Mieszkaniec Biłgoraja dobierał się do dziecka
SEKS Z 11-LETNIĄ PASIERBICĄ
Gdyby nie czujność matki koszmar dziecka mógłby trwać nadal. Zastraszona dziewczynka bała się komukolwiek powiedzieć, co dzieje się w domu pod nieobecność mamy. Kobieta zauważyła zmianę w zachowaniu córki. Zaniepokoiło ją to. Pewnego dnia wychodząc z domu, zostawił, włączony dyktafon. Po powrocie odsłuchała nagranie i zawiadomiła policję. Mężczyzna został aresztowany wiosną ub. roku.
mp
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Ale został ukarany.... jak za kradzież batonika. Kpina w sądzie i wielki wstyd. To jest Polska właśnie.
To co przeżyła już na zawsze zostawi ślad w psychice,tego się nie da wymazać ani zapomnieć..współczuję z całego serca:'(a dla tego fiuta?wy***ac zerdzewianym prętem niech poczuje przyjemność na własnej dupie bo przecież o to mu chodziło!
I tak wyjdzie po 2 albo 3 za dobre sprawowanie co to za kara. Jakby go jeszcze na spacerniak wypuścili a tu ochrona
Dlatego jetem za samosadami. Dajcie go na środek rynku i niech mieszkańcy zrobią swoje; )
Powinien dostać co najmniej 25 lat. Tak niski wyrok to kpina!! Ostatnio ksiądz przygotowujący dzieci do komunii w jednej z parafii na Zamojszczyźnie (chyba w Sulmicach jak mnie pamięć nie myli) dostał podobny wyrok, a tam było "tylko" nie właściwe przytulanie. Jak to ma się do sytuacji zastanej tu, czyli gwałtu na dodatek na pasierbicy??