• 924.jpg
Wydanie nr 25 z 2016 r. (2016-06-22)

Warszawa: I po fabryczce. Amfetaminy z niej nie będzie

Cztery kilogramy amfetaminy zabezpieczyli policjanci z KSP u 45-letniego mieszkańca Warszawy. Odkryli także miejsce jej produkcji w powiecie ostrołęckim. Zabezpieczyli tam około 5 litrów płynnej substancji, z której można uzyskać nawet 42 tys. porcji handlowych o czarnorynkowej wartości ponad 2 mln złotych.

 

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową wpadli na trop mężczyzny, który wytwarzał - jak podejrzewali - środki odurzające. Miejsce produkcji odkryli w powiecie ostrołęckim. Zabezpieczyli: dwie kolby szklane, chłodnice, szkło laboratoryjne, odczynniki chemiczne oraz 5 litrów płynnej amfetaminy, z której można by było uzyskać 21 kg siarczanu amfetaminy dostępnego na rynku.

To już czwarte laboratorium narkotyków syntetycznych zlikwidowane w tym roku przez policjantów z wydziału do walki z przestępczością narkotykową.

 

Komentarze

anonim 2016-06-28  12:15

No i du..., ćpuny ze stolicy będą rozczarowani :)

XYZ 2016-06-28  11:44

Co z tego ze złapią jednego jak następne powstają jak grzyby po deszczu .Dopóki jest popyt na to ,to nie zlikwidują narkomani ,zakazane najlepiej smakuje ,też trzeba wiedzieć ze to szybki ,duży pieniądz .Żadne kary nie powstrzymaja tego biznesu ,zresztą to widać .Dopóki będzie zbyt na te świństwa ,to będzie to trwać .Trzeba szukać innych rozwiązań ,po pierwsze rodzice powinni troszkę interesować się dziećmi ,po drugie jeżeli nasi politycy to używają to nie ma o czym mówić .Powinien być kontrolę na narkotyki w rządzie ,policji ,u osób na wysokich stanowiskach ,służbie zdrowia .Wszyscy powinni być przebadani na obecność narkotyków .To nie tylko menele są ćpunami .

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem