego klasztoru;
2). Czy O. Zenon i O. Symforian od pierwszych dni (Miesięcy) swojego posługiwania w Radecznicy wykonywali to o co oskarżacie obecnych zakonników, że powinni już zrobić to czy tamto;
3). Czy ktokolwiek z Was podpowiedział obecnemu składowi klasztoru, że to do nich należy usunięcie chorągwi znad stawu ( a może Oni myśleli, że to powinien zrobić ktoś z rady parafialnej lub Urząd Gminy?;
4). Czy ktokolwiek z Was podszedł do któregokolwiek zakonnika z zapytaniem i z propozycją pomocy w zorganizowaniu Orszaku Trzech Króli? Przecież nie w każdej parafii jest coś takiego organizowane i Oni mogli nawet o tym nie wiedzieć, że takowy Orszak był organizowany.

Jestem z obcej parafii ale znam tych zakonników i wiem, że są to bardzo oddani kapłani i jest mi poprostu przykro jak Wasze zaślepienie niszczy ich autorytet i również psuje opinię wszystkim mieszkańcom tak pięknego i cudownego miejsca jakim jest Radecznica.

Dla tych co tak zawzięcie krytykują (czytaj NISZCZĄ) obecny skład zakonników w Radecznickim klasztorze, proponuję głębszą refleksje nad tymi słowami:
Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał
Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno by się nawróciły, siedząc w worze i popiele.

Jezus powiedział: Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno by się nawróciły, siedząc w worze i popiele. Toteż Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie niżeli wam. A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz! Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał.
Łk 10, 13-16

A czy ktoś mówił o tym że o.Zenon sam organizował Orszak? Mówiąne,że był głównym organizatorem. A co wam tak przeszkadza o.Zenon?

Jest to mało istotne czy ten Orszak był 3.01 czy 6.01.W rożnych miejscowościach jest różnie i nie zawsze jest 6.01. I jakoś nikomu to nie przeszkadza. A wam jak widać przeszkadza. W Orszaku są sceny z Jasełek.Nikt nie organizuje Orszaku jak skończy się okres Bożego Narodzenia.
Skoro jesteś taki zorientowany,to napewno wiesz ile innych rzeczy robił o.Zenon w Radecznicy od kiedy zaczął swoją posługę.

Kochani Sympatycy i Obrońcy oo.Zenona i Symforiana. Dajcie pokój. WASZ o. Zenon zorganizował Orszak Trzech Króli ( nie sam ) w piątym roku swojej posługi w naszej parafii. Dodam, że Orszak odbył się nie 06.01.2016 r., ale 03.01.2016 r. Taki sobie niuans. Pytam, czemu nie było Orszaku w roku 2012 wszak o. Zenon zaczął posługę kapłańską, wtedy w Sanktuarium pw. św. Antoniego Padewskiego w R-cy w roku 2011 ( obecnie Bazylika)? Proszę nie idźcie tą drogą. Pozwólcie w spokoju wykonywać posługę duszpasterską obecnej wspólnocie zakonnej. Poprzednim dwom wspólnotom nie daliście żadnych szans na spokojną posługę kapłańską.

"Oddajcie nam Zenka i Symforiana no i wielbłąda" czyżby to nie obraza? Czy tych ojców można obrażać ,ba nawet wskazane ( tak wynika z waszych " obrończych "wpisów.
Nikt z was tych " obrońców " zakonnikow nic nie powiedział o tym ,że to jest źle,że ktoś tak napisał,czyli w porządku.

Proboszcz podpisywał,a zbierał wikary i katecheta.Nie było w wpisie napisene ani imiona,ani nazwiska, było tylko o zakonnikach,którzy posługiwali w tym czasie. A kto powiedział,że zapomnieliśmy kto był wtedy proboszczem.Jest wręcz odwrotnie wszędzie jest wymienione nazwisko proboszcza i tylko proboszcza i żadnego innego w dokumentach nie ma.Nawet nie wspomniane!!!

Całe szczęście,że Pan Bóg nas i Was będzie
oceniać,a nie Obcy.I wtedy nie będzie ,że
ktos ma jakieś chody bo jest przy Władzy i już co by nie zrobił,to jest dobrze.Każdy odpowie za swoje,proszę się nie obawiać,że może ktoś będzie miał jakieś ulgi.

W całym kraju się śmieją? I na pewno poza granicami.Może jeszcze w Argentynie: )?

Może nie mam pełnej wiedzy ale takie dokumenty podpisuje proboszcz czy jak tam zwał gwardian . A w tym czasie gwardianem był o. Oskar Poździk . A o nim zapomniani cisza . Gdyby nie podpisał u niebyłe jego wiary w to że to święte miejsce to pewnie dokumenty by nie były złożone . Ale to mój domysł w oparciu jaką role pełni proboszcz

Wtyd i hańba to dla tych co oszukują ludzi,nie płacą za wykonaną pracę,szukając pretekstow,że coś jest nie tak,obgadują kolegów...

W czym wam zawinił obecny skład zakonników, że tak po nich jeździcie jak po burej suce?
Przecież to nie jest ich wina, że zostali skierowani do Radecznicy, Oni składają śluby posłuszeństwa i jeśli przełożeni ich do was skierowali to nie jest ich wina.
Czy wy naprawdę myślicie, że Radecznica to jest szczytem marzeń każdego zakonnika i każdy chce tu być?
Wcale się nie zdziwię jeśli w lipcu przyjdą do was kolejni zesłańcy i wy znowu kolejnemu składowi będziecie niszczyć zdrowie. Ale Bóg jest nie rychli-wy ale sprawiedliwy i odpłaci wam pięknym za nadobne!

Czytam to i czytam i włosy na głowie się jeżą!!! Wy jesteście katolikami? Każdy każdego tylko obrażać potrafi. Jak tak można od prawie dwóch lat tylko jadem pluć. Nawet jak komuś zdarzy się mieć rację, to nie jest przepustką do poniżania, posądzania i obwiniania innych. Gdzie wy macie honor? W całym województwie się z was śmieją a kto wie czy i nie poza jego granicami. Wstyd i hańba. Módlcie się, ale najpierw za siebie, bo daleko wam do takich prawych chrześcijan za jakich się uważacie!!!

W 1664r.Szymon Tkacz też musiał przekonać odpowiednie władze kościelne,żeby w 1667 była
wzniesiona na górze objawień drewniana kapliczka i mały klasztor.( tylko 3 lata na tamte czasy bardzo szybko,teraz o wiele wolniej się buduje).

Głowa mnie tylko boli,że gdzie w grę wchodą pieniądze to i modlitwa już nie jest taka ważna,nawet o zakonnikow.Patrząc na te czewone procenty.

Bóg tak chciał to prawda i nie patrzył na to że Bazylika na wsi.
Ale wiadomo,odpowiednie dokumenty musiały być złożone na ręcę Nuncjusza Apostolskiego w roku 2013 ( samo nie przyszło). W tym czasie w saktuarium trwała nieustanna modlitwa do św.Antoniego
o orędownictwo u Boga w tych staraniach.
I 17.06.2015r. Papież Franciszek podniosł sanktuarium św.Antoniego do godnosci Bazyliki Mniejszej.
Cały czas nam było mowione,że to dzięki Bogu i Św. Antoniemu mamy w tak krótkim czasie Bazylikę.
Ale świadomi parafianie wiedzą kto w tym czasie posługiwał,kto robił wszystko aby tak się stało.
Dlaczego w własnie w tym czasie i o tej porze zrodził się taki pomysł? Przecież mógł wczesniej lub poźniej.

"babciu emerytko" - aż wam piana z ust sutannę poplamiła....

Mi żaden ksiądz ani zakonnik nie przeszkadza . A ironia dlatego bo złości mnie to że ktoś to co Boskie przypisuje człowiekowi . Bazylika jest bo Bóg tak chciał i kiedyś objawił się św. Antoni

Do Parafianin - a co Cię tak głowa boli, że babki na wyścigi dają pieniądze na klasztor? Przecież to nie są Twoje pieniądze a ja ze swoją emeryturą mogę zrobić to co mi się podoba. Chodź bym dała im całą emeryturę to i tak do Ciebie nie przyjdę po jedzenie, nie martw się o to.
Ciekawa jestem ile Ty dajesz, że tak wypominasz zakonnikom. Jestem przekonana, że nie dajesz ani grosza, a jeśli wogóle dajesz to lepiej było by abyś nie dawał i nie wypominał - oczywiście lepiej dla Ciebie bo chyba wtedy miał byś mniejszy grzech, jeśli wogóle wiesz co to słowo znaczy.

No właśnie ,lepiej by zrobiły babki gdyby się modliły za zakonników,a nie kasę dawały na wyścigi ktora więcej.Teraz? Jak nic nie jest robione? Nie ma co dawać pieniędzy.

Widać ,grzeszniku, z twoich wypowiedzi,że przeszkadza ci o.Zenon, bo o nim się ironicznie wypowiadasz.I słowa krytyki starszego człowieka ci też nie odpowiadają,skoro tak odpisujesz.A straszy człowiek swoje lata ma i dużo wie.

Do sąsiadki z Mokregolipia ma Pani w 100/rację. Nie wiadomo czego niektórzy chcą od zakonników . Kolejny skład i kolejne zarzuty. A oni naprawdę modlą się i jest jak być powinno w kościele . Wstyd się przyznać ale ujęła Pani wszystko .

"Aż do starszego o ile człowieka"czyżby to nie była obraza? A o dalszej treści wypowiedzi już nie wspomnę.Brak słów.

Do grzesznika.Synu,złość i zawiść przez ciebie przemawia.Mimo,że nazywasz siebie grzesznikiem ,to nie dostrzechasz swojego niewidzialnego grzechu zawiści.Widać to z twojej wypowidzi.

Podobała mi się wypowiedź jednego z zakonników, który powiedział, że 'kapłan to nie kandydat na zięcia, że ma się podobać lub nie podobać. Macie takich kapłanów na jakich żeście zasłużyli, jakich sobie wymodliliście."
Ale czy Wy wogóle modlicie się za swoich kapłanów?????
Czytając te wasze pomyje wylewane na Waszych kapłanów śmiem w to bardzo wątpić!
Wątpię czy Wy wogóle potraficie się jeszcze modlić!

Proszę czytać ze zrozumieniem tu nie chodzi o to aby obrazić tylko aby ktoś cos zrozumiał

Nie porównujmy Świątyni do ciągnika.

Proszę nie obrażać starszego człowieka,który nic nie wspomniał o tym,że sam jest bez grzechu,ani nie wspomniał,że zna o.Zenona,skąd ten domysł?Stwierzdił tylko fakty.A coś w tym jest.

Aż do starego o ile człowieka . Kto bez grzechu niech rzuci kamień . A pan jak taki święty to proszę się nie ukrywać pod pseudo . Proponuje zgłosić się do znanego o. Zenona to załatwi kanonizacje dla pana on ma chody podobno , jak pan taki bez grzechy i ocenia innych zakonników . Ja jestem grzesznikiem nawet bardzo .

Do starszego człowieka , niedawno w Gruszce Zap. spalił się ciągnik gospodarzowi , w Latyczynie spalił się dom do według twojego myślenia za ich grzechy . A to ludzie jak inni i pożar jaki ich spotkał to wielkie nieszczęście . Tak samo i w klasztorze ale pan to ma inna teorię cóż za dedukcja .

Ten nowy konfesjonał nie kosztował 18tys.

Starszy człowiek - i tak to bywa u starszych ludzi - "lokomotywa" już odjechała ale "pociąg" został w każdym widzą rozpustnego grzesznika- jakimi byli oni za młodu.

Orszak Trzech Króli jest organizowany w różnych miastach w różnych terminach( nie zawsze jest 6.01) i to nie oznacza,że święto Objawienia Pańskiego( Trzech Króli) któryś z organizatorów chciałby przenieść.A co mógł o Tobie pomyśleć wielbłąd?

Gdyby zakonnicy nie grzeszyli,to kościoły i klasztory by się nie paliły.

Oddajcie nam Zenka i Symforiana no i wielbłada a my przeniesiemy świeto 3 króli z 6 stycznia na 3 jak było 2 lata temu. Biedny wielbład co on sobie pomyślał

Oj, gdyby głupota, złośliwość i nienawiść potrafiły unosić!!! To Radecznicka parafia byłaby zdziesiątkowana! Większość fruwałaby w przestworzach!!!

Siedmiu młodych mężczyzn i oczekują pomocy?To oni powinni pomagać.

Do Dlaczego - A powiedz czy byłeś/aś u zakonników z propozycją pomocy w zorganizowaniu tego orrszaku???

Radecznica wypadła z miejsc gdzie dzis odbyły się Orszaki Trzech Króli. Królowie nie ujrzeli gwiazdki nad Radecznicą. Gwiazdka ledwo zabłysnęła w 2016 r.tliła się dzięki naiwnosci i wierze we franciszkanskie dobro wiernych jeszcze w 2017 r.by w roku bieżącym zostać zapomnianą i bez blasku. I to jest wyróżniająca się posługa duszpasterska jak przystało na Bazylikę.

Gdyby dachówka była polozowana i źle położona,to po takich huraganan,latałaby po Radecznicy,tak jak odgromnienie :)

To teraz za wzorowe zachowanie
ministranci powinni chodzić z księżmi po kolędzie chociaż większość parafian mówi,że to nie jest dobry pomysł z tymi ministrantami,bo ludzie mają różne problemy i chcieliby porozmawiać z księżmi bez świadków,żeby nikt potem nie rozpowiadał.
A niektórzy ministranci już kasę liczą ile to zarobią chodząc po kolędzie.

Okazuje się,że na jednej mszy byli wszyscy,bo był biskup i dlatego na innych mszach nie było żadnego.

A dlaczego nie było ministrantów wczoraj na mszy w bazylice?

Jakoś nie pozabijalismy się i nie wymarzliśmy dwa lata temu i tyle ludzi było.Rok temu skromniej nikt się nie zabił poza małym wypadkiem( król się przewrocił z konia),ale poza tymczasem szkoła stanęła na wysokości zadania i za wspolpracą innych instytucji wyszło.Co chcieć? Gorzej z miłosiernymi...

Przecież wy się na tym orszaku pozabijacie religijnie i miłosiernie z modlitwą na ustach.

A Orszaku Trzech Króli to w tym roku nie będzie?
Dwa lata temu o.Zenon był głównym organizatorem,rok temu szkoła ( oczywiście ze współpracą z innymi instytucjami), a w tym roku???

A o.Zenon teraz posługuje w Hrubieszowie?
Tak pytam,ponieważ koleżanka po fachu opowiadała o zakonniku,który przyszedł z Radecznicy do Hrubieszowa i opowiada,że to dzięki jego zasługom w Radecznicy jest bazylika.

Nie rozumiem dlaczego pielegniarce ktoś daje na czerwono. Przecież bardzo profesjonalnie podchodzi do swojego zawodu.

"Jak wariat to do R..."
Jaki to trzeba mieć talent, żeby insynuować, że chorzy psychicznie zasługują na gorszą opinię publiczną niż leczący się w szpitalach niepsychiatrycznych.

Do wielu tu piszących , tyle mądrości słów tu ktoś napisał zgadzam się z wpisem z niedzieli . Przeraża to że zawsze ktoś
się znajdzie kto będzie kpić i szydzić . Czy nikt tego nie widzi ,że ktoś próbuje skłócić ludzi wierzących . Podpuszcza nastawia jednych na drugich a z ukradkiem śmieje się jak sobie skaczemy do gardeł . To prawda jesteśmy różni ale nic w tym złego. Jesteśmy ludźmi popełniamy błędy ale jesteśmy. Przejrzyjmy na oczy wyciszmy te waśnie nie dajmy sobą kierować . Czekamy na Jezusa radujmy się .

Proponuje zamknąć ten temat. W każdej parafii dzieją się różne "śmieszne"rzeczy a kasa ma się zgadzać, musimy z tym żyć. Jego Ekscelencja ma krótki wzrok, a słuch jeszcze gorszy . A tu temat Radecznica, zastanówcie się Sami drodzy Parafianie, z tak pięknego klasztoru czy nie tworzycie o sobie opinii... Jak wariat to do R......

W sumie kto bogatemu zabroni?

A dlaczego mamy nie pisać ?

A to księża też na tym forum piszą?

Jezus opowiedział uczniom tę przypowieść: Pewien człowiek, mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obrót i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana. Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi. Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem. Rzekł mu pan: Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana! Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem. Rzekł mu pan: Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana! Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: Panie, wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność! Odrzekł mu pan jego: Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz – w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.

Często porównujemy się z innymi ludźmi. Porównujemy swoje zdolności, umiejętności, swoją pracowitość, ale także swoje osiągnięcia, czy życiowe sukcesy. On ma ładniejszy dom, ona większe mieszkanie, lepszy samochód. Niejednokrotnie mamy nawet pretensje do Pana Boga, że innych obdarował hojniej, że im wiele rzeczy przychodzi dużo łatwiej. Tymczasem Jezus mówi bardzo wyraźnie o tym, że wprawdzie Pan Bóg nie obdarza wszystkich jednakowo, ale też nie wymaga od wszystkich tego samego. Daje na miarę naszych możliwości. Zobaczmy, że Pan z przypowieści nie wymagał pięciu talentów od tego sługi, któremu powierzył jeden. Chrystus bardzo wyraźnie uczy nas tego, aby każdego człowieka mierzyć jego miarą, aby nie przykładać tej samej miary do wszystkich. Bardzo często takie myślenie jest krzywdzące i niesprawiedliwe dla innych. Bo przecież to samo, co mnie przychodzi bez trudu, od kogoś innego będzie wymagało wiele wysiłku i wyrzeczenia. Zastanówmy się, jaka jest nasza osobista relacja do Pana Boga? Czy idziemy z Bogiem na współpracę i pielęgnujemy te talenty, które od Niego otrzymaliśmy? Czy też w ramach buntu, że tylko tyle otrzymaliśmy, nic nie robimy, co najwyżej wypominamy Panu Bogu: wiedziałem, żeś jest twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Myślał, że zrobi na złość Panu Bogu, a okazało się, że zaszkodził samemu sobie. Ktoś, kto tak myśli nawet, gdyby otrzymał pięć talentów, to i tak zakopałby je w ziemi. Pytanie na dziś: Ile talentów już w swoim życiu zakopałem, a ile odkopałem?

Na drutach? Czemu nie.Nie święci garnki lepią!!!. Lepiej robić cokolwiek niż nie robić nic. Będziemy rozliczani z to co zrobiliśmy ale i za to czego nie zrobiliśmy. Pozdrowienia dla wszystkich Pracusiów.

I tak,drodzy parafianie,uczcie swojego proboszcza robić na drutach...

I nas ma cieszyć to,że inni mają gorzej???
Trzeba starać się dorównać lepszym,a nie cieszyć się,że inni mają gorzej.

Aby zebrać pieniądze na remont XVIII-wiecznego kościółka w Starym Bublu (gm. Janów Podlaski) proboszcz parafii robi na drutach skarpety które później sprzedaje.

Czytając te komentarze coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że niektórzy ludzie nie wiedzą w jakim celu biorą udział w niedzielnych ceremoniach (bo jak się pamięta w czym sąsiadka tydzień temu była ubrana ) ale dobrze każdy ma inny cel w życiu. Widząc zdjęcia tej budowli sakralnej odnoszę wrażenie, że środki które wpływają są w dobry sposób wykorzystywane. Weźmy taki obiekt sakralny w Kryłowie tam to jest dopiero dewastacja zabytku który liczy sobie już przeszło 150 lat. Nie możemy pozwolić żeby jeden ludzik w sukience bezkarnie defrałdował wspólny majątek.

A ja tam ludziom na podwórza nie zaglądam i uwagi nie zwracam kto w jakich ubraniach do koscioła chodzi.Czy nowe czy z zeszłego roku.Myslę,że parafianin miał na myśli ogolne porównanie poziom życia w Radecznicy i w Krakowie.I o co inego mu chodziło.A tylu jest biednych,chorych ludzi,którym trzeba pomagać i niech się stokrotnie wraca!

Patrzac na ilość samochodów z których wiekszosc ma 15 lat to nie ma powodów do radości. Wystarczy też wpidac w wyszukiwarkę najbiedniejsze regiony w Polsce. Nie twierdzę, że nie powinniśmy się dzielić ale nie z bogatszymi tylko z biedniejszymi. W okresie przedswiatecznym podczas zbiórek charytatywnych nie brakowało ludzi, którzy szczerze dzielili sie tym co mieli nie oczekując nic w zamian. Ludzie u nas są szczodrzy i wrażliwi a jak komus to nie pasuje to ma problem sam ze sobą.

Do parafianina: Piszesz żeby nie dawać pieniędzy na tacę bo my biedni. Kogo masz za biednego,na każdym podwórku albo garażu jest po dwa samochody (biedni nie mają nawet jednego)Panie ubrane co niedziela w nowe ubrania Zastanawiam się jaki Ty jesteś parafianin Pamiętaj kto raz daje dwa razy zbiera

I dach też podobno źle zrobiony.Skoro po takich huraganach ani jedna dachowka nie zleciała,to znaczy,że dobrze zrobiony.

No właśnie zawsze się ktoś znajdzie,że nie będzie mu się podobać. Jak o.Zenon wprowadzał Roraty na mszach wieczorowych,to zanim się pierwsza msza zaczęła,to już były takieco gadały,że kto to widział,żeby Roraty wieczorem były.A potem jak pięknie i uroczyście było,a ile dzieci chodziło z lampionami,a ilu ludzi było i do tej pory Roraty na wieczorowej mszy są i dobrze.A jak chciał ojciec przecinkę starych drzew robić w klasztornym lesie,toile gadania było,że na grzyby co niektórzy nie mają gdzie chodzić ,a ile musiał się jeździć po urzędach i prostować sprawę.A ile innych skarg na nie go pisali co niektorzy.Bo nie zatrudnił palacza,bo pracownikom kazał pracować,a nie plotkować...Nawet musiał się tłumaczyć skąd ma nową kurtkę,ktorą brat jego mu kupił.Lekko też nie miał,oj nie miał.

Ludzie nie dawajcie kasy.Złotówka na tacę wystarczy. To niesprawiedliwe żeby klasztory w Kalwarii czy w Krakowie wzbogacały się na biednych ludziach jakimi jesteśmy. U nas też jest mnóstwo do zrobienia. Będzie robota będziemy dawć pieniądze.

Dajcie spokój zakonnikom i ludziom. Co by nie uczynili to znajdzie się ktoś niezadowolony . Jak z konfesjonałem . A taki konfesjonał jest potrzebny dla osób starszych i dziękuje że Ojcowie o nich pomyśleli .

No właśnie obłudnicy Ci co blisko przy ołtarzu klęczą i im podobne...A prymitywizmem to powiają w niektórych komentarzach,typu złe narobił lub guru...

Czy w tym, podobno, świętym miejscu, naród jest tak podły czy tak prymitywny? Tacy niby wszyscy religijni, a już od pół roku zieją jadem i nienawiścią. Obłudnicy....

Gdyby mój krewny miał klucze od klasztoru,a klasztor byłby moim jedynym źródłem dochodu,to i ja chwaliłabym wszystkich tych kto na to pozwala.I oczywiste nazywałabym guru tego kto Nie chciał na to pozwolić!!! Matka Boża widzi najlepiej od wszystkich co się dzieje i dlatego płacze.

Gdyby Maryja płakała na obrazie w domu parafianina to by płakała nad nim. Maryja płacze w miejscu, które jest zaniedbywane, płacze nad tym miejscem.

Do parafianina co jadem sieje. Idź pod Kościół tam Matka Boża w figurze na zewnątrz może ujrzysz w jej oczach to co dziś wiele ludzi zobaczyło i zapłakało . Łzy może ty i inni się opamiętają a może i to Wam nie pomoże . Mówił to o. Karol że nawet gdyby św Antoni przyszedł to nie uwierzycie bo uwierzyliscie w swego guru. A łzy Matki Bożej na figurze to fakt i dziś wielu widzialo

Mamy "piękne" oświetlenie, aż razi w oczy, mamy "fantastyczne" nagłośnienie co wcale nie trzeszczy, mamy "niezawodne" odgromienie co sobie dynda, mamy "wspaniałego" lidera co tylko czasem się zapomina i głupoty gada. Natomiast dach na klasztorze "posiada liczne wady". Nie widać tego i nie ma na to dokumentów ale posiada wady ;)
Ludzie proszę nie dajcie kasy, ratujmy co się da.Nasze pieniądze niszczą cnoty zakonników.

Co jakiś czas zerkam na tą stronę i po ostatnich wpisach jedno mi przyszło na myśl ten wasz Zenon to złe tu narobił . Jaki slkad by nie był i co by nie zrobił to złe . Ale ostatnie wpisy to przegięcie jaki semityzm itp. w głowach wam się po przewróciło. Nie macie argumentów na księży to głupoty wymyślacie. Ten starszy zakonnik może i się powtarza ale mówi o Bogu i wierze.. Chodźcie się modlić nie adorować i krytykować za wszystko zakonników . Adwent to dobry czas

To kazanie miało rasistowski podtekst? Czy tak sobie mówił i mówil i nie wiedział co powiedział?A może kogoś zranił? A słowem można zabić? A nie wiafomo kto był wtedy na mszy i kto słuchał tego kazania?

Tak mówili na ogłoszeniach,że 18tys.
Byłem na 12 w ubiegłą niedzielę ,to już nie jest to co było.Nie ma tyłu ludzi co kiedyś,że nie było gdzie stać i jak się ruszyć.Może wtedy i rzeczywiście byłby potrzebny taki konfesjonał dla wyciszenia,ale teraz...tyle przestrzeni można się spokojnie wypowiadać w innych konfesjonałach.
A co dotyczy kazań ,to też jakieś dziwne było i nie mogłem zrozumieć co to miało wspolnego z ewangelią.Tak się teraz pozmieniało :(

Konfensjonał za 18 tys.? Czy to prawda? Za te pieniądze można garaż wybudować. A co jeśli ktoś ma klaustrofobię? Dodatkowy haracz płaci żeby móc spowiadać się przy starych konfensjonałach?

Ciekawe dlaczego zwolennik o.Zenona ma na czerwono? Czyżby komuś nie pasowało takie stwierdzenie?Nie podoba się człowiek tylko dlatego,że nie mogę jemu dorównać? Czyżby to zazdrość przemawiała przez niektórych? Niestety ten ma rację kto ma władzę...

"On mi się nie podoba”. – Dlaczego? – „Gdyż mu nie dorównywam”. – Odpowiedziałże kto tak kiedy? "

Boli,oj boli,ale nie tych ludzi,którzy mówią prawdę,tylko was,tak "troszczących się"
o dobre imię Radecznicy. I ci,którzy tak
oświelili się powiedzieć o tym świętym miejcu i być może o swojej małej ojczyźnie,świadczy.

No i proszę moje przewidywania co do osądu mojego i "moczymordy" wpisu potwierdziły się!!! Boli was to, że ktoś mówi o was prawdę. Kiedyś słyszałem takie dziwne określenie o Radecznicy i to od ludzi tam mieszkających. Mówiono, że nazwa tej miejscowości powinna brzmieć .... Po tym co czytam na tym forum już się nie dziwię, że akurat takie określenie słyszałem.

??? z Moczymordą to tak gadają jak Rysiek z Adasiem na wczorajszym targu.Stoją obok siebie i piszą sobie smsy,tak jakby nie mogli powiedzieć w oczy.

O co chodzi z tymi trzema osobami w kiosku? Jak ludzi mniej,to po co tam te panie, brat nie wystarczy?

Na pewno przez forum na tz pielgrzymi nie przyjeżdżają do Radecznicy i zdecydowanie Mniej ludzi na mszach.Czasem rzeczywiście wydawałoby się że dużo,ale w porównaniu ile było wcześniej,to nie jest tak dużo.Bywało tak,że stać nie było gdzie na mszy w każdą niedzielę. A intencji było po kilka na każdej mszy.A teraz?

???Po co wypisujesz na forum.Nie możesz powiedzieć to Moczymordzie w oczy.

Do dwóch ostatnich komentarzy. Nazywacie ludzi miejscowymi pieniaczami a co was tak nasza miejscowość interesuje i jak wiele razy tu zaglądajcie ? I jak był spokój cisza bez wpisów to tacy jak wy niby przypadkiem pisaliście co tak cicho aby podpuścić. Gratuluje zdolności manipulacji. Co do pielgrzymów to nie przyjeżdzają do mieszkańców tylko do Św. Antoniego. Zawsze tu ludzie garnęli i tak zostanie. Co do ojców zakonnych należy się im szacunek i wreszcie spokój . A co do dbania o dobro wspólne to zgadzam się że trzy osoby w kiosku to na 13 czerwca a nie cały rok. Tyle w temacie.

Do "Moczymordy". Masz stu procentową rację i ja na tymże forum pisałem niejednokrotnie podobnie. Jednak zauważ, że takie wpisy są strasznie źle oceniane. Oczywiście przez tych miejscowych pieniaczy bez względu za kim trzymają stronę. Jeżeli jest jakiś komentarz w którym się wyśmiewa ich głupotę to następuje totalny atak na takiego osobnika, który śmie im to powiedzieć. Więc lepiej nie ingerować w to rozjuszone nienawiścią środowisko, bo do nich nie trafia to, że tylko sami sobie robią krzywdę. Czują się ze swoją głupotą i nienawiścią idealnie i dla nich każdy normalny jest wrogiem którego trzeba ocenić tylko negatywnie. Popatrz ile procent masz na czerwono czyli źle i zobaczysz że tak samo będzie pod moim komentarzem. Pozdrawiam.

Niech nadal żyje głupota i zawiść, zajadłość, małoduszność i przede wszystkim KŁÓTLIWOŚĆ w waszej parafii. Pięknie piszecie o sobie i Waszej parafii i to na całą Polskę.
Teraz już tylko możecie mieć gwarancję, że OGROMNE TŁUMY do Wasz przyjadą,
żeby popatrzeć na szczególny "radecznici przypadek".
Chciałbym zapytać, czy też jesteście tak gościnni dla pielgrzymów jak dla zakonników?
O zgrozo! Strach do takich jechać i spotykać się z nimi!

Przeprażam za dociekliwość,ale którego ojca syn? Ktorego bys,synu,nie był,to dobrze gadasz. Nie potrzeba tyle osob w jednym miejcu Mogłyby pomoc w czym innym.Na przykład przy rąbaniu drzewa,albo zagrabywaniu liści,albo ,jak ktoś to słusznie zauważył,pozdejmować wczesniej flagi ,żeby tak się nie zniszczyły.

To aż trzy osoby pracuje w kiosku Klasztorny? To musi być duży obrót i duże zyski.

Jest dwóch braci to , jeden do zakrystii a drugi mógłby zdjąć wcześniej te flagi. Bo podobno miał być do kiosku ale tam SIEDZĄ dwie PANIE I co tam robić trzem osobom jak kupujących 5 osób I to w niedziele. Byłam po znicze ale obie były gdzieś na terenie klasztoru i się nie doczekałam brata od kiosku też nie było a flag nie zdejmował .

A jednak komentarze pomagają.Już się nie niszczą flagi i maszty.Zabrano.Ciekawe tylko ile flag zostało dobrych,ale dobrze,że już nie marnieją....

O co chodzi z tymi spodniami,a mianowicie z ich praniem? Przez przypadek usłyszałem jak młoda dziewczyna mówiła do któregoś z zakonników,żeby uważał,żeby mu tylko spodni mu nie wyprano? O co to chodzi? To nie można prać spodni zakonnikom? Czy jak to rozumieć?

Byłem nie tak dawno w Radecznicy w kościele. Ewangelia była ,,oddajcie Bogu co boskie a cesarzowi...,,. Kazanie nie nawiązywało w ogóle ewangelii. Było coś o Kalwarii i o zakonnikach. Nie podobalo mi sie. Jak na Bazylikę to za plytkie i nie skierowane do zwykłych grzesznikow.Takie nie wiadomo o czym. Mówił jakis zakonnik podeszly w latach.

Nie musisz znać po imieniu wszystkich
zakonników z Radecznicy i nie musisz zapamiętywać ich z wyglądu,wystarczy że zapamiętałeś to co mówią.Nie sądzę żeby ktoś mógł coś takiego wymysleć.A skoro pan czytelnik jest taki oczytany,to powinien wiedzieć ,że nie wolno nikogo tak pochopnie oceniać.

Z Tworyczowa - bardzo Cię proszę podaj imię tego zakonnika lub opisz Go jak wygląda bo coś mi się wydaja, ba jestem nawet przekonany o tym, że jesteś haniebnym kłamcą i wichrzycielem!

Często z Radecznicy księża przyjeżdżają do
Tworyczowa i co mnie ostatnio zdziwiło kiedy ksiądz powiedział,że jest w Radecznicy co prawda krótko,ale zdążył zauważyć pijaków,ktorzy przychodzą prosić kasę od zakonnikow.Czy tak na prawdę już nic innego nie dało się zauważyć w Radecznicy?

A ja uważam,że gdyby zakonnicy sami się rozglądali,to zobaczyliby to co powinni,ale skoro co niektórzy "doradcy i obrońcy "im pomagają ",to mamy to co mmamy.

Do Sam - a już myślałam, że w Radecznicy głupota wymarła ale jak widzę żyje i ma się dobrze!
Człowieku zastanów się co wielkiego mogli Oni zrobić od lipca? Zaledwie mogli się porozglądać i poznać nowe miejsce. Ale jak tak dalej będzie to u Was nic nie zostanie zrobione bo zapewne obecny skład klasztoru napisze rezygnację i od lipca 2018 roku znowu będziecie mieć nowych zakonników.
Powinniście się naprawdę wstydzić waszym podejściem do zakonników.

kupienie opału na zimę. Szczyt ambicji bernardynskiej.

A flagi,które były zawieszone jeszcze na odpust,to dokąd będą wisieć? Pewnie aż się wszyskie zniszczą.Ludzie,przecież dawaliście na to pięniądze,żeby pięknie wyglądała Radecznica na rożne uroczystości. A teraz wszystko tak marnieje.Jedna już całkiem podarta.Żal serce ściska,jak to wszystko marnieje...

To że nie piszą nie oznacza,że nie mówią i
że wszystko raptem ucichło i wszyscy są zadowoleni.

Nie wierzę!!! Koniec świata!!! Wreszcie po ponad roku wzajemnego opluwania się, już miesiąc czasu nikt i nic nie napisał. Albo wam się to w końcu znudziło, albo pomogły opinie osób postronnych, którzy Was za owe kłótnie krytykowali. Co by to jednak nie było, fajnie, że już spokój. Tak trzymać kochani.

"Nie spotkałem w moim życiu nikogo, kto by stracił wiarę po przeczytaniu Marksa i Engelsa, natomiast spotkałem wielu, którzy ją stracili po spotkaniu ze swoim proboszczem."
Józef Tischner – Historia filozofii po góralsku

Do PEDEEF ja rozumiem inaczej wpis"Myśli" nie g..no prawda a święta prawda. Osoba,która pisała zacytowała słowa znanego ks. J.Tischnera, a każdy ma wolny wybór prawdy , jaką wybierze.

"Myśl"- jeśli Twój wpis miał kogoś uciszyć to się pomyliłeś. Miałem postanowienie już nie pisać, bo faktycznie nic to nie da. "Kruk krukowi oka nie wykuje". Kościół nie jest skierowany na przyznawanie się do błędów i branie odpowiedzialności za swoje czyny. Twój wpis wywołał jednak we mnie uczucia obronne. Wyczuwam z niego, że chcesz ośmieszyć uczucia parafian i pragnienie prawdy. Chcesz aby poszukiwania dobra były porównane do "g... prawdy". Żeby przez to czuli się mniej ważni i mniej wartościowi. Co on niby innego wnosi? Pisanie tutaj to jedna sprawa a rzeczywistość druga. Brak wpisów na TZ nie uzdrowi sytuacji w Parafii. Można oczywiście zagłaskać pewne problemy i mówić, że jest ok ale to nie spowoduje, że ludzie znowu się otworzą, że zaufają... Pytanie czy zakonnikom zależy na odzyskaniu zaufania? :-(

Ewangelia z 17 września.
Niestety taka nienawiść króluje wśród księży i dlatego tak a nie innaczej się dzieje. Jak można zarzucić o.Zenonowi,że to jest jego wina ,że lud się zbuntował przeciwko kłamstwu.
A jeśli tak nie jest wród zakonników,to dlaczego nie mógł o.Zenon przyjechać na rocznicę proklamacji bazyliki? Dlaczego nie zaprosili ani o.Zenona,ani o.Symforiana? A przecież dobrze wszyscy wiedzą,że to dzięki ich pracy mamy bazylikę( drogę załatwien formalnych znamy). Dlaczego samo imię Zenon nie może przejść przez gardło niektorych zakonników. Dlaczego nie była przeczytana kartka o zdrowie i opiekę św.Antoniego w dniu imienim o.Zenona? A jak była kartka o zdrowie pana o imieniu Zenon,to zakonnik czytając to mało się nie udwawił.I nie ma co dziwić się zwykłym ludziom.

Żeby komuś wybaczyć potrzeba jest identyfikacja winy i skrucha winnego. Ponadto obietnica,że na przyszłość nie będzie krzywdził i będzie się starał naprawić swój błąd.
Można przebaczyć, też komuś kto nam pluje w twarz i mówi, że to deszcz pada. Tylko, że wtedy przebaczenie nie równa się z prawdą i sprawiedliwością. Czujemy się wtedy ofiarami co z kolei blokuje nasz rozwój w drodze do Pana.

Proszę pana gdzie wy prawdy szukacie w internecie jak tu nawet można kłamstwem ludzi uśmiercić pod warunkiem że się da szybko sprostowanie bo w internecie nikt nie jest anonimowy zapomnijcie. Prawdy nie ma w sądach nawet u Piłata podło to słowo prawda. Ktoś pod psełdo" osoba " napisał , masz coś do kogoś mów w oczy tak najszybciej znajdziecie prawdę. A w internecie na pewno jej nie znajdziecie chyba, że tak naprawdę jej nie szukacie. A to co opisujecie to tylko szykanowanie ludzi na zasadzie jedna pani powiedziała drugiej pani to plotka nie prawda. Ciagle przywołujecie tego o. Zenona a ktoś go zapytał czego on chce . Kiedyś J. Tischner powiedział " są trzy prawdy: święto prawda, tys prawda i gówno prawda " któraś jest wasza która innych ludzi i takie prawo każdy ma mieć swoje zdanie i jakąś własną prawdę . Dlatego dajcie spokój tak jak tu piszą osoby którym na sercu leży dobro tego miejsca .

Wtedy Piotr podszedł do Niego i zapytał: "Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy?". Jezus mu odrzekł: "Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy. Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał się rozliczyć ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który mu był winien dziesięć tysięcy talentów. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby tak dług odzyskać. Wtedy sługa upadł przed nim i prosił go: < Panie, miej cierpliwość nade mną, a wszystko ci oddam> . Pan ulitował się nad tym sługą, uwolnił go i dług mu darował. Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: < Oddaj, coś winien!> . Jego współsługa upadł przed nim i prosił go: < Miej cierpliwość nade mną, a oddam tobie> . On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu. Współsłudzy jego widząc, co się działo, bardzo się zasmucili. Poszli i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło. Wtedy pan jego wezwał go przed siebie i rzekł mu: < Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?> . I uniesiony gniewem pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu całego długu nie odda. Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu" (Mt 18,21-35).

Jeden "mądry " napisze a wszyscy wierzą bo szukają sensacji. Jakby wam powiedzieli że osioł to kura to tez uwierzycie . Chcecie w tej Radecznicy dyktować wszystkim wszystko Biskupowi władzom Państwowym Prowincjałowi zakonnikom a i jeszcze na koniec zwykłym ludziom. Wyście oszaleli . Jak to czytałem to się na początku śmiałem a teraz to już jakieś szaleństwo . Opamietajcie się zanim ktoś gdzieś nie zgłosi bo to już przesada .

Gdybyście czytali ze Zrozumieniem wszystkie komentarze,to byście wiedzieli ,że tutaj nie chodzi ani o personalne zmiany ,ani o chwalenie tylko jednego czy dwóch zakonników.Tutaj chodzi o Prawdę.Czy to tak trudno zrozumieć,że lud się zbuntował przeciwko kłamstwu.A niewielka grupatych " obrońców klasztoru ",która czerpie korzyści,a ile to razy ci sami wygadywali na ojców i brata ,którzy zabronili im pewnych rzeczy i mieli w tym 100% racji.I to było dobrze.
Ciekawe dlaczego wtedy nie broniliscie i nie krytykowaliście tych co pisali na forum takie bzdury na temat o.Zenona? Gdzie wtedy byliście? Czyżby wtedy Wam nie zalezało na tym swiętym miejscu? Czy wtedy nie robili obciachu św.Antoniemu?

A miało nie być chodzenia na kawę po wybranych rodzinach.Miało być tylko wizyta parafian po kolędzie.No chyba że u niektorych już w wakacje się kolęda zaczyna.
Tak było mówione.I co tu się dziwić zwykłym ludziom.

Dopóki ta rodzina co zaprasza na kawę będzie rządzić zakonnikami i tym samym cała parafią to nie wtajemniczeni będą odbierać zachowania parafian jako zazdrość i jątrzenie. Myślę że najwyższy czas aby zakonnicy mieli swoje zdanie i nie slyszeli podpowiedzi ,,łojcze....,,. Jest ktoś kto bardzo doborze poradzi sobie z istniejącą sytuacja. Mam na myśli proboszcza sąsiada. Drugą osobą jest o.Zenon.Obaj Panowie wiedzą jak zarządzać parafią.

Często zaglądam do "Tygodnika Zamojskiego" w wersji elektronicznej, gdyż interesuje mnie co się dzieje w moich rodzinnych stronach. Pochodzę z parafii Radecznica, teraz mieszkam daleko, ale sercem jestem zawsze tu . Artykuł "Oblężenie Radecznicy" ukazał się w czerwcu 2016 r. Od tamtej pory na forum pod tymże artykułem ciągle powstają nowe komentarze. Głównie są to kłótnie, pomówienia, oskarżenia i wzajemne obelgi osób mających różne zdania co do sytuacji w klasztorze o przepraszam, bo teraz już Bazylice. Jeżeli zdarzy się jakiś wpis piętnujący złe zachowanie owych "chrześcijańskich pieniaczy", to od razu jest on na czerwono oceniany przez tychże dyskutantów, czyli źle. No bo jakże ktoś stronniczy i chyba także obcy może coś sugerować? Pod moim wpisem też zapewne będzie na czerwono, bo śmiem wytykać waszą głupotę. Tak się jednak składa, że to ci obcy będący z dala od tego miejsca widzą jak byle głupi powód staje się niemalże wojną lokalną między zwolennikami i przeciwnikami zmian personalnych zaistniałych w klasztorze. Rok czasu jesteście na czele dyskutujących / czytaj: kłócących się/w T.Z. Jesteście przy tym "mądrzy" bo anonimowi. Czas na refleksję i koniec tych kłótni, bo robicie złą opinię wszystkim mieszkańcom a nie jesteście jedynymi w tej parafii. Pozdrawiam serdecznie wszystkich i jeszcze raz proszę: nie róbcie obciachu Św. Antoniemu, wszak to wasz patron i tego cudownego i wspaniałego miejsca.

Wszyscy dobrze wiedzą ,że są tacy co zapraszają tych kto jest przy władzy ,bądź jego zdanie się zawsze liczy,i obojętnie czy to ksądz czy dyrektor zakładu pracy w którym się pracuje.Cel jest jasny.To nie są szczere zaproszenia.Widać to chociaż by z wypowiedzi jednej pięknej pani,ktora kiedyś się przyjazniła z pewną osobą(,która oczywiście była przy władzy) , a teraz jak jej się noga podwinęła,to powiedziała,że ta osoba już teraz nic nie znaczy.( w takim sensie).Czy to była prawdziwa i szczera przyjaźń? Czy to tak szczerze w swoim czasie ta osoba była zapraszana ? I można chodzić do koscioła i dwa razy dziennie,tylko za czym? W jakim celu...

Jacy katolicy i chrześcijanie ZAZDROŚĆ NIENAWIŚĆ przez was przemawia . Kto komu broni spotykać się , zapraszać i odwiedzać . Lepiej to niż romansik dla kasy

Ktoś korzystając z klasztoru i przy tym dobrze żyjąc z zakonnikami,zapraszając ich na kawę i na obiadki,i inne uroczystości.Chwaląc ich , a przy tym czerpiąc korzysci.Jeden zakonnik nie chciał skorzystać z tego "hojnego" zaproszenia i teraz " pokutuje" za swoje.
Oberwało mu się nieźle i jeszcze i kolega oberwał.Takie tam pisania i mowienia oszczęrstw w swoim czasie.
A teraz kiedy Większość ludzi próbuje obronić jego,to nazywani Złem.

No własnie tacy miłosierni,chodzą codziennie do koscioła. Tylko w jakim celu?
Skroro tak się wypowiadają o innych.

mamy tu przykład, jak miłosierni katolicy potrafią w nieskończoność jątrzyć i pielęgnować nienawiść. jakie to typowe!!!!

Co innego chodzić codziennie na mszę i znać wszystkich po imieniu.A co innego wiedzieć kto gdzie, z kim i po co jeździ.Nie chce nikogo oceniać mimo,że nie jestem tak często w kościele jak Ty.Ale skoro chodzisz codzinnie do koscioła,to nie możesz tak pochopnie kogoś oceniać ,że komuś się zarobki skonczyły czy stanów przedzawałowych dostaje.dostajeUważałem,że pan Edward ( bo dla mnie to żaden Edzio) charytatywnie pomaga.A tu z tych Twoich wpisów wynika,że mu pomaga,ale to jest jego sprawa.Chyba nie ma takich osób,którzy korzystali z klasztoru wcześniej ,a teraz już nie korzystają.

Miejsce zawsze będzie miało dobre imię. To zakon Bernardynów stracił szacunek i uznanie wiernych. Nie mam tu na mysli immiennie zakonnikow obsługujących obecnie bo oprócz tego że mam wrażenie że żyja jakby w klasztorze zamkniętym i mało ich obchodzi co się dzieje za murami to nic złego nie mogę o nich powiedziec. Nie znam ich.

Do ................(wielokropka) tak żyję bardzo blisko z wszystkimi zakonnikami, znam prawie wszystkich po imieniu (piszę prawie bo niektórzy z nowych zakonników mają dość trudne imiona) jestem codziennie na Mszy św., bardzo lubię to miejsce i bardzo mnie boli jak tacy jak Ty ciągle jątrząc niszczą dobre imię tego cudownego miejsca.

Nigdy nie zarabiałem w klasztorze i nigdy nie korzystałem z niczego za żadnego z posługujących ojców. Niczego złego na zawodników posługujących teraz nie pisze.Nie wiem kto i gdzie i do kogo wyjeżdża.A parafianka musi być bardzo wtajemniczona skoro pisze,ktory brat z imienia i z kim i do kogo pojechał.

do .......... (wielokropka) - na pogrzebie to pewnie sam Edziowi wrzucałeś "dychę" na tacę tak żeby inni uczestnicy pogrzebu widzieli jaki to Ciebie gorliwy, hojny i oddany parafianin a ledwo wyszedłeś z kościoła to plułeś jadem na zakonników i buntowałeś innych tylko dlatego, że Ojciec prowadzący pogrzeb poprosił pana Edka aby zebrał tą tacę. Jak sam widziałeś nie miał kto zebrać gdyż brat Damian wyjechał na pogrzeb bliskiej Mu osoby do Lublina O. Gwardianem a drugi brat był na urlopie.
A tak czytając Twoje wpisy to musisz chyba dostawać stanów przed zawałowych widząc, że inni pracują przy kościele a Tobie z chwilą odejścia O. Zenona skończyło się źródło dochodu.
Ja mogę zaręczyć - nie pracuję w kościele ale i tak Ty będziesz wiedział swoje bo jesteś zaślepiony nienawiścią do wszystkich co mają swoje zdanie i ono jest inne niż Twoje.

Pozdrawiam bardzo serdecznie!

Nic dziwnego,że o żywych się mówi w takej czy innej sytuacji.Gorzej jak o zmarłym opowiadała pewna osoba blisko związana z klasztorem,jak ciało jeszcze w kapliczce leżało,a to on pił. Martwy już się nie obroni.O martwych nie wolno mówić źle.Albo dobrze,albo wcale.To dopiero z klasą zachowała się ta osoba,to nie " motłoch".
Tak to można.

Akurat ten ojciec w zupełnie innej sytuacji tak się wyraził i Nic wspólnego to nie miało do tego co piszesz. A musisz być bardzo blisko związana z klasztorem skoro tak się wyrażasz.A może to klasztor, to twoje jedyne źródło dochodu?

A to na pogrzebie było? Nie widziałem.Tak mówili i tak zapytałem.A to już na prawdę nikogo nie było żeby zebrać tacę?

Też byłam na porzgebie i przyznaje racje że trzeba być osoba perfidną aby po pogrzebie szukać sensacj dla robienia plotek. A ta pani panie lub pan co tak tu się udzielą i tylko sieje zamęt na zakonników i nasz Kościół to. chyba przykład wzięli z Czerepacha z rancza, który siedział przy komputerze i wypisywal co chciał aby ludzie się kłócili . Odwieczne prawo dzieł i rządź . Ale przyznam, że chyba blisko Kościoła siedzą bo o wszystkim codziennie nabieżąco wiedzą .

Pewnie wiem do czego pijesz z tym kościelnym czy alumnem ale naprawdę trzeba być wyjątkowo perfidnym i złośliwym człowiekiem aby z tamtej sytuacji (zbiórka tacy na pogrzebie) wyciągać takie wnioski. To o takich jak Ty wyraził się O. Kazimierz, że "motłoch" i tu mu przyznaje w 100% rację.
Byłam na tym pogrzebie i O. prowadzący pogrzeb bardzo dobrze zrobił a poza tym wszystkim wyjaśnił dlaczego tak postąpił.

A to nowy kościelny jest teraz w Radecznicy czy to alumn?

Nawet jak ktoś pisze o dobru w pełnym tego słowa znaczeniu to i tak znajdzie się jeden czy drugi aby wrzucić gorczycy i sieć zło. Media też bazują na złu to może tylu z was się w tej Radecznicy marnuje do telewizji i prasy się zgłoście. Co wejdę na stronę Ty. Zamojskiego to informacja że nowy kometarzach pod " oblężeniem " mam pytanie wójta już macie ? bo o nim też sporo kometowaliscie.

Może to nic nadzwyczajnego ale w porównaniu z zachowaniem zakonnika,który posługiwał w 2015-2016 to mistrzostwo świata. Tamten kazał podawać jedzenie w jednorazówkach tylko dlatego, że dzieci były niepełnosprawne. A kiedyś podczas kolędy niepełnosprawne dziecko chciało się przytulić do niego to odskoczył jak poparzony. Dziś jest gwardianem w jednym z klasztorów na terenie prowincji.

Piękny gest zakonnika. Większość z Was też by się tak zachowała. Tradycja polska jest składanie sobie życzeń z różnych okazji. Pięknej niedzieli.

Do parafianom Chyba to było wczoraj 22 na ósemce bo mi o tym opowiadano. Ale mniejsza z datą piękny gest tego zakonnika. Brawo!!

Ludzie czy naprawdę nie macie innych problemów tylko analizować życie zakonników? To pisanie na nic się zda. Chyba tylko jako miejsce, wylania własnych frustracji, gdzie jeden się śmieje a inny podpuszcza. Czy warto? Może lepiej,jak ktoś coś ma do kogoś ,a tutaj wszyscy dobrze się znają to prosto w oczy niech powiedzie, o co mu chodzi . Ale to trudne,do tego trzeba odwagi. Lepiej obrażać pod pseudonimem, rzucać oszczerstwa i sugerować kto jest kto. Tylko tchórz obmawia za plecami. Mówcie w oczy nie na internecie!

Teraz tylko patrzeć , jak Ktoś odniesie się zaraz do mojego wpisu, że ja tez piszę przez internet.Tak, piszę,bo zwracam się do aktywnych na tej stronie - mówcie w oczy, nie na stronach w komputerze.

W minioną środę 20 września byłam na Mszy św. w naszej bazylice o godz. 8.00. Odprawiała trzech kapłanów ks. Józef, O. Stefan i jeden nowy Ojciec (nie znam Jego imienia), jedna z intencji Mszalnych była za małego 7 letniego chłopaka na wózku w dniu Jego urodzin. Po Mszy św. przeżyłam (i nie tylko ja ale wszyscy w kościele) niesamowite wzruszenie bo oto gdy kapłani już wychodzili do zakrystii jeden z nich, (ten "nowy") niespodziewanie podszedł tego chłopczyka na wózku pochylił się nad nim, złożył mu życzenia i Go pobłogosławił. Niby mały gest a dla wszystkich było to bardzo wzruszające i chyba wszystcy się popłakali.
Takich nam potrzeba kapłanów.

Tyle razy już było pisane,że tutaj nie chodzi o to,że o.Zenon jest najlepszy,tylko chodzi o to,że został tak a nie inaczej potraktowany za tyle pracy i oddania ludziom,Zwykłym ludziom.A wy swoje,że tylko jednego się widzi i temu podobne.Tylko ktoś bardzo zaślepiony,albo ten dlakogo klasztor jest jedynym źródełem dochodu może tak mówić i bez przerwy to samo powtarzać,bo wy tylko jednego zakonnika widzicie i temu podobne rzeczy puszecie i mówicie. Przeczytajcie,proszę was,komentarze innych parafian pod innymi artykułami na temat postepowania zakonników z innych klasztorów tej samej prowincji.Tam nie było NAS wtedy i tam nie było ani o.Zenona ,ani o.Symforiana.Ale byli inni ,ktorych skrzywdzono ,a My jeszcze w tych latach chwalilismy wszystkich poszukujących u nas zakonników i pojęcia zielonego nikt nie miał o tym. Przeczytajcie,to może oczy Wam się otworzą,zamiat bez przerwy powtarzać,że My
tylko jednego widzimy czy dwóch zakonników.

Nikt nie wie jakie ma plany wobec nas Pan Bóg. I tylko ktoś bardzo pewny siebie może mówić :"Nigdy w życiu. Nigdy to czy tamto." Ktoś kto uważa siebie za Najwazniejszą osobę na świecie."Ja o wszystkim decyduję,to Ja teraz jestem najważniejszy", a Pan Bóg być może uważa inaczej.

Obsada klasztoru może być różna ,ale szefa mają tego samego.A ty musisz być bardzo wtajemniczoną Parafianką skoro już teraz wiesz,że o.Zenon nigdy tutaj nie wróci.

Czy ktos dostrzega analogie? - pytanie retoryczne.

Do Metafora
cyt. Motocyklisty "...Na wszystko miał czas.A kancelaria działała 24 godziny na dobę i nie było potrzeby,aby pisać godziny pracy na drzwiach klasztoru."

Ja jednak tu nie widzę żadnej metafory a jedynie zakłamanie i twierdzenie że jedynie O. Zenon była "cacy" a wszyscy inni są "be". Nawet jeśliby któryś z obecnych zakonników działał jawnie cuda to i tak O. Zenon był lepszy i już.
Takie po prostu Wasze myślenie. Tylko, że O. Zenon nigdy nie wróci a Wy swoim zachowaniem niszczycie chęć jakiegokolwiek działania nowej obsady klasztoru. I wcale się nie zdziwię jak w niedługim czasie poproszą prowincjała o zmianę placówki. A było by naprawdę szkoda bo mają wiele dobra w sobie!
Takie jest moje zdanie.

Mierny,bierny ale wierny to powiedzenie z czasów komunizmu,kiedy to rządzil pierwszy sekretarz. Wystarczyło trochę podnosić na obywateli i bardzo sie nie wychylac przed szereg a w zamian miało się w miarę dostatnie życie. Czy ktos dostrzega analogie?

Uważam,że motocyklista mówił o pracy o.Zenona używając wyrażenia ...24 godziny na dobę.Chodziło mu o pracę i oddanie zakonnika,a nie o dosłowne znaczenie.

Nie pamiętam oazy za czasow posługi O.Sylwestra wiec mam pytanie. Czy to była żeńska oaza tak jak jest obecnie?

A pani pisze,że brała pani ślub w 2007roku i
należała pani do młodzieży franciszkańskiej za czasów kiedy o.Sylwester był proboszczem,to kiedy pani chodziła na te spotkania,( skoro pani nalezała do młodzieży,to chyba musiała pani chodzić na takie spotkania),a może to nauki przedmałzenskie były,a nie spotkania młodzieży?

do - Motocyklista
"Szkoda,że nie ma o.Zenona.On to potrafił i wyspowiadać chorego,umierającego i pomóc biednym i potrzebującym, i zorganizować pielgrzymki i różne uroczystości.Na wszystko miał czas.A kancelaria działała 24 godziny na dobę i nie było potrzeby,aby pisać godziny pracy na drzwiach klasztoru."

Hmmm.... Powiedz mi proszę w jaki sposób mógł On być 24 godziny na dobę w kancelarii skoro jak sam piszesz był u chorego, organizował pielgrzymki, był w konfesjonale. Czyżby jak O. Pio miał dar bilokacji?
Przyczepiłeś się czegoś co dla wielu ludzi jest udogodnieniem chcącym załatwić sprawę w kancelarii: są podane godziny w których na pewno mogę zastać zakonnika w kancelarii oraz są podane numery tel. i zawsze mogę zadzwonić i się umówić z zakonnikiem i Twoim zdaniem to jest ZŁE????

FMO czerpie całymi garściami z Ruchu Światło-Życie, założonego przez ks. Franciszka Blachnickiego (stąd przydomek "oazowa"), a jednocześnie tkwi mocno w świecie franciszkańskich grup młodzieżowych stowarzyszonych jako "Młodzież Franciszkańska".

Przepraszam dopiero teraz zauważyłam błąd gdyż źle nacisnęłam klawisz i wyszła zła data oczywiście miało być 2007 rok!!

Do :) Nie była to Franciszkańska Młodzież Oazowa a Młodzież franciszkańska, a to jest różnica. W 2002 roku O. Sylwester błogosławił nasze małżeństwo. A tak na marginesie z Twojego wpisu wynika że jesteś bardzo młodą osobą skoro posługujesz się nazwą FMO gdyż jest to stosunkowo młoda nazwa gdyż wcześniej młodzież gromadząca się przy klasztorach Bernardynów posługiwała się nazwą Młodzież Franciszkańska a Ty z racji młodego wieku widocznie tego nie wiesz.

Ten Zakonnik otworzyl ludziom oczy. Pokazał że Kościół to nie kler i mury tylko żywy Kościół. A kler jak chce dalej żyć z żebractwa to powinien nauczyć się dostrzegać znaki czasu. Takim znakiem jest szukanie Boga i prawdy przez współczesnych a nie ślepa wiara w słowa klaru.

Do bezstronnej.Po pierwsze w latach kiedy o.Sylwester był proboszczem nie było oazy przy klasztorze w Radecznicy,a po drugie,gdyby i były spotkania franciszkanskiej młodzieży oazowej,to kiedy ty zdążyłaś i studia skączyć i za mąż wyjść i dziecko urodzić ,ktore już do pierwszej komunii ma przystąpić.

Żaden zakonnik nie podzielił ludzi.Ludzie sami się podzielili,kiedy się okazało kto jest kim.A jak jedna pani jeszcze od roku 2004 fałszywie o mnie opowiadała ludziom ,a potem się pęknie usmuechała do mnie,to też jest wina o.Zenona??? Ona do tej pory gada do ludzi ,ale już się nie usmiecha do mnie.
A jak jedna osoba wyszła z koscioła i od razu obgadywa£a ludzi kto w czym był ubrany,to też jest wina o.Zenona? Jak w ogóle można coś takiego powiedzieć?

Do bezstronnej sama Pani widzi co tu się za działo . Niech każdy mówi co chce źle czy dobrze o o. Zenonie ale nikt nie zaprzeczy temu co dzieje się nawet na tej stronie. Co jazdy czyta w komentarzach ten " zakonnik" podzielił nas LUDZI tu mieszkających z dziada - pradziada . Taka jest prawda podzielił

Proszę o konkrety.Co jest kłamstwem? Bez używania słów ogólnikowych typu zawsze,nigdy, wszyscy itp. Proszę napisać co jest kłamstwem

do :( - Tak jestem z Lublina, tu ukończyłam studia, tu założyłam rodzinę. Ale pochodzę z Radecznicy i tam należałam do Młodzieży Franciszkańskiej w czasie gdy Proboszczem był O. Sylwester, tam brałam ślub i tam też chrzciłam swoje dzieci.Radecznica jest mi bardzo droga a ze względu opieki nad małym dzieckiem nie mogłam tak często tam bywać jak bym chciała, dlatego bolałam nad tym, że po odejściu O. Zenona (moim zdaniem dobrego organizatora), klasztor popada w ruinę. Ale musiałam pojechać po zaświadczenie do I Kom. dla mojej córki i była w minioną niedzielę, przekonałam się na własne oczy, że to co tu opisujecie jest wierutnym kłamstwem.
Podejrzewam nawet, ze Ci co tu szkalują tych zakonników chyba nawet ich nie widzieli bo z kościołem mają tyle wspólnego co ja z mieszkańcami Afryki - czyli NIC! A Wasze czepianie się nie istotnych spraw podpowiada mi sposób działania Świadków JEHOWY.

Poczytaj sobie jeszcze jak się zachowywali inni zakonnicy pod artykułami z innych miejscowości o innych klasztorach i wtedy zrozumiesz co znaczy Prawda.Moze uważasz ,że ludzie w Radecznicy ślepio wierzą w dwóch zakonników.A Tobie mowię,że tutaj chodzi o Prawdę i nie chodzi teraz już w tej chwili,o obsadę co teraz jest.Tylko o tych,ktorzy krzywdzą innych i wmawiają,że tak nie jest.

Na pewno jesteś z Lublina w "wielki cudzysłowie".I tak w tym Lublinie nie masz co robisz i tak śledzisz los zakonników z Radecznicy.A w Lublinie nie ma klasztorów?

do "Prawda" Zamieściłam Cię w wielki cudzysłowie bo to co opisujesz nie ma nic wspólnego z Prawdą, a to że napisałam o moim spotkaniu z nową obsadą klasztoru w Radecznicy świadczy tylko tyle, że pochodzę z Radecznicy wiele razy czytałam na tym forum o tym jak to po odejściu z Radecznicy dwóch ojców klasztor popada w ruinę dlatego napisała to co napisałam i jest to moje osobiste doświadczenie i nie ma nic wspólnego z tym co Wy opisujecie!

Smutne bezstronna, że klasztor i kancelarię parafialną porownujesz z jakimś urzędem. Smutne też, ze tyle ludzi nie ma nic wspólnego z wiarą i religią,tak jak ktos napisał. Nie zauważyłem natomiast zeby wladza zakonna czy biskupia była tym zasmucona. Smutne, ze ktoś napisał że ludzie mają dwóch bozkow. Nie nam ludziom oceniać ile kto ma w sobie wiary.

A ja uważam,że tutaj nie chodzi o wiarę w zakonników. Tylko o prawdę. I żeby zakonnicy nie krzywdzili swoich współbraci. I tutaj nie chodzi tylko o Radecznicę.A kto ma wątpliwości i czas żeby zaglądać pod ten artykuł niech poszuka sobie inne artykuły o innych klasztorach z tej samej prowincji ,tam też są komentarze.Tam też są parafianie i też ich to boli.
Oczywiście,że jest wielu dobrych zakonników.
A tutaj chodzi o przewrócenie dobrego imienia tym żyjącym zakonnikom,których skrzywdzono.

Do bezstronnej.Przyjechała pani z Lublina i odrazu na tygodnik zamojski pod artykuł,który jest napisany ponad rok temu.A może coś tam piszą,a tak bezstronnie sobie przeczytać i napisać tak bezstronnie.

Do zezstronnej proszę Pani kto by tu nie był będzie źle. Ci którzy tak jadem sieją uwierzyli tylko w dwóch zakonników o Bogu i Naszym Patronie zapomnieli.

Krytyczne komentarze na pewno pochodzą od tych, którzy nie mają nic wspólnego z naszą wiarą i religią. I nie warto uzasadniać, bo my, wierzący, wiemy o co chodzi.

Do motocyklisty. Wczoraj 17 września w niedzielę przyjechałam z Lublina do Radecznicy na Mszą i do kancelarii po zaświadczenie o chrzcie mojej córki. Była piękna Msza, przepiękne kazanie i bardzo miły zakonnik w kancelarii, więc ja nie rozumiem o co Wam chodzi. Chyba tylko o to aby ciągle jątrzyć. A co do kancelarii to bardzo dobrze że są podane na drzwiach numery telefonów i w każdej chwili można poprosić zakonnika o załatwienie sprawy, żaden urząd nie jest czynny 24 godziny na dobę!

Tak to bywa jak do władzy dostaną się karierowicze,którzy wszystko robią dla swojego dobra i swoich kolegów ,a nie dla dobra innych,jak to powinno być.Wszystko na zasadzie coś za coś ,albo zrobię to bo mi się kiedyś przyda.No może w kampanii przedwyborczej. I jak wygram,to im wszystkim pokażę! Kto ma władzę,ten ma rację.Niestety teraz w każdej instytucji.

Bardziej prowincję pokarano,a nie diecezję.

Tak tu wszyscy piszecie jakby Bazylika była zamknięta dla pielgrzymów . Kto chce z potrzeby serca to przyjeżdża do św. Antoniego się pomodlić. Nie jest istotne kto jest obecny akurat ze składu zakonnego.

"Bazylika mniejsza musi spełniać następujące warunki:
kościół otwarty przez cały dzień,
miejsce otrzymywania szczególnych łask za przyczyną patrona lub patronki kościoła (m.in. uzdrowienia, łaski, nawrócenia itp.),
wartość zabytkowa,
miejsce szczególnego kultu i pielgrzymowania
walory duszpasterskie (wieczysta Adoracja Najświętszego Sakramentu, całodzienna spowiedź, duża częstotliwość odprawianych Mszy Świętych i nabożeństw),
stali przewodnicy oprowadzający po danym kościele." źródło:Wikipedia

Pielgrzymki róż różańcowych,legionu Maryi,pielgrzymki strażaków,pielgrzymki rodzin i motocylistow na rozpoczęcie i zakończenie sezonu organizowal O.Zenon. O.Sylwester organizował pielgrzymki wyjazdowe dla parafian. Nie należy mylic imprez z pielgrzymkami. W Kalwarii tez są pielgrzymki na rozpoczęcie i zakończenie sezonu moto.

Pielgrzymki to organizował o.Sylwester a nie Zenon. Jakoś kolejek do spowiedzi nie widać. A rozpoczęcie czy zakończenie sezonu to chyba nie inicjatywa Klasztoru tylko grupy motocyklistów. A jak można tu przeczytać to, niektórzy z was mylą role zakonników. Zakonnik to osoba duchowna nie organizator imprez . W tym świetnie się spisuje Gminne Centrum Kultury.

Za co Bozia pokarała diecezję tak zawistnym hierarchą i zakompleksionymi doradcami?

Szkoda,że nie ma o.Zenona.On to potrafił i wyspowiadać chorego,umierającego i pomóc biednym i potrzebującym, i zorganizować pielgrzymki i różne uroczystości.Na wszystko miał czas.A kancelaria działała 24godziny na dobę i nie było potrzeby,aby pisać godziny pracy na drzwiach klasztoru.

A po co jest dwóch braci? Za co oni odpowiadają i co robią? Jak nie ma aż tyle roboty.A nie spowiadają 30 minut przede mszą? Tak czytali w ogłoszeniach że tak będzie.

Nie ma O.Zenona nie ma zakończenia. Innych pielgrzymek też nie ma. Spowiadać nie ma komu a co dopiero organizować pielgrzymki.

A to będzie zakończenie sezonu motocyklowego
w Radecznicy?

Jak zwał tak zwał jednoślad z silnikiem :) a zakonnik prowadził orszak na peregrynacje Krzyża o innymi . Kto był to widział

"jeden motorzysta jest" Oczytany człowieku jesli jest to motcyklista.

A lekturą 2016r- " Quo vadis".Nasz były gwardian też brał udział. Co prawda trochę
przerobił czytając na kazaniu "Quo vadis,Radecznico?..

"Wesele” lekturą Narodowego Czytania 2017!

Może mamy co czytać ,może nie mamy,ale jak piszą ciekawe rzeczy o parafii,to warto zajrzeć.A kto jest motorzystą?

Może was dużo a może nie macie co czytać i tu wasza większość się zawiesiła. Nic wam nie pasuje i kolejny skład tez "be" ale jeden motorzysta jest wiec o co chodzi . Nie rozumiem. Wszyscy tacy pokorni nic nie mówią na kazaniach i się modlą , co tu szukać .

O tym że pamiętacie świadczą chociażby trwające już ponad rok komentarze pod tym artykułem. A zielone kciuki w górę świadczą o tym że jest Was dużo. Jestem z Wami. Też lajkuje tak jak większość.

Czemu tak smutno było dzisiaj na mszy? I chór już nie śpiewał? A to święto jakieś było? No tak była druga rocznica niepotrzebnej bazyliki na wsi.Rocznica? Dlaczego o tym nic nie przypominali? Ach wspominali coś o tym w niedziele trzy dni temu? A czemu nie wspomnieli wcześniej? Nie wolno? A czemu nie zaprosili tych komu zawdzięczamy,że mamy bazylikę? Dlaczego? Nie wolno? Zemsta i pogarda przez kogoś przemawia. A tak nie można. A tak nie wolno.A tak nie powinno być.
A my wiemy. A my pamiętamy.A my zawdzięczamy.

Nieważne z jakiej parafii przedsiębiorca,ważne jest aby uczciwie traktował swoich pracowników oraz wszystkich klientów.
A to że przedsiębiorca zamartwia się tym ,że nie ma za dużo młodych ludzi w kościele,to chyba dobrze świadczy o nim.

Jeśli ktoś Kościół utożsamia z Bogiem to będzie go bolała nieobecność młodych na Mszach Świętych w każdej świątyni.Żyjemy w takich czasach, że niejednokrotnie Kościół jest sposobem np.na beztroskie życie czy dobry interes finansowy. Nie wkładam wszystkich do jednego worka, bronię Przedsiebiorcy. Doskonałe Cię rozumiem.

Jeśli Przedsiębiorco nie jesteś z tej parafii to w czym widzisz problem?, czemu irytuje Cię obecny stan rzeczy? W czym Ci to przeszkadza? Bo w modlitwie to raczej nie powinno.

To dlatego tak się dzieje,że prezesi firmy,której filia znajduje się w Radecznicy,nie potrafią uszanować solidnych i uczciwych pracowników i na miejscowych klientach też im nie bardzo zależy.Co innego ci z daleka,zawsze lepsi. Ale i ci się wcześniej czy później pomiarkują,nawet jeśli siedziba firmy będzie przeniesiona do świętego miejsca.

Do kościoła do Radecznicy przyjeżdżam chyba już pięć lat, może i wiecej. Dziś byłem na mszy niedzielnej kilkaset kilometrów od domu. Kościół był pełen ludzi, byłem zbudowny uczestnictwem mlodych ludzi. Przypomniały mi się czasy kiedy podobne odczucia towarzyszyły mi biorac udział we mszy w Radecznicy. Tak było jeszcze dwa lata temu. Niestety teraz jest inaczej. Wielka szkoda.

Pani Ja jest tak wtajemniczona ,że wie wszystko najlepiej. Raz pisze, że jest z tej parafii,a raz że wyjechała ,ale nadal się czuje parafianką.A Pan czy Pani niech przeczyta ze zrozumieniem Wszystlie Swoje wpisy,a potem krytykuje innych.

Jak się dobrze doczytałem to PANI "JA" pisała że pochodzi z tej parafii a tu nie mieszka i może nie wiedzieć gdzie sufity są a gdzie nie. I nawet ten bzdet świadczy o tym że nie przywiązuje uwagi do rzeczy materialnych. Ja się dołączam i już tu nie PISZĘ. Pozdrawiam tych co maja idealnie na swoim podwórku i szukają bałaganu na cudzym. A bez ironii tych wszystkich którzy maja już DOŚĆ BAŁAGANU . .

Strop nie mógł się zawalić,bo go w tym budynku nie ma.Widać jaka jesteś zorientowana pparafianka. I nie mów że ciebie materialne sprawy nie intetesują,tylko duchowne. Bo o tym już wszyscy wiedzą.

od lat 90 i wczesniej kazda kucharka torbami wynosila zarcie i zywila swoje rodziny a parafianie na to sie skladali .ostatnio tez bigos wylecial z torby Alleluja i do przodu!!!!!

Niektorzy się zawielisili na latach 90tych,niektorzy na 2006-2011.i bez tych zakonników żyć nie mogą.Zapraszają sobie na prywatne uroczystości i co komu do tego,jak im tak pasuje.A niektorzy próbują udowodnić jaka jest Prawda. Bo kto logicznie myśli ,ten widzi i wie. Nie widzi tylko ten co.
nie chce,bo mu to jest nie potrzebne,bądź nie wygodne.

Byłam wczoraj na festiwalu nic się nie zawaliło. Wiele zespołów solistów i proszę można wkoncu robi to ten kto powinien . Pochwała dla GCK tak trzymać. Pewnie niektórzy żałują że stropy nie spadły . Czytam te wpisy i mam prośbę do tych którzy chcą spokoju . Nie ma co tutaj dyskutować pewnych osób jak to mówił śp. o. Karol nawet Św.Antoni gdyby zszedł z ołtarza nie przekona i nie nawróci . Dlatego apeluje nie piszmy tu już nic ! Niech piszą , niech szkalują i niech się we własnym sosie dusza. Trzeba żyć bo przed nami byli w Radecznicy i po nas będą . A tu niektórzy zawiesili się w 2012-2016 na dwóch i żyć bez nich nie mogą. Powtarzam będzie bez nich bez nas i nie mamy ma to wpływu. Tez pozdrawiam i wspieram całym sercem życzliwych ludzi z moich stron i nie tylko .

Tu akurat nie chodzi kim ja jestem, czy jestem głupi czy mądry. Chociaż jest napisane, ze wielkie rzeczy Bóg objawił prostaczkom. Wg.Ciebie jestem złym katolikiem, krzykaczem, materialista i jeszcze jakos tam nazwaliscie mnie. Mniejsza o to. Jeśli poprawia Wam to humor to śmiało. Proszę jeszcze.Tylko,ze chodzi tu o to, jak ktos wcześniej napisal o celowe działania Zarzadu Prowincji polegające macoszym traktowaniu jednego ze swoich dzieci czyli Klasztoru w Radecznicy.

Władza, władza,ach ta Władza. Czy to Koscielna czy Urzędowa czy też innego zakładu pracy.Władza jest Władza. Kto dobrze z Nią żyje,ten w życiu ma lekko.A swoją drogą,trzeba mieć niesamowity talent,żeby w wybranym dniu roboczym,pojechać w wiadomym celu ,nie być w pracy i nie brać urlopu i jeszcze za darmo mieć zapewniony transport,nie dołożyć nic i być przy tym być chwalony.Jak się umie,to się umie,jak się daje,to czemu nie! Brawo!

Nie odwracajcie kota ogonem. Nikt tutaj nie robi z Każdego zakonnika złodzieja.Jest dużo uczciwych zakonników,ale niestety są tacy ,ktorzy pobłądzili i boją się spojrzeć prawdzie w oczy.Jeżdżą drogimi samochodami,nazywają parafian " motłochem",obrażają niepełnosprawnych dzieci,nie płacą za wykonaną prace, wymyślając przeróżne przyczyny ku temu,jeden nie chciał w swoim czasie ochcić chorego dziecka,nie pozwoł aby na pogrzebie jednego pana,ktory też pomagał przy klasztorze,ale lubiał wypić,grał organista,a zamiast świeczek ,to takie ogierki zapalił,że rodzina martwiła się czy się nie wypalą zanim.msza się skończy. A potem ździwenie,że Kościół się palił czy klasztor! Starsi ludzie mowią,że to Kara Boża! I to logiczne.

Do Sam......NO i proszę! Wreszcie w pełni odkryłeś karty i ukazałeś o co Ci chodzi. Jak widać to zależy Ci jedynie na tym aby ogrzać własne rączki przy kasie klasztornej bo boli Cię że jest zbierana taca inwestycyjna a Ty nie masz z tego żadnej korzyści ( swoją drogą jestem ciekawa czy Ty w ogóle coś wrzuciłeś na tą tacę, bo z reguły ci co dają to nie krzyczą głośno a Ci co się martwią o las nie swoich pieniędzy zawsze głośno biadolą i z każdego zakonnika robią złodzieja).

W mojej parafii taca inwestycyjna jest przeznaczona na poważne inwestycje a Ty chciałbyś aby Ci płacono za wykoszenie skrawka trawy przy klasztorze? Człowieku jaki z Ciebie katolik? Gdzie u Ciebie troska o wspólne dobro jakim jest kościół? Jak czytam Twoje wypociny to dochodzę do wniosku, że jedynie w buzi jesteś silny i w obrażaniu każdego zakonnika czyniąc Go złodziejem i defraudantem w Twoich oczach.
I tu się spełnia ludowa mądrość,że przeważnie ten co sam by zakombinował gdyby się tylko trafiła taka sposobność w każdym innym widzi złodzieja.
Nazwałam Cię chłopczykiem bo i Ty nazwałeś mnie dziewczynką chodź jestem już dorosłą kobietą z gromadką dzieci ale Twoje zachowanie jest jak takiego obszczy-majtka który może i metrykalnie jest dorosłym ale swoimi wypowiedziami dowodzi że jest po prostu jedynie bezrozumnym krzykaczem.
Pozdrawiam

Do -WSPÓŁCZUJĄCEJ" - jeszcze raz brawo dziewczyno kolejny ktoś patrząc z zewnątrz ma odwagę napisać o co ten krzyk w RADECZNICY. . A ten znawca roślin niech nie daje na tace co go tak boli . A jak to mówią "krowa co dużo beczy mało mleka daje" i tak jest tez z tymi co ZAKONNIKOW chcą rozliczać . Są tacy ludzie którzy od lat wspierają ZAKONY, KISCIOLY w różnych miejscach i cisza. A jeden z drugim ORGANIZATOR złotej tacy a potem - rozlicza. Oby wam te JEZYKi uschły . Dziewczyno głowa do góry tu w RADECZNICY nie wszyscy maja tak rozumowanie.

Do Sam

Ewangelia wg św. Mateusza


Powściągliwość w sądzeniu. Obłuda1

71 Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. 2 Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. 3 Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? 4 Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? 5 Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. 6 Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały2.

Tutaj nie wystarczy tylko wspołczuć i " modlić" Czas najwyższy abyście przykład dali.Przy zagrabywaniu trawy czy plewieniu ogrodu i przy innych pracach fizycznych (bezintetesownych ) nie było was widać kiedyś i teraz nie widać. Stać was tylko na odłamy i zamizamieszania mówiąc ,że to nie my,przecież my jesteśmy prawie święci,bronimy tego i tych zakonników, a nie słyszycie jak oczerniacie o.Zenona i o.Symforiana,bo ich wolno,ba nawet wskazane
Pretensje macie do tych,ktorzy ich bronią,a zarazem bronią prawdy( bo kto ma logiczne myślenie ten wie i widzi co się dzieje,chyba że nie chce widzieć,albo nie jest to wygodne ). Oni kiedyś pracowali i pomagali bezinteresownie,a wy byscie chcieli,żeby i teraz oni to robili teraz pora na was.

Do ja...dbanie o dobra materialne nie jest niczym złym. A czy ktoś ma w sercu wiecej mieć niż być to tylko Bóg to wie.

Jest taca inwestycyjna a inwestycji nie ma,to można ją przeznaczyć na walkę z sosnowskim. No i odpust był niedawno. Miałbym się czego wstydzić gdybym był na twoim miejscu, bo nie tylko dobro wujka leży ci na sercu ale szkalowanie innych tez.

Do Sam... Bardzo nieładnie chłopczyku z taką ironią i złośliwością opisywać to o czym piszesz a wydaje misie że jeśli barszczem sosnowskiego zarasta klasztor to tylko źle świadczy o mieszkańcach Radecznicy i o Tobie chłopczyku skoro nie wykosicie tego a potraficie jedynie biadolić i obrabiać każdego z zakonników który nie nisi imienia Zenon czy Symforian.
Wstyd naprawdę wstyd przynosicie tak świętemu miejscu.

Kto ze wszystkimi zakonnikami dobrze żyje,ten ma dobrze.A szczególnie z tymi co przy władzy. Dobrze ,oj dobrze.I dorobić sobie może na miejcu u nich i odwiedzić ich,jak są przeniesieni w atrakcyjne miejca.( przy okazji dużo można pozwiedzać).Same korzyści.

Smutne jest to,że ci,którzy teraz tak bronią zakonników ,w latach 2012/2016 wypisywali świństwa na innych.Z waszych wypowiedzi wynika,że jednych można oczerniać,a o innych nawet prawdy nie można powiedzieć.

Do -SAM -jakiś ty poinformowany o wszystkim. I wszystko cię nie pasuje . A czy wiesz że RADĘ wybiera zawsze nowy PROBOSZCZ i jak odchodzi ona przestaje działać - chyba że w RADECZNICY jest inaczej (ha ha) rozumiem że już została powołana pewnie przez ciebie i ty jej przewodniczysz i będziesz rozliczał PRIBOSZCZA - to ciekawe. Może przeszedłbyś się pieszo do CZĘSTOCHOWY i poprosił o r.... Do - współczującej - nie przejmij się dziewczyno Twój wujek za chwile odejdzie jak to zakonnik i trafi na innych dobrych ludzi a ci tu zostaną . Szkoda tylko tych którzy są dobrymi ludźmi ale jak będą się modlić do ŚW. ANTONIEGO to może rozpuści lód w sercu złych ludzi i nie będą obrażać poniżać innych.

Do sam i pokazałeś o co chodzi "krzykaczom" wstyd ktoś pisze z troska a tu brak słów ... Przyjeżdżam na ten festiwal to co może mam się bać ? Człowieku na rym ludzkim padole trzeba sobie odpowiedzieć "czy być czy mieć" . Pan Jezus powiedział" Franciszku odbuduj Kościół mój" jeżeli masz odrobine wiedzi o Franciszku to chyba wiesz że chodziło Chrystusowi o Kisciol z ludzkich serc nie bydynek. Zastanów się Ty i osoby które ciagle robią bałagan o w Waszym życiu jest ważniejsze ? Ponownie proszę dajcie spokój zakonnikom tu posługującym i parafianom.

Bardzo ładnie współczująca, że się modlisz w intencji wujka zakonnika. Pomódl się jeszcze dziewczynko żeby budynek po byłym posterunku milicji nie zawalił się w czasie niedzielnego festiwalu,żeby odpadająca elewacja nikomu z pielgrzymów krzywdy nie zrobiła, żeby w ogrodzie przyklasztornym nie wyrósł barszcz sosnowskiego, żeby wujka nie oślepiło nowe oświetlenie i żeby nie ogłuchł jak wierni będą dzwonić domofonem. Przelicz mu też cenę netto na brutto bo o to może pytać nowa rada parafialna. Powiedz mu też, żeby pranie szczególnie dolnej części garderoby robił sobie sam.

Jedną z większych przykrości jest ta, kiedy to ktoś nas skrzywdzi, a zachowuje się tak jakby jego skrzywdzono.

Mam wujka zakonnikiem który został skierowany do klasztoru w Radecznicy. Bardzo się cieszyłam, że dane mu będzie pracować w miejscu gdzie osobiście objawił się św. Antoni mój i Jego ulubiony święty, ale czytając te Wasze komentarze jestem przerażona.
Jaki u Was jest szacunek do kapłanów?
Jak możecie jednych wychwalać pod niebiosy a drugich bez żadnych dowodów oczerniać?
Potraficie nawet oczerniać Waszego biskupa!

Wujku współczuję Ci takich parafian!!!

Codziennie modlę się za Ciebie i Twoich współbraci oraz za tych wśród których dane Ci jest pracować!

W tym wierszu jest tak wiele zawarte i tak pięknie. Ja tak trochę pod siebie " tam dom Twój gdzie serce Twoje"

"Bez tej miłości można żyć,
mieć serce puste jak orzeszek,
malutki los naparstkiem pić
z dala od zgryzot i pocieszeń,
na własną miarę znać nadzieję,
w mroku kryjówkę sobie wić,
o blasku próchna mówić „dnieje”,
o blasku słońca nic nie mówić.
Jakiej miłości brakło im,
że są jak okno wypalone,
rozbite szkło, rozwiany dym,
jak drzewo z nagła powalone,
które za płytko wrosło w ziemię,
któremu wyrwał wiatr korzenie
i jeszcze żyje cząstkę czasu,
ale już traci swe zielenie
i już nie szumi w chórze lasu
Ziemio ojczysta, ziemio jasna,
nie będę powalonym drzewem.
Codziennie mocniej w ciebie wrastam
radością, smutkiem, dumą, gniewem.
Nie będę jak zerwana nić.
Odrzucam pustobrzmiące słowa.
Można nie kochać cię – i żyć,
ale nie można owocować"

Posłuchajcie myślicie że jak ktoś się wypowiada to siedzi w samej parafii . To ze założyłam rodzine i wyjechałam z moich stron to nie znaczy , że nie wiem co się tam dzieje że losy Mojej Parafii są mi obojętne. A na adoracji byłam w Kolegiacie . To że za każdym razem bedac w domu słyszę co się dzieje w Parafii i jak to moi bliscy przezywają to nie zamierzam milczeć . A pisze i za każdym razem mówię o spokoju i zwracam się nie wy a my. Czyli mówię tez o sobie . Ale widocznie zła jest tak dużo że już tego trudno dostrzec. Nie atakujemy się wzajemnie .

Czemu ty nie jesteś na czuwaniu skoro jest Krzyż Papieski tylko przeglądasz internet?

A kim Ty jesteś, że osądzasz czyjąś wiarę? Oceniasz czy ktoś był na rekolekcjach czy nie Dla mnie jesteś "fałszywym prorokiem". Pisz o faktach, o tym co można zmienić na lepsze a nie baw się w Boga.

Do teraz ja i peedef opamiętajcie się ludzie zacznijcie wierzyć w Boga nie zakonników . Były Rekolekcje 3 dniowe przed peregrynacja Krzyża nagłośnione że hej byliście "krzykacze" przez 3 dni . Tylko jedni wam w gliwie 2 bożków w Boga wierzcie i dajcie spokój . A gdyby nie bałagan robiony przez takich jak wy to już dawno była była jedność w naszej parafii. Uderzcie się w piersi jest Krzyż Papieski może czas do pokuty nam wszystkim.

Właśnie... rocznica może być okazją do uzdrowienia sytuacji w parafii. Jeżeli wezmą w niej udział O.Zenon i O.Symforian. Ludzie zobaczą, że Ci zakonnicy są traktowani przez władze zakonne nie jak wielkie zło a przede wszystkim zobaczą, że nie mają zakazu przyjeżdżania do Radecznicy.

Są nowi Zakonnicy i nowe nadzieje. Zbliża się rocznica nadania naszemu Seminarium tytułu Bazyliki Mniejszej. Miejmy nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja z ubiegłego roku gdzie na tak ważnej uroczystości ławki świeciły pustkami bo O.Marceli wolał przemilczec ten fakt juz nie mówiąc o szerszym nagłośnieniu swieta np.w Katolickim Radiu Zamość.

Spokój będzie jak będzie prawda. Pozorny spokój to toksyczny spokój.

Do WSZYSTKICH DAJCIE JUŻ SPOKÓJ! Czy naprawdę nikt nie ma własnych spraw i problemów tylko zakonne ? Ileż można.Czas to chyba już zakończyń

Jeśli dr nie chcesz mówić o filarach wiary to znaczy, że nie chcesz głosić Królestwa Bożego.

Do: ...... ty na pewno nie jesteś osobą wierzącą. To niemożliwe, żeby katolik zwracał uwagę na takie drobiazgi... Wiara nie polega na tym. I nawet nie chce mi się tłumaczyć jakie są filary wiary w Boga, bo i tak nie zrozumiesz

W ulotkach jest podana informacja co zostało zrobione i to widać, że jest( renowacja obrazu przedstawiającego św. Antoniego, renowacja innych obrazów ,remont części klasztoru,wymiana dachu).Jest rownież podane,że jest konieczny temont kapliczki św. Franciszka oraz kapliczki. św. Antoniego " Na Wodzie".To na ten remont kapliczek miała się nie zgodzić władza zakonna? Nie rozumiem co jest w tym złego? A gdzie jest tutaj propaganda? Są konkretne podziękowania i informacja dzięki komu zostało to wszystko zrealizowane.Jeszcze remont krytych schodów i dróżki w parku,to też źle? Jak są fundusze z UE na wniosek,który może złożyć klasztor,to znaczy ,że gmina tego zrobić nie może.Może tylko pomóc w realizacji ,co chciała zrobić. Niestety sama tego zrealizować nie może( wcześniej ktoś już pisał na ten temat).A nie rozumiem dlaczego nie pozwala na to władza zakonna?

Czym kierują się władze zakonu spowolniajc rozwój Zespołu Klasztornego w Radecznicy?

Do czciciela z całym szacunkiem nie wiedziałam , ze ta propaganda była tez rozsyłana . Parafianie to otrzymali i dlatego zadziało się to co mamy wśród nas . Bardzo wszyscy chcieli ja tez takiego rozwoju ale to były puste mrzonki . Z tego co mówiono nic nie ustalonebylo z władzami zakonu. A my wszyscy już wodzielismy te parki fontanny . Mam nadzieje źe może władze gminy to będą kontynuować pomysł już jest. Teraz do pracy mieszkańcy jak trzeba to się skrzykną. A Pana jak uraziłam to przepraszam ale ten bałagan sięga zenitu. A dobro tego miejsca leży mi na sercu . Jak wielu ludziom pozdrawiam .

A to zeby obraz Roozena stal na podłodze to bylo ustalane z władzami zakonnymi? To że dzwony nie bily pomimo, że podano w ogłoszeniach,że zakupiono nowy panel sterujący to było ustalane? To że przez wiele miesięcy nie można było sie dodzwonić do klasztoru to był ustalane? To że na palmach z konkursu palm byly psie kupy to było ustalane. Mozna byłoby jeszcze wiele wyliczać.

Skąd niby możesze Pani/Pan wiedzieć, czy coś jest ustalane czy nie z władzami zakonu?

Do czciciela z całym szacunkiem nie wiedziałam , ze ta propaganda była tez rozsyłana . Parafianie to otrzymali i dlatego zadziało się to co mamy wśród nas . Bardzo wszyscy chcieli ja tez takiego rozwoju ale to były puste mrzonki . Z tego co mówiono nic nie ustalonebylo z władzami zakonu. A my wszyscy już wodzielismy te parki fontanny . Mam nadzieje źe może władze gminy to będą kontynuować pomysł już jest. Teraz do pracy mieszkańcy jak trzeba to się skrzykną. A Pana jak uraziłam to przepraszam ale ten bałagan sięga zenitu. A dobro tego miejsca leży mi na sercu . Jak wielu ludziom pozdrawiam .

A to parafianie nie otrzymali takich informacji??? Taka broszura wraz z ulotkami przyszła do mnie pocztą.Tam jest o wiele więcej informacji o tym co zostało zrobione,a co jest planowane do zrobienia. Są też i podziękowania i informacja o rożnych pielgrzymkach i nie tylko. Pozdrawiam serdecznie.

Ja jestem z tej Parafii a czy daje ofiarę czy nie to nigdy bym nie powiedziała . Tak jak Pan czciciel . Zdarza mu się być w różnych Świętych niejednokrotnie pięknych często zaniedbanych miejscach ale czy dam ofiarę czy nie nigdy nie uzależniam od tego co kto pisze czy mówi . To wynika z potrzeby lub braku potrzeby serca . A Pan czciciel to jakiś mocno wtajemniczony i broszurę dostał i ludzi rozpytywal. A to pewnie w jakim celu do Św. Antoniego przybył. zaraz będzie pewnie atak na mój wpis. Ale szkoda że Pan się spóźnił kilka dosłownie niespełna dwa miesiące . Tak jak dbał o ogród ostatni brat i jak przygotował ołtarz otoczenie na odpust to jeszcze nie było. Ale już go nie ma są nowi teraz dwóch to pewnie jeden do ogrodu . I jak Pan odwiedzi Bazylikę ponownie to może będzie lepiej. Ale ze swoją szczodrobliwością nie musi się Pan tak obnosić. "Ci którzy dają wiele nie wiele potrzebują "

Myślę,że chodzi o to żeby Bazylika i otoczenie byly zadbana, żeby Ojcowie byli otwarci na oczekiwania parfian także w sferze religijno-kulturalnej.A odkąd zdymisjonowano o.Zenona tak nie jest. I jeszcze mówi się,że o.Zenon zasłużył Parafię. O.Marceli odchodząc też nie zapłacił ludziom za pracę, kielichow liturgicznych do Podlesia nie zwrócił. Zrobią to zapewne jego zastępcy.

Od lat przyjeżdżam do Radecznicy.Dużo zawdzięczam św.Antoniemu dlatego zależy mi na Tym miejscu.Zawsze ,jak przyjeżdżałem pomodlić się, zostawiałem ofiarę na rozwój Tego miejsca. Ostatnio jak tutaj przyjeżdżałem,to miło było popatrzeć jak tu robi się co raz piękniej. Zaskoczyło mnie jednak,jak ostatnio nawiedziłem To miejce. Wszystko zarośnięte,budynek na przeciwko kapliczki św.Antoniego lada moment może się zawalić.Wszedłem na kryte schody ,spojrzałem do góry,a jak zobaczyłem ogród...Smutek i żal mnie ogarnął.Jest mi wszystko jedno kto tutaj jest w klasztorze i komu powierzyli dbanie o to miejce,byle by dbali dobrze. Miał być robiony remont kapliczek,schodów,miał być piękny ogród ze scenami objawień św. Antoniego,miał być park z dróżkami...Zostały mi tylko ulotki z informacjami o planach remontów. Zapytałem kilku osób dlaczego wszystko tak nagle się zatrzymało.Jedna starsza pani się popłakała, pomyslałem,że starsza ,to przewrażliwiona i zapytałem panów,ale ich wypowiedzi na ten temat nie da się zacytować.Postanowiłem zapytać młodych .Młodzi powiedzieli,że się rozczarowali. Smutno mi się zrobiło.Pomodliłem się do św.Antoniego tak sam po cichu i już nic tym razem nie zostawiłem na rozwój Tego miejca.Przykro mi jest z tego powodu,ale nie mogłem tego zrobić. Św.Antoni mnie wysłuchał,mimo tego że nie dałem ofiary. I was wysłucha.

Już czytałem to kiedyś ale może ktoś nie więc zapytam osoby które interesują się zmianami w klasztorach , kościołach niektórzy nawet piszą o tym jaki ma być biskup itd. Będąc w wielu miejscach w Polsce i zagranicą nigdy nie interesowało mnie kto jest w danej parafii , kościele itp. Idę modlić się do Boga nie do księdza . Dlatego staram się niekrytykiwac księży to tez ludzie . Nikt z nas nie lubi jak wchodzi ktoś do naszego domu i mówi kto ma tam być kto nie. Dajmy szacunek ks. Biskupowi i pozostałym księżom i zakonnikom czas to zaprzestać. Nic nienawiści rodzi nienawiść .

A ja umaważam,że najlepiej o zarządzie mogą wiedzieć albo członek danego zarządu,albo jego prezes.

Niczego z tego nie rozumiem.To w klasztorze w Radecznicy jest Zarząd Prowincji?

Czytam te komentarze i się zastanawiam ?CZy Ci którzy piszą że jakieś osoby mogą wpływać na Zarząd Prowincji to rozumieją co to znaczy Zarząd. Zakonnicy nie wiedza co postanowią a tu " lublinianka" sugeruje że osoby świeckie . Proszę Pani nie zna Pani zasad nikt z osób postronnych a tym bardziej świeckich nie ma nic dopowiedzenia . Proszę nie robić propagandy . Ciekawę czy chodzicie się z tego spowiadać o to łamanie przykazań obmawianie bliżniego "Będę miłował Pana Boga swego ......a bliźniego swego jak siebie samego" i jak sie to ma do waszych poczynań ?

Walka trwa między wójtem a plebanem . Proponuje przeczytać. artykuł Pani Herety "końca waść wstydu oszczędź " tam są tematy do dyskusji tam decydujemy kogo wybieramy a tu szkoda gadać.

Chcemy czegoś dla naszej miejscowości i gminy to dajcie sobie spokój z księżmi i z wójtem bo tam tez wznowa w pisaniu lepiej wykorzystać energię na inicjatywę gminna .

Współczuję zakonnikom takich parafian, mam na myśli tych piszących listy do prowincjała. Zostawcie ich w spokoju! Módlcie się, a reszta to nie wasza sprawa.

Ludzie opamiętajcie się Św. Antoni jest cierpliwy ale to tez się może skończyć . Nie macie problemów chorób kataklizmów to wyszukujecie bzdur. Jak ktoś chce się modlić w jakiejś intencji a jest szczera i w jego sercu nie potrzebuje zaproszeń do Kościoła. Modli się i to wszystko . Napoetnujecie ludzi obecnych zakonników . Boga się nie boicie? Dziękujcie za zdrowie ze Św. Antoni nas broni od złego . A Wy tylko atakujecie i przynosicie nie sławę a wstyd temu miejscu . Bo wielu ludzi to czyta i to nie tylko z okolicy. Dajcie już spokój .

Dzisiaj zauważyłam nowy skład wspólnoty na stronie internetowej Bazyliki w Radecznicy.
Dla zainteresowanych podaję adres strony:
http://www.radecznica.bernardyni.pl/wspolnota.html.

Ludzie!!! Czy ktoś słyszał w ogłoszeniach że 8 maja minęła kolejna rocznica objawień Św.Antoniego? To jest nasz historia. Czy na katechezach w szkole przypomina się o tym dzieciom? Ten dzień cała Radecznica powinna spędzić na kolanach.Czy była dodatkowa msza dziękczynna w tej intencji? Czy chociażby ludzie zostali zaproszeni na wieczorową Mszę w tym dniu? Dlaczego zakonnicy milczeli? Dlaczego milczeli kiedy 20 czerwca była 350 rocznica przybycia Bernardynów do Radecznicy? Czy to nie był powód do świętowania? Czy to nie jest powód do dumy? Dlaczego w ogłoszeniach nic nie było o rocznicy kasaty Klasztoru? Smutne i niezrozumiałe. Jesteśmy prostymi ludźmi i choć mamy co jeść mieszkamy w najuboższej części Kraju i Europy. Mamy tylko Antoniego. Walczmy... mamy obowiązek wobec JEDYNEGO NA ŚWIECIE MIEJSCA OBJAWIEŃ ŚW.ANTONIEGO.

Do EDWARDA Z tego co widziałam na stronach internetowych nie zostały jeszcze zmienione składy w klasztorach KOŁO,
KRAKÓW , KALWARIA-SEMINARIUM,ŁÓDŻ,ZAKOPANE więc niech pan nie pisze że tylko w Radecznicy wszystko wszystko jest w tajemnicy. TO PEWNIE ICH JAKAŚ GRA.

Do: Edward. Cytat PANA pierwszy: "chyba w nagrodę jest co chwilę przenoszony z klasztoru do klasztoru w Polsce ... :)", a cała wspólnota z R-cy oprócz o. Stefana to w nagrodę rozumiem przeniesiona po roku pobytu u nas. Proszę nie robić ofiary z o. Zenona. Cytat Pana drugi: " Musiała to być jakaś gra....". Grę z całym szacunkiem do PANA, to prowadzi Pan i osoby podobnie rozumiejące jak PAN. Nie ustajecie w sianiu zamętu. Bardzo PANA proszę o podanie adresu strony z aktualnym składem naszej Radecznickiej wspólnoty zakonnej. Na ten moment dwie strony internetowe, które odwiedzam nie są uaktualnione jeszcze. Miłego popołudnia. Pozdrawiam.

Wreszcie po wielu tajemniczych tygodniach na stronie Bernardynów w Radecznicy pojawiły się nazwiska nowych zakonników, gdzie większość klasztorów już dawno ogłosiła zmiany. Musiała to być jakaś gra.... Wiele klasztorów już około 15 czerwca ogłosiło zmiany a Radecznica czekała jeszcze miesiąc !!!!!!

do ANILA: chyba w nagrodę jest co chwilę przenoszony z klasztoru do klasztoru w Polsce ... :)

A w klasztorze bernardynów były prowincjał nie odpowiada nawet wcale na "Szczęść Boże".Taki ważniak, bo teraz jest "wikariuszem".

Biskup Rojek od lat swoimi niedolnymi rządami i decyzjami albo ich brakiem systematycznie krok po kroku niszczy ZAMOJSKI KOŚCIÓŁ! Powinien odejść jak najprędzej to może następca zdoła z niego co nieco uratować!Rojek poprostu powinien wrócić na małą parafię dla dobra swojego i zamojskich wiernych!!!!!!

A ja szczęśliwa jestem, że przeniesiono dotychczasowego gwardiana. Naprawdę trudno było słuchać go. W jego kazaniach zawsze było słychać "JA", a rzadko dało się słyszeć o ewangelii, miłości bliźniego. I ten jego styl nieudolnie naśladujący biskupa Zawitkowskiego.

Do: Edward. Cytat Pana: "Ojciec Zenon ponoć jest przeniesiony znów (chyba karnie do klasztoru w Dukli) !!!!" Pytam Pana, co to znaczy "znów" i co to znaczy "karnie"? Idąc Pana tokiem myślenia, to proszę mi wyjaśnić czego dopuścił się ( "co przeskrobał" ) nasz rodak o.Tacjan Mróz skoro też Zarząd przeniósł go do Dukli i na dodatek do wspólnoty z o.Zenonem Burdak?

Niektórym,po prostu,się wydaje,że mają klasztor na własność i mogą tam rządzić jak im się podoba,aby się tylko dało. I ci którymi się da rządzić ,to są "w porządku ",a ci,którzy sobie na to nie pozwolili teraz "pokotują" za swoje.
A waszym zadaniem,Drodzy Parafianie,jest chodzenie do kościoła i dawanie na tacę. A i żeby Wam do główy nie przyszło zapytać ,gdzie są wydawane Wasze pieniądze. To nie Wasza sprawa.
Bo jeszcze trochę ,to będziecie musieli pytać u zamościanki o zgodę ,czy pozwoli Wam przyjść do. Waszego parafialnego kościoła i się pomodlić. I być może pozwoli Wam,ale uważajcie,bo będzie Wam udzielać instrukcji o tym,gdzie możecie sobie usiąść i jak macie się modlić ,no i ile macie zostawić kasy,bo to podstawa.

juz paru kaplanow zniszczyli dobrych z powolania.teraz Zenona beda szargac i przenosic co rok

I nie muszą ogłaszać!!!!!!! Módl się człowieku i nie śledź księdza, bo nie dla księdza chodzisz. Nie powinno cię interesować jaki ksiądz i gdzie idzie. Patrz na ołtarz i proś Boga o rozum, bo coraz mniej parafian mądrych i myślących. Interesują się tylko głupotami i plotkami: kto gdzie i dlaczego... zero klasy w obyciu. Współczuję księżom takich parafian

do ANILA...

większość klasztorów w Polsce już 3 tygodnie temu ogłosiło zmiany, po decyzji zarządu prowincji (proszę się nieco zainteresować na innych stronach). Radecznica do dzisiejszej niedzieli t.j. 2 lipca nie ogłosiło zmian !!!! jest na to jakieś sensowne wytłumaczenie ? Jak dla mnie jest to jakaś gra....

w tym roku mają również nastąpić wielkie zmiany w Radecznickim kościele !!! Aż dziwne że klasztor o tym milczy i nic nie podaje na swoich stronach interntowych pomimo iż część klasztorów w Polsce już takie informacje podały !!!!

Ojciec Zenon ponoć jest przeniesiony znów (chyba karnie do klasztoru w Dukli) !!!!

Do:;-) Bardzo, ale to bardzo serdecznie Pana/Panią przepraszam. Rzeczywiście płci Pana/Pani nie znam. Powinnam użyć zwrotu jw. Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. :) 1) Cytat z Pana/Pani postu: "Nie zarzucaj więc mi manipulacji." Mam pytania do Pana/Pani, czy my się znamy? 2) To zmian jeszcze nie było? Wie Pan co ręce opadają. Byłam dzisiaj na Mszy św. w Bazylice i widziałam (jeszcze widzę), przypuszczam z nowego składu wspólnoty, Ojca głoszącego homilię oraz Brata zbierającego tacę. Gości również u nas nasz rodak z sąsiedniej parafii O. Alojzy Garbarz, który nota bene jest "Bernardynem". Wypowiedział się Pan/Pani w imieniu Pana Edwarda, który stwierdził, że: cytuję "w tym roku mają również nastąpić wielkie zmiany w Radecznickim kościele !!! Aż dziwne że klasztor o tym milczy i nic nie podaje na swoich stronach interntowych pomimo iż część klasztorów w Polsce już takie informacje podały !!!!" , a Pan/Pani pisze, że: cytuję " Stan osobowy podawany jest zazwyczaj "na dziś" więc dziwne byłoby gdyby jakikolwiek klasztor podał skład PRZED ZAISTNIENIEM ZMIAN." A ja Panu powiem, (znając życie), że uaktualniony skład wspólnot zakonnych w Klasztorach naszej Prowincji przy "sprzyjających wiatrach" poznamy najwcześniej przed połową lipca. Miłego dnia. Pozdrawiam.

niesamowite...,Anilo dużo Pani wie,musi być Pani mądrą kobietą

Pani Anilo a właściwie panie Ryszardzie. Stan osobowy podawany jest zazwyczaj "na dziś" więc dziwne byłoby gdyby jakikolwiek klasztor podał skład PRZED ZAISTNIENIEM ZMIAN. Nie zarzucaj więc mi manipulacji.
A do tego może jestem kobietą i zwrot "proszę pana" nie jest właściwy?

Do: ;-) . Proszę Pana!!! Proszę Pana!!! Ja bardzo Pana proszę o odrobinę rzetelności. I cóż na tej stronie w zakładce wydarzenia Pan wyczytał, że odchodzi czterech OO., a zajrzał Pan w zakładkę duszpasterze? Proszę zajrzeć i ujrzy Pan dotychczasowy skład wspólnoty. Przypuszczam, że na dzień dzisiejszy na wszystkich stronach klasztorów naszej Prowincji w zakładce "Wspólnota" jest dotychczasowy skład. Wybaczy Pan, ale nie będę sprawdzać, bo jestem tego pewna, ale proponuję by Pan to uczynił. Szkoda, że Pan dołączył do grona osób manipulujących czytelnikami. Pozdrawiam. PS. Ponieważ nie czytam wszystkich aktualności z klasztorów, to jestem Panu bardzo wdzięczna bo od tej chwili wiem, że jednym z Ojców, który przybędzie do R-cy na Jasną Górę Lubelszczyzny będzie o. Zefiryn Marian Mazur. Dodam, że akurat do Rzeszowa z R-cy nikogo nie skierował Zarząd do pracy duszpasterskiej.

Anilo! Gdyby się Pani przedstawiła zapewne nie kpiłbym z Pani. Skąd mogłem wiedzieć, że Pani jest kobietą i nie pracuje Pani zawodowo. A że czasem myślę to pomyślałem, że skoro Pani tyle wie to jest Pani pewnym pracownikiem szpitala,który zawsze wszystko wie i wie najlepiej. W celu uniknięcia takich sytuacji proszę się przedstawiać. Lubię gdy kobieta jest umiarkowanie uszyptliwa.

Pani Anilo,widzę,że pani bardzo jest zaangażowana w życie zakonników ...

Do Anila
Dość tej demagogii!!! Proszę podać przykład chociaż jednego klasztoru w naszej Prowincji, który podał do publicznej wiadomości skład swojej nowej wspólnoty zakonnej po zmianach dokonanych w czerwcu br. przez Zarząd Prowincji. Czekam z zaciekawieniem na PANA odpowiedź.
No to może ja odpowiem zamiast Edwarda;
http://www.bernardyni.rzeszow.pl/?zmiany-personalne-w-klasztorze-pozegnanie-4-ojcow-zakonnych,1256
data publikacji dwa dni wcześniejsza niż twój post ;-)

A ja uważam, że Anila to pan Rysio znaczy gwardian.

Proszę Pana, proszę odnieść się do niegodziwych insynuacji, a nie do niewiele wnoszącej do sprawy kluczowej mojej nieścisłości w poście. Tak, przepraszam do Prowincji należą Ojcowie i Bracia. Nieoficjalnie jednak identyfikujemy się z konkretną Prowincją. PS. Ja odsyłam Pana do słownika języka polskiego. Przepraszam za uszczypliwość. Pozdrawiam. Miłego dnia.

pani Anilo powinno być.Przez przypadek przycisnęła się nie ta litera.Pozdrawiam.

pani należy do prowincji? A dlaczego panią nie przenoszą co jakiś czas do innych klasztorów?

My do żadnej prowincji nie należymy jako parafianie. Klasztor, czyli zakonnicy należą.Doceniam trud pisania.Dużo tego.

Pani ANILĄ,niech pani dokładnie przeczyta Wikipedię. Ale tak ze zrozumieniem na temat zakonu OFM.

Do PANA/PANI: ciekawski i ............ . Z całym szacunkiem dla Państwa, ale WY po prostu piszecie bzdury. Skoro nie macie Państwo podstawowej wiedzy dotyczącej Kościoła, to po prostu nie mąćcie ludziom w głowach. Każdy z nas wiernych należy do jednej z Diecezji w Polsce (ja do Zamojsko-Lubaczowskiej), a czasami równocześnie, tak jak między innymi ja, należymy do jednej z pięciu Prowincji w Polsce w Zakonie Braci Mniejszych (OFM), których potocznie nazywamy franciszkanami lub franciszkanami brązowymi. Nasza Prowincja to Niepokalanego Poczęcia NMP "BERNARDYNI". Konkluzja: jeżeli Pan Edward nie jest ateistą to na pewno należy do jednej z Diecezji w Polsce i być może do którejś z Prowincji. Pan/Pani po prostu sobie bezczelnie kpi z mojej osoby stwierdzając, że jestem Definitorem. Po pierwsze jestem kobietą. Po drugie nie pracuję zawodowo, a Pan/Pani sugeruje taką nieprawdę. Nigdy moim pracodawcą nie był Szpital w R-cy. Gdyby Państwo zadali sobie chociaż odrobinę trudu w uczestniczenie w życiu duchowym parafii i przy okazji angażowali się w pomoc przy różnych pracach w Bazylice i klasztorze, to posiadali by Państwo wiedzę również na temat zmian we wspólnocie zakonnej w Radecznicy. Wierni z naszej parafii (również ja) wiedzę tę posiadają od naszej wspólnoty zakonnej, która w rozmowie nie ukrywa do którego klasztoru jest przeniesiona i jaką funkcję będzie pełnić. A teraz doprecyzuję sprawę awansów naszych zakonników. Z wiedzy jaką posiadam o odchodzących Ojcach i Bracie zakonnym oraz o O. Stefanie,który pozostaje u nas, taki właśnie wysnułam wniosek o awansach ICH. Drugi mój wniosek jest oto taki, że ICH praca na rzecz Kościoła i parafii została bardzo wysoko oceniona przez Zarząd Prowincji. PS. Zanim Państwo napiszą następny post proszę chwilę pomyśleć co napiszecie. Zapewniam, myślenie nie boli. Zakładam,że Państwa myślenie też nie boli. Życzę miłego świętowania. Pozdrawiam. Pokój i dobro.

Nigdzie nie napisane a P.Anila pisze ,,wiadomo natomiast ,, czyżby Pani była definitorem ze szpitala.

Pan Edward nie jest zakonnikiem i nie należy do żadnej prowincji.I może nie wiedzieć,który klasztor do jakiej należy. Ale skoro pani pisze,że żaden klasztor nie podał takich informacji,to skąd pani wie, "że wszyscy zostali w hierarchii kościelnej awansowani"?

Do: Edward. Dość tej demagogii!!! Proszę podać przykład chociaż jednego klasztoru w naszej Prowincji, który podał do publicznej wiadomości skład swojej nowej wspólnoty zakonnej po zmianach dokonanych w czerwcu br. przez Zarząd Prowincji. Czekam z zaciekawieniem na PANA odpowiedź. Pozdrawiam. :) PS. Wiadomo natomiast, że w Radecznicy zostaje tylko o. Stefan, a pozostali OO. odchodzą. Dodam tylko, że wszyscy zostali w hierarchii kościelnej awansowani. I to by było na tyle na dzień dzisiejszy.

A może dla niektórych klasztor - to jedyne źródło dochodu. I oni muszą sobie dobrać księży,którzy będą chcieli z nimi współpracować.

Oj tutaj się nie zgodzę,niektórzy parafianie decydowali i nadal decydują.TYLKO WYBRANI.
Mam nadzieję,że to już ostatni udział w takich obradach.

No i po co mówić o zmianach?! Zmiany muszą być i nikomu z parafii nic do tego. To nie parafianie będą decydować kto gdzie ma być!!!!!

Bo na szpitalu niektórzy lepiej wiedzą,niż w klasztorze. A może na szpitalu są też i definitorzy.:)

Klasztor milczy, a w szpitalu jak w ulu.

w tym roku mają również nastąpić wielkie zmiany w Radecznickim kościele !!! Aż dziwne że klasztor o tym milczy i nic nie podaje na swoich stronach interntowych pomimo iż część klasztorów w Polsce już takie informacje podały !!!!

Mnie zależy na tym żeby ludzie nie obnosili się publiczne z sympatią bądź antypatia do poszczególnych zakonników pod przykrywką dobra "tego miejsca".

A czemu nikt nie pisze o tym wspaniałym miejscu św Antoniego, nie pisze dobrze. Ludzie czyta te bzdury cały świat. Napiszcie coś pozytywnego. Czy nic dobrego nie dziej się w Radecznicy? Kto ma o nas pisać dobrze jeśli nie my sami? Tyle ludzi jest zachwyconych Radecznicą a niektórzy miejscowi robia wszystko by naszą miejscowość pokazać w jak najgorszym świetle. Dlaczego? Komu na tym zależy?

w końcu cisza i spokój w kościele w Radecznicy. Można przyjść , pomodlić się, Nikt nie wrzeszczy nie gania jak opętany. Daj Boże by tak juz było zawsze

Tak się Zenio trzymał klasztoru jak teraz wójt gminy. TEN SAM TYP . Decyzje swoich władz mają gdzieś.I jeden drugiego popierał. Przypadek

Jest zakaz pisania pod tym artykułem komentarzy.

aby obecni zakonnicy byli u nas jak najdłuzej

pod każdym wzgledem obecna wspólnota klasztoru jest naj...

W 1981 roku powstała parafia w R-cy. Od tego momentu przytoczę parę faktów związanych z działalnością sanktuarium (teraz bazyliki) i klasztoru z pozycji jednego z wielu katolików należących do wspólnoty parafialnej i dodatkowo tu urodzonych. Na początku wzniesiono kościoły dojazdowe w sąsiednich miejscowościach: Chłopkowie i Podlesiu Dużym. Zakon odzyskał część własności, a części zrzekł się na rzecz Skarbu Państwa (Szpitala). Zakupiono ziemię i założono cmentarz oraz ogrodzono go. Odnowiono wszystkie kaplice w lasku św.Antoniego i starannie odrestaurowano kościół. Po pożarze 30.07.1995 r. po raz drugi odrestaurowano świątynię. Nadmienię, że straty po pożarze oszacowano wówczas na ponad sześć miliardów starych złotych, a prace renowacyjne przebiegały w ekspresowym tempie. Wykonano remont monumentalnych, kamiennych schodów, częściowo remont pomieszczeń klasztornych, nagłośnienie przy kaplicy św.Antoniego "na wodzie" i alejki procesyjne wokół kościoła. Na przełomie 2009/2010 r. za ponad 2 miliony 300 tys. złotych (85% środków pozyskano z EFRR) odnowiono fasadę sanktuarium. Następnie wykonano ołtarz polowy i remont części klasztoru oraz toalety. Wymieniono więźbę i pokrycie dachowe na budynku klasztoru. I tak doszliśmy do 03.2016 r. i do tego co pozostało po tym wydarzeniu, czyli oprócz niezgody pewnie też pozostały nam zobowiązania jako parafianom. A WY co o tym sądzicie?

właśnie

Artykuł jest o pożegnaniu O Zenona i O Symforiana a nie o sprawach bieżących. Nie piszcie tu kroniki Parafii.

Jeśli ktoś ma watpliwości to zadzwonić na uczelnie i zaczerpnąć informacji. Dobrze wiemy że czasami informacje zamieszczane na stronach są z wielkim opóźnieniem. A najlepiej zapytać samego gwardiana osobiście. Tylko trzeba mieć odwagę. A ci którzy pluja na niego i klasztor sa zwykłymi tchórzami.Uważam że sprawą tych kłamstw , oszczerstw pod adresem obecnych zakonników powinny zająć sie organa ścigania-czas najwyższy. Wystarczy posłuchać kazań o gwardiana albo wziąć udział co dwa miesiące w Mszach prowadzonych przez Niego o uzdrowienie duszy i ciał. Nic dziwnego że diabeł nie daje o gwardianowi i Jego wspólnocie spokoju. Pozdrawiam wszystkich, którzy sieją nienawiść do cudownych naszych braci w Radecznicy

Myślę,że tutaj chodzi tylko o prawdę o nic więcej.

Do asd -nie uważam abym błądziła w swojej wypowiedzi;rozumiem jednak że potrzebujesz się do czegoś przyczepić aby postawić na swoim :-) Naprawdę trudno mi zrozumieć komu i do czego potrzebne jest to sprawdzanie i prawie że kontrolowanie drugiej osoby.Chyba jedynym wytłumaczeniem może być brak jakiegokolwiek zajęcia.Zgadzam się z "osobą" i trochę się za nią powtórzę-jeśli jest to aż tak istotne i spędzające sen z powiek to należy udać się do o.gwardiana,na pewno udzieli odpowiedzi i rozwieje wszystkie niepokojące cię wątpliwości.Gorąco pozdrawiam i życzę powodzenia.

Do asd jak pan zadał sobie tyle trudu i poświęcił czasu, aby to wszystko sprawdzić to musi być pan tym bardzo zainteresowany. Proponuję zgłosić się osobiście do ojca, o którym tyle pan pisze i o to zapytać. Jeżeli panu to do czegoś potrzebne i czemuś to służy. Odwagi

Do osoby podpisującej się "ja" (wypowiedź z 2017-01-05 22:29)
Twoja wypowiedź to fantastyczny przykład sofizmatu.
"Większość piszących tutaj nie ma chyba nic innego do roboty oprócz szukania sensacji tam gdzie jej nie ma a jedynym zainteresowaniem jest wypisywanie głupot" - racja.
"Co komu do tego czy o.gwardian jest wykładowcą czy nie?" - Oczywiście racja (pod warunkiem, że nie będąc wykładowcą nie udaje, że nim jest).
"Czy wasze życie ktoś sprawdza?" - nie, oczywiście racja.
"Czy czy Wy jesteście chodzącymi ideałami i nic nie macie sobie do zarzucenia?" - nie, oczywiście racja.
ale dalej już błądzisz;
"A komu przeszkadzają jego tytuły i co to ma wspólnego ze skromnością?" - nie przeszkadzają jego tytuły, pod warunkiem, że używa tytuły zgodnie z rzeczywistością, a nie przywłaszcza je sobie. A co ze skromnością ma to wspólnego? Odpowiedz sobie sam, jak nazywa się człowieka który przywłaszcza sobie tytuły nienależne mu.

"Nie on jeden ma takie tytuły." - ano on NIE MA takich tytułów, co wykazałem i po sprawdzeniu stanu osobowego wykładowców zarówno WSSG w Przeworsku jak i WSD w Kalwarii Zebrzydowskiej na dzień dzisiejszy potwierdzam. A skoro takich tytułów nie posiada, czyż można inaczej niż pychą niegodną osoby duchownej nazwać tego co ten człowiek czyni?

"Żyje się spokojniej gdy nie mówi się wszystkiego co się wie,nie wierzy wszystkiemu co się słyszy a wobec reszty tylko się uśmiecha..."

Przedszkolaki po prostu nie libią jak ich ktoś oszukuje.I tyle.A to,że teraz takie mądre dzieci i wszystko wynajdą w Internecie,już nie nasza wina. Tylko po co to pisać tyle i tym się chwalić skoro tak nie jest. Nie lepiej napisać mniej,a konkretnie. Ach ten Internet...

Większość piszących tutaj nie ma chyba nic innego do roboty oprócz szukania sensacji tam gdzie jej nie ma a jedynym zainteresowaniem jest wypisywanie głupot.Co komu do tego czy o.gwardian jest wykładowcą czy nie?Czy wasze życie ktoś sprawdza?Czy czy Wy jesteście chodzącymi ideałami i nic nie macie sobie do zarzucenia?Zachowujecie się jak dzieci w przedszkolu...A komu przeszkadzają jego tytuły i co to ma wspólnego ze skromnością?Nie on jeden ma takie tytuły.Skoro jest Bazylika to i stróżom tego miejsca też są jakieś nazwy nadane,sam ich sobie nie wymyślił.

Logiku, dlaczego zarzucasz mi, że piszę banialuki? Czyżby strony uczelni zawierające listy wykładowców były nieaktualne? I to stan na 3 grudnia? Po co dzwonić w dobie internetu, jeżeli widać datę aktualizacji strony. I dlaczego zarzucasz mi, że jestem z KODu? Czy to taka podejrzliwość klasowa, znaczy partyjna czujność PiSowska odziedziczona po PZPR?

Tak się zastanawiam komu potrzebne, to, czy ktoś wykłada czy nie ? Szuka ktoś pracy jako wykładowca? Mi jak chodzę do Kościoła do niczego to nie potrzebne.Komu znowu przeszkadzają zakonnicy? Dajcie spokój , spowiedź w czwartek !Może czas uderzyć się w piersi zanim siądzie się do Wigilijnego stołu. A Ojcowie i Gwardian wspaniali duchowi przewodnicy. Bazylice w końcu można odnaleźć to co warto.

Zamiast pisać banialuki wystarczy zadzwonić na uczelnie i dowiedzieć sie prawdy czy o Gwardian wykłada czy nie . Ale jak widać KOD działa nie tylko w Stolicy

Dlaczego o Ojcach Kapłanach tak nie ładnie niewierzoncy piszo ?

Znowu się zaczęło o Klasztorze w Radecznicy Nie mają o czym pisać to o Ojcu Gwardianie,czy wykłada na Uczelniach czy nie.Parę miesięcy spokoju i od nowa Czy Redakcja nie może zablokować tych wpisów Komu tak bardzo na tym zależy aby przed Świętami ludzie jedni o drugich pisali żle.

O skromnym tak nie napiszesz ale o O. Marcelim... wystarczy poczytać jak się tytułuje. Ze skromnością nie ma wiele wspólnego.

Czytam w zakładce Wspólnota klasztoru na stronie http://www.radecznica.bernardyni.pl/wspolnota.html
O. Marceli Gęśla - Rektor Bazyliki, Kustosz Sanktuarium,
Gwardian Klasztoru, Proboszcz Parafii,
Ojciec Duchowny Dekanatu Szczebrzeszyn
Wykładowca: WSSG w Przeworsku, WSD Kalwaria Zebrzydowska.

natomiast na stronach http://www.wssgprzeworsk.edu.pl/uczelnia/kadra/
oraz http://www.wsd.bernardyni.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=4&Itemid=5
nazwiska gwardiana i proboszcza nie ma (stan na dziś 2016-12-03). Co o tym myśleć?
Przecież o skromnym zakonniku nie napiszę, że chwali się, że przemawia przez niego pycha...

No......i znów się zaczęło. Żal mi was bo wasza głupota i zawziętość, to już chyba nie ma granic.

Nie można kogoś oczerniać, kłamać i wyśmiewać, a wcześniej udawać dobrego znajomego czy dobrą znajomą. Nie należy komentować tego co się usłyszało nawet u źródła, wykorzystywać słabych stron po to, by go skrzywdzić. Nie można być ciekawskim po to, by zranić.Nie można opluwać tego, kto odszedł i przylizywać się nowemu dla własnej wygody. Jesteście jak sępy nad padliną : dzikie i żrące kawałek po kawałku - a nie pamiętacie ,żeby gryźć tyle, aby samemu się nie udławić. ŻAL.....

Co słychać w Radecznicy? Dobrze słychać, dobrze :)))

co slychać w Radecznicy?

Do byłego parafianina PIĘKNIE pan to zebrał popieram jak moi poprzednicy w 100%
Przepraszam,szczerze nie mogę być przy pracach w piątek już nie te lata. Będę modlitwą to mogę obiecać.

Tak racja dla byłego parafianina. Nie ma co się kłócić.Trzeba działać.W piątek do działania!!!Od rana !!!

Ja do Byłego Parafianina.1OOO procentow poparcia.Super komentarz,najlepszy jaki czytałam.Sąsiadka też widzę że poszła po rozum do głowy.Tak trzymajcie.Dosyć tych sztucznych sporów. Wracajcie do życia .Ja od dzisiaj też do niego wróciłam.Pozdrawiam wszystkich.

Były parafianin ma rację.Z Latyczyna też.Zamiast wypisywać brdury ,to do roboty! W piątek od rana!

Były parafianin ma pan. rację chyba nam. odbija. Ja już odpuściłam i znowu zaczęłam pisać. Ale przyznają. panu rację czas to kończyć. Bo do szaleństwa krok.

Zgadzam się z Ona Nowy gwardian,to właściwy człowiek...tylko nie we właściwym klasztorze.On tutaj się marnuje.Powinien działać w mieście,albo na misjach.(wszystkim o tym mówi).Tam by się lepiej spełniał.A tu na wsi tylko się marnuję.czasami się złości i krzyczy na wieśniaków podczas kazania,czasami się chwali jaki to on rozmodlony.(może ma taki styl mówienia, w końcu nie nam jego oceniać.musimy wybaczyć).Musimy się poprostu zjędnoczyć i zacząć,ale tak szczerze ,modlić.

Ludzie czy wyście oszaleli??? Przestańcie już robić z siebie pokornych i jedynie sprawiedliwych wiernych. W rzeczywistości jesteście podłymi, kłótliwymi i skaczącymi sobie nawzajem do gardeł i plującymi jadem na innych istotami. Wy się uważacie za chrześcijan? Myślicie, że skoro nie widać waszej twarzy to wolno wam wszystko bo nikt się nie dowie kim jesteście? Przynosicie tylko wstyd mieszkańcom parafii, bo zapewne większość to ludzie, którzy może i mają swoje zdanie, ale nie wypisują oszczerstw na innych. Naprawdę żal mi was ale bardziej tego, że robicie złą reklamę miejscowej społeczności i temu jakże ważnemu miejscu jakim jest Bazylika p/w Św. Antoniego.

Nowy Gwarian to właściwy człowiek na właściwym miejscu A ty sasiadko 2 masz probimy z oceną i komunikowaniem się. Jeszcze jedno.Wara od ojca Oskara.

Nowy gwardian niby taki porządny a ludziom należnych pensji nie wypłaca, a gdy widzi ludzi to ucieka do klasztoru jak do mysiej nory. I jak tu go lubić??

Do:z parafii z 2016-09-12 18:56
Wyjmij belke ze swojego oka!
To ekonom rzdzil bo trzyma kase!Przedostatni Ojcowie przejeli klasztor z zadluzeniem ok.pól miliona zl(jest dokumentacja)i co mieli w ciagu 3 miesiecy to splacic?Jakim sposobem jak haslo bylo:"dajemy na tace grosiki"i to widzialam!A do tego byla fama,ze wysylaja pieniadze do Krakowa."Ktos"dobrze tym sterowal aby zostac w glorii kustoszem,co?I do tej pory to trwa.Ten artykul tez byl na "zamówienie".
A tylko dam jeden przyklad.Kucharka pracowala za 800 zl ale byly ekonom swojej protegowanej zaraz dal 1500 zl i tak bylo z innymi osobami(oprócz jednej która nie byla w jego druzynie).Aha,nie jestem ta osoba dla wyjasnienia.Dobrze,ze Zakon wie jakim jest ten czlowiek i zrobili porzadek!
A my parafianie na kolana i rózance w reke!!!
I niech bedzie:Pokój i Dobro (przeciez to jest franciszkanskie haslo,zawolanie).

I z parafii i do jednej . Wara od ojca Oskara

Kobieto,jeśli chcesz się wypowiadać,to naucz się czytać ze zrozumieniem to co piszesz i to co ktoś inny pisze.Ale z samych głosowań pod komentarzami widać,jak wam zależy na dobru Radecznicy.Tym "obrońcom",W piątek bierzcie kosy i do koszenia pagóra lepiej się weźcie,bo jakoś was nie było widać,jak charytatywnie trzeba było popracować.

To co ,niby Oskar naroboł długu.Opaiętaj się komentatorko

Do sąsiadki, może poprosi pani wnuczkę o pomoc w pisaniu postów bo po Pani literówkach nie da się nic wywnioskować z postu.

Dobrze wiecie,że o.Oskar miał problemy od dawna jeszcze. zanim tutaj przyszedł. nie mógł dobrze reprezentować sanktuarium.nie mógł zebrać odpowiedniej dokumentacji. Bo.nie był w stanie.Jedynie co mógł, to gotowe dokumenty zawieść do biskupa..Dobrze wiecie Kto przygotowywał Uroczystości Proklamacji Bazyliki.i Komu na tym najbardziej zależało.Dlaczego przez 5 lat kadencji o.Zenona nikt. się nie upominał o to że należne nie. jest zapłacone?Dopiero od. Lipca?W lutym o.Zenon dowiedział się że ma wszystko spłacić do końca czerwca (wiadomość od zarządu).Ale wszyscy zapomnieli ,że o. Zenon został w marcu zdegradowany i już nie miał dostępu do finansów.A ekonomem był kto inny.Może warto by było zapytać tego ojca.,który od marca do czerwca był ekonomem, gdzie są pieniądze i dlaczego nie wypłacił należnych za wykonaną robotę.Trzeba być naprawdę egoistą,aby dla własnego Ja i własnych korzyści krzywdzić niewinnego człowieka.,który tyle dobrego zrobił dla Radecznicy.a ile jeszcze chciał zrobić i dobrze wiedział,że. nie zabierze tego ze sobą.Chciał to zrobić dla nas mieszkańców Radecznicy i nie tylko.Dlaczego nie mógł klasztor w Radecznicy wykorzystać fundusze unijne i zrealizować wniosek,który gmina sama nie może ani złożyć ani zrealizować.może tylko wpierać finansowo.Dlaczego klasztor w Alwerni i klasztor w Rzeszowie mógł,a Radecznica nie może? Czym jest gorsza? I co złego było w remoncie Kapliczek czy schodów krytych.A co złego jakby powstały ogrody bernardyńskie z. Scenami objawień św.Antoniego?A może dróżki św..Antoniego ,to zły pomysł? A może park św Antoniego ,to zły pomysł?A może ławeczki w parku? To według was. Jest źle ?

Panie Janie,sąsiadko i wszyscy" obrońcy" klasztoru.W piątek od rana jest koszenie pagórków przy kościele i klasztorze,więc bierzcie urlopy,kosy i do roboty!!!

Jeżeli już to o. Oskar był tu kustoszem , gwardianem i reprezentował sanktuarium. A wszędzie ktoś za coś odpowiada tylko nie każdy trzeszczy na lewo i prawo. Jak to robił o.Zenon, który własne zapędy miał na kustosza.
Jeżeli tak doskonale znacie kroki o. Zenona to gratuluję ,może wiecie też jak zrobił taki dług i inne rzeczy. Ludzie pieniądze ofiarowali w różny sposób a gdzie się podziały? Sama miałam cegiełkę . Szkoda,że nie miały one numeru wtedy wiadomo by było ile ludzie ich kupiło.

Tylko zwady zwady, obrażanie i szykany piękne świadectwo waszych przewodników duchowych.
Ale się nie udała akcja ignorowania i złotej tacy.
Byłam dziś w Bazylice PIĘKNIE PIĘKNIE. Ludzi masa taca pełna( sama daję więcej),każdy zachwycony. Modlą się w skupieniu wpatrują w obraz naszego PATRONA robią zdjęcia przy KAPLICY.
Dajcie pokój nikt już nikogo nie przekona do swojej racji. Nam i tym ojcom będzie policzone na górze a BÓG sam wie jaka jest PRAWDA. Kto kogo krzywdził, poniżał, wyzywał i popchnął np. staruszka!

Pewnie że. ten zakonnika super. Januszu hamie krzyczał z ambony stoper zakonnik! Tak trzymać!

Ludzie pamiętajcie się mądrze napisała osoba z daleka podzielił ludzi ko jego największe dzieło.

Proszę Pana.Myślę,że Pan to nie tylko teraz poczuł się jak święty,Pan czuł się tak cały czas za wyjątkiem tylko tych pięciu lat,kiedy miał Pan przerwę w tej świętości.A ładnie to tak przerywać starszej pani w śpiewaniu? To bardzo dobrze że ogląda Pan telewizję TRWAM i transmisję z Rzeszowa.Proszę bardzo,skoro ma tam Pan ulubionych ojców,szkoda,że jednemu z nich się nie udało tutaj powrócić,poczuł by się Pan bardziej święty.Pozdrawiam.

Panie Maxie,Janie,Jerzy...O chórze ja też słyszałam i to na ogłoszeniach w kościele w lutym było. O.Zenon faktycznie zachęcał i mówił,żeby przyjść na przesłuchanie i że ten chór będzie także w kościele śpiewać.Osobiście nie poszłam,bo śpiewam nie czysto( pod dźwiękiem)i nawet gdyby mnie pan ,który przesłuchiwał,zapisał do chóru ,to źle bym się tam czuła.Wiem,że ten pan ma świętą cierpliwość, jest także bardzo dobrym i kulturalnym człowiekiem i nie chciałby nikogo urozić i mógłby z grzeczności mnie zapisać, mogłambym chodzić dumna i siebie zachwalać jaka to ja zdolna jestem ,Ale to nie o to chodzi.

Do grupowiczów.Dlaczego tak późno się obudziliście? Pytam się Was gdzie byliście,jak Oni pisali donosy na o. Zenona? Teraz udają,ze bronią obecnych ojców i klasztor.Oni Nie Bronią,Oni zdobywają!!!Całe życie korzystali z klasztoru,a przyszedł o.Zenon i się skończyło,bo nie dał się owinąć dookoła palca. I stąd takie zbulwersowanie.Bo nie mają z tego korzyści.O.Zenon nie wzbogacał bogatych,tylko pomagał biednym,a biedni,wiadomo nie mają głosu i siły przebicia.Zawsze to ten bogaty ma rację.

W trakcie trwania Wielkiej Nowenny przed Jubileuszem Objawień zrodził się pomysł,aby poczynić starania o tytuł bazyliki dla świątyni pw.św.Antoniego.7.grudnia 2013roku wystosowano prośbę do biskupa diecezji zamojsko-lubaczowskiego o podjęcie starań o aprobatę na Konferencji Episkopatu Polski.Księża biskupi,na Zebraniu Plenarnym 12marca 2014r.,w głosowaniu poparli strania.Odpowiednie dokumenty zostały złożone na ręcę Nuncjusza Apostolskiego.We wrześniu 2014r.po wypełnieniu dodatkowych kwestionariuszy i dostarczeniu do Nuncjatury w Warszawie pozostało oczekiwanie na decyzję Ojca Świętego.17.czerwca 2015r. Papież Franciszek podniósł sanktuarium św.Antoniego do godności Bazyliki Mniejszej.A KTO WTEDY POSŁUGIWAŁ W RADECZNICY????Komu najbardziej na tym zależało. Nie rozumiem jednej kwestii,dlaczego mówiąno,że to i.Symforianowi i o. Zenonowi Bazyliki się na Wsibzachciało i to ich wina,a teraz wypisujecie,że to nie oni.Wiadomo,-że pan Bóg tak chciał i św.Antoni też.Ale Ktoś musiał o to poprosić,zebrać odpowiednią dokumentacjevi zawieść do biskupa. I Podoba to wam się czy nie .To był o.ZENON!!!

Weźcie Zenia i drugiego złóżcie. się na świątynię i się. do nich módlcie. A Antoniego zostawcie w spokoju .
Pani Aniu popieram w 100%

Mnie się podoba ta cisza w Bazylice.Przynajmniej rano w niedzielę jest spokojnie w okolicy.Popieram tyczące się do tego tematu wpisy.Pozdrawiam.

'Piekna' to moje pseudo i nie tapiruję fryzury.Byliśmy pomodlić się o zdrowie dla naszego pechowca.Nindza wracaj do zdrowia.Faktycznie cisza zapanowała w tym cudownym miejscu.Wróć Zenku wróć z daleka.Wróć Radecznica na Ciebie czeka.

Do parafianin. Co z Ciebie za parafianin skoro nie wiesz kto zlożył dokumenty o podniesienie naszego Sanktuarium do rangi Bazyliki Ojciec Sylwester był głównym inicjatorem tej inicjatywy.Zapatrzeni jestescie w tych dwóch zakoników jak w obraz. Moż kiedyś przejżycie na oczy ale jak tak czytam te wasze wpisy to zaczynam w to wątpić. Wszystko zawdzięczamy Naszemu patronowi Św. Antoniemu. A do chóru trzeba było się samemu zapisać skoro miałeš taką propozycję, bo jakoś nikt więcej o tym nie słyszał. Tak inni Zakonnicy nic nie zrobili tylko ci dwaj. Žałosne! Przestańcie wypisywač te bzdury i zacznijcie się modlič.Amen

Chyba panu Janowi chodziło o całokształt. a nie o uroczystość z przed roku. Ja też uważam że. dobrze że cyrk w kościele city. pity się skończył. I jest modlitwa i spokój. A bazylika dzięki św. Antoniemu niech to do was dotrze . Zostawcie już byłych i obecnych ojców w spokoju. Niech mogą spokojnie prowadzić Boże dzieło.

Niech Antoni tu góruje i się nami opiekuje

Pustki w ławkach,lekko zwinięte kwiaty (dobrze,że śluby były w sobotę,to kwiaty zostały).W sumie,co tam jaka dekoracja,grunt,żeby właściwie przeżyć.A i przeżycie nie było takie ,jak powinno.Dobrze,że chór został zaproszony. Pamiętam,jak miał powstać ten chór,to o. Zenon ogłaszał i prosił,aby przyść na przesłuchanie,mówiąc,że ten chór będzie także i kościelnym chórem.A kto by mógł pomyśleć,że zostanie tak potraktowany i nie zostanie zaproszony na rocznicę prokłamacji Bazyliki.Mało tego,nie został nawet wzpomniany.Potraktowany został,jak jakiś przestępca,o którym nie wolno wspominać. Dobrze wiemy,że to że sankruarium w Radecznicy zostało podniesione do godności bazyliki mniejszej,dziękować możemy ojcom,którzy wtedy posługiwali w Radecznicy,a zwłaszcza tym,którym najbardziej na tym zależało,czyli
o. Zenonowi i o.Symforianowi. Wiadomo,że dziękować trzeba za wsparcie biskupom, ktorzy poparli starania i odpowiednie dokumenty zostały złożone na ręcę Nuncjusza Apostolskiego i do Ojca Świętego.A trochę za mało było powiedziane na ten temat.

Panie Janie.Jak pan uważa,że uroczystości Proklamacji Bazyliki,które odbyły się rok temu,to był cyrk,to mi pana żal.Bo ja tam nie słyszałam żadnych krzyków,wrzasków. Było uroczyście i podniośle.I Kto chciał,ten mógł się skupić na modlitwie.

Do Jana:(...) poszli na pogrzeb O.Karola po to,ażeby zdać relacje innym Ojcom,którzy nie uc zestniczyli w pogrzebie. Do sąsiadki: Misterium w którym brał udział p.Edward organizował O.Stanisław rok 1972

Pani Bogusławo,wspaniałe słowa. Teraz będąc w Bazylice czuję się jak w święty miejscu. Spokój ojcowie, pokorni. Nowy o. gwardian uosobienie spokoju i mądrości. Dobrze ,że ten cyrk już się skończył i wrzaski w Bazylice.
A jak ktoś chciał się wyszaleć to jak było widać w niedzielę można za gminą nie w kościele.
I w końcu wszystko było na miejscu.

Podziękowania należą się nowym ojcom! Jak to zrobił w czasie kazania w dniu wczorajszym Biskup. Uroczystość piękna w spokoju przeżywana w duchu modlitwy, o której tyle mówił i podkreślał Biskup.Nawoływał do zadumy i poszukiwania Boga w naszej Bazylice w ciszy i spokoju. Mam nadzieje, do obecnych i nie obecnych dotrą te słowa i przestaną robić już zamęt

Jestem zdania że w wiekszośći Ci którzy pisza te tutaj komentarze to osoby albo zaburzone emocjonalnie albo niedojrzałe,coś im dolega .

Piękna z urody, może być ,ale ile ta kobitka wkłada pracy w te fryzury,Samo tapirowanie to trzeba wstać godzinę wcześniej.Mnie się podoba.....Tak trzymaj

Do ślicznego i niepięknej. Owszem przyznaję rację, że błąd jest zawsze błędem. Jednak jest coś takiego jak skala, wielkość popełnionego błędu. Co do wykształcenia to radziłbym przeczytać uważnie co i jak sami napisaliście. Wam nawet "podstawówka" nie wybaczyłaby takich byków. Piszę to z sympatii... abyście się więcej nie ośmieszali poprawiając innych. Pozdrawiam.

:) uśmiechnij się czasem