Hrubieszów. Czy władze powiatu naruszyły dyscyplinę finansów publicznych?
POBŁAŻLIWY STAROSTA
Istotna jest tu chronologia. Otóż starosta Józef Kuropatwa i jego zastępca Leszek Czerwonka 6 sierpnia 2013 r. podpisali umowę z Drometem sp. z o.o. z Częstochowy, zgodnie z którą firma zobowiązała się, że będzie remontować uszkodzenia dróg powstałe na skutek przejazdu ciężarówek przewożących materiały na budowę obwodnicy.
Dromet oświadczył, że będzie wykonywał bieżące remonty nawierzchni według technologii uzgodnionej z Powiatowym Zarządem Dróg. Co więcej, zobowiązał się do naprawy zniszczonych jezdni w terminie 14 dni od wygaśnięcia zezwolenia na ich użytkowanie i zakończenia ich eksploatacji przez ciężki sprzęt.
Kary umowne i oświadczenie
Zezwolenie na przejazd pojazdami ponadnormatywnymi w okresie od 21 maja 2013 r. do końca budowy obwodnicy Hrubieszowa, jakie wydał PZD, dotyczyło odcinków dróg: Obrowiec – Brodzica (2,6 km) i Podhorce – Gozdów – Terebiń (1,5 km, od miejsca, w którym była kopalnia piasku, do skrzyżowania z drogą gminną w Gozdowie).
Dromet zobowiązał się zapłacić kary umowne za nieusunięcie w terminie uszkodzeń, w wysokości 1 tys. zł brutto za każdy dzień zwłoki. Poza tym zabezpieczeniem należytego wykonania umowy ze strony częstochowskiej firmy miała być polisa OC w InterRisk, obejmująca szkody wyrządzone w związku z inwestycją, w wysokości 500 tys. zł. W przypadku niewywiązania się spółki z umowy i niewykonania remontów w terminie roszczenia powiatu miały być pokryte właśnie z ubezpieczenia (w ciągu 30 dni od daty zakończenia eksploatacji dróg i podpisania przez zarządcę protokołu odbioru używanych dróg).
17 października 2013 r. PZD poinformował starostę, że zobowiązania Drometu w związku z niewykonaniem napraw wynoszą 51 tys. zł (za 51 dni). „Jeżeli spółka w ustalonym terminie nie przystąpi do likwidacji uszkodzeń, powiat wyegzekwuje kary umowne” – czytamy w pismach PZD do starosty.
Zarząd Dróg prosił też o wyrażenie zgody na wprowadzenie ograniczeń do 12 ton (jeździły wywrotki z ponad 40 tonami), w celu ochrony drogi przed dalszym niszczeniem. Co zrobił starosta? Tego samego dnia wysłał do Drometu jedynie informację o naliczeniu kar umownych.
Tekst i fot. Aneta Urbanowicz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Mamy nadzieję na pozytywny finał sprawy dla powiatu hrubieszowkiego :)) i jego mieszkańców!
Pozdrawiam
Maciek
porównywarka OC i AC
Pytanie brzmi czyje interesy reprezentują władze Powiatu?
Podobno jednym z priorytetów w naszym powiecie są drogi, a może to jedynie obłuda?