Wydanie nr 21 z 2016 r. (2016-05-25)

ŁASZCZÓWKA: Auto zjechało do rowu. Kierowca nie żyje

Do tragicznego zdarzenia doszło minionej nocy w Łaszczówce. 32 –latek, kierujący volkswagenem stracił panowanie nad autem. Auto wpadło do rowu. Kierowca zmarł w szpitalu.

Dzisiejszej nocy 32 – latek, kierujący volkswagenem,  wracając z dwoma kolegami z pobliskiej stacji paliw,  stracił panowanie nad pojazdem.

Auto zjechało  z grobli przy stawie, a następnie  wpadło do rowu. Kierujący pojazdem 32- latek został uwięziony w aucie. Wezwani na miejsce policjanci natychmiast podjęli próbę wydostania nieprzytomnego mężczyzny z samochodu. Karetka zabrała go do szpitala w Tomaszowie Lubelskim.

Niestety, mieszkaniec gminy Tomaszów zmarł w szpitalu.

 

Pasażerowie volkswagena to 28 i 33- letni mieszkańcy Tomaszowa. Obaj mieli prawie po 2 promile w wydychanym powietrzu. Jak tłumaczyli policjantom, byli na grillu, gdzie spożywali alkohol. Gdy im się skończył, postanowili pojechać po niego do pobliskiej stacji paliw.

Komentarze

grzdyle 2016-05-27  16:59

Tak się kończą grile zakrapiane. Szczęście że nikt z inny nie zostal potrącony.

Arleta 2016-05-27  15:37

Sam wymierzył sobie karę, gdyby szybko nie zapier... to na pewno nie wpadłby do rowu. Wódeczka się skończyła do kanapek na grillu.

wyborca 2016-05-27  15:25

wcale mi takich nie zal, glupota ludzka nie zna granic...sami sobie zgotowali taki los.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem