Co ogólniaki na Zamojszczyźnie oferują na najbliższy rok szkolny dla blisko 5 tys. gimnazjalistów
ŚCIĄGAWKA Z LICEÓW
Będą być może ostatnim rocznikiem, który przejdzie trzyletni etap edukacji ponadgimnazjalnej. Rząd zapowiada bowiem powrót czteroletniego liceum. Kiedy reforma wejdzie w życie, jeszcze nie wiadomo. O ile na gimnazja padł blady strach, to w liceach się cieszą. Trzy lata na kształcenie średnie to bardzo mało, jeśli się weźmie pod uwagę, że klasa pierwsza jest kontynuacją programu gimnazjum.
– Tak naprawdę zostaje nam półtora roku na resztę. To stanowczo za mało – mówi Leszek Bober, dyrektor ZS nr 1 w Tomaszowie Lub. Wtóruje mu Beata Chmura, dyrektor II LO w Zamościu.
– Obecne pokolenie młodych ludzi nie będzie rozumiało świata. Po jednej godzinie w tygodniu historii, fizyki czy biologii jakie to daje podstawy?
– Młodzież nie rozwija się ogólnokształcąco. Za wcześnie musi się wybierać zawód – dodaje Zygmunt Kamińki, dyrektor zamojskiego I LO.
Jadwiga Hereta, Małgorzata Mazur
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
"Łukaszu", nie masz pojęcia, jakie czynniki tworzą poziom szkoły. temat jest trudny i dla wielu drażliwy. nie masz też pojęcia o edukacji. bazy szkół i pracy nauczycieli też nie znasz. demagogia przez ciebie przemawia. nie znasz się pewnie na wielu tematach i dlatego dużo gadasz ignorancie!! proponuję wziąć się w końcu za własną edukację!
Do "do z powiatu". Nie porównuj szkółek w Grabowcu, Zwierzyńcu czy Szczebrzeszynie do liceów w Zamościu. Nie ma porównania jeśli chodzi o poziom czy bazę dydaktyczną.
A co z przewodnikiem po technikach i szkołach zawodowych, dlaczego redakcja TZ dyskryminuje inne szkoły?? I czemu przewodnik ukazuje się dopiero teraz, kiedy rekrutacja do szkół jest już na półmetku zamiast opublikować go np. miesiąc temu??
W Grabowcu, Szczebrzeszynie, Zwierzyńcu, Krasnobrodzie też są szkoły średnie. Nie zapominaj o tym...
To nie twoja sprawa "bojo", co będzie z katolickimi gimnazjami, bo nie ty je zakładałeś. Takich jak ty często dopada nieuleczalna choroba i wtedy błagają o wybaczenie, że głupstwa opowiadali na kościół, oby dla ciebie nie było za późno
Myślę, że po ostatniej akcji Rady Miejskiej w Zamościu odnośnie przystanków niewielu uczniów z powiatu zdecyduje się na szkoły w Zamościu. Ze Zwierzyńca, Radecznicy wybiorą Biłgoraj, z Grabowca Chełm i Hrubieszów, z Krasnobrodu Tomaszów Lubelski. Nie wspominając o ościennych powiatach. Utracić zaufanie łatwo, odbudować trudno.
Zdecydowanie odradzam II LO w Zamościu. Większość dziewczyn to puste lalki, dużo dresów- generalnie bardzo nieciekawe towarzystwo. Sex w toaletach. Mógłbym pisać i pisać.
W pełnym wydaniu gazety opisane są wszystkie licea z byłego województwa zamojskiego (w tym z Biłgoraja) + Krasnystaw. Więc nie wiem w czym widzisz problem...
Do nieregularnie itd - "nawet ksiedzu ze wszystkiego sie nie spowiadam" gdzie my to slyszeli???
po wuj ta cała matura jak sie chodzi do szkoły 3-4 lata i jak sie zdaje z klasy do klasy tzn., że się umie, nie powinno być wcale matury albo powinien być taki egzamin jak na koniec gimnazjum, który by się zdawało niezależnie od liczby uzyskanych pkt.
Adam, goldman i bojo. Czy są ludzie cierpiący na jakąś obsesję, zawsze i wszędzie widzicie Kościół, któremu dla zasady trzeba przyłożyć. Mam nadzieję, że jesteście ateistami z urodzenia i wychowania, a jeśli zostaliście ochrzczeni to już dokonaliście aktu apostazji. Do ateistów osobiście nic nie mam, bo dla normalny ateista Kościół powinien traktować jak powietrze tzn. w ogóle nie powinien go obchodzić. Tak jak mnie nie obchodzą sprawy Świadków Jehowy. Kościół i księża są różni to fakt. Ale Kościół to także dekalog, 10 przykazań, 1000 lat tradycji państwa polskiego, krzyż na grobach naszych przodków, wiara w lepsze jutro. Nic mnie bardziej nie wk..wia jak ludzie, którzy b.ostro krytykują Kościół a sami chrzczą dzieci, obchodzą Święta Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy, podejmują księdza po kolendzie. Nikt wam tego nie każe robić. Żona, rodzice, rodzina, sąsiedzi nie jest to dla mnie żadnym wytłumaczeniem. Kościół i księża i tak są tolerancyjni bo chrzczą ponad 90% dzieci, a 95% pogrzebów odbywa się przy akompaniamencie duchownego. Gdyby odwoływali się ściśle do postepowania ludzi i do tego jak żyją na codzień to powinni chrzcić co najwyżej 30% dzieci, a liczba pogrzebów z udziałem księdza nie powinna przekraczać 50%. Teraz do ciebie goldman. Jeśli jesteś Żydem (wnoszę to nicku) to nie wtrącaj się w sprawy kk. Żeby nie było osobiście do Żydów nic nie mam...
Do Piotra 38 lat. Bo edukacja po szkole podstawowej powinna być nieobowiązkowa, do gimnazjum powinni iść tylko i wyłącznie chętni. Obowiązek szkolny do 18 roku zycia ok, niech będzie, ale młodzież powinna mieć możliwość kształcenia w formach pozaszkolnych. Jak ktoś nie chce się uczyć to niech idzie do majstra i u niego terminuje do 18 roku życia. Tak było przed wojną i zaraz po wojnie. Obowiązkowe było 7 klas. Ci co chcieli to się dalej uczyli, ci co nie to uczyli się zawodu. Nie każdy musi mieć maturę, nie każdy musi być magistrem. Ktoś może być dobrym fachowcem czy rzemieślnikiem nie mając średniego czy wyższego wykształcenia. 6 klas + dobre przygotowanie zawodowe w zupełności wystarczy...
Należy podkreślić, że w ciągu ostatnich minionych 20 lat całkowicie zdewastowano system szkolnictwa. Całego szkolnictwa. Od studiów wyższych poprzez licea, technika do szkół zawodowych. Do 1992 roku w Zamościu funkcjonowały 2 licea. W 1993 powstał Społeczniak, w 1995 III LO. W 1998 roku poraz pierwszy przeprowadzono nabór do IV LO przy elektryku. W tym samym roku powstał Halej. Obecnie mamy ponadto licea przy budowlance i rolniczaku. W mieście funkcjonują także ogólniaki przy ZDZcie, CKU, Liderze, szkoła mundurowa. Czy ilość liceów przekłada się na poziom społeczeństwa??? Otóż nie. Mamy niż demograficzny, młodzieży w wieku szkolnym jest 2 razy mniej niż 10-15 lat temu, a klas w liceach tyle samo, albo i więcej. Fakt faktem poupadały, albo prawie poupadały liea na "prowincji" Szczebrzeszyn, Grabowiec, Turobin, Horodło etc. Ale to nie rozwiązuje problemu. Młodzieży w liceach jest po prostu za dużo. W Zamościu w pierwszym rzędzie powinny zniknąć"ogólniaki przy elektryku, budowlance, rolniczaku. W mieście powinny pozostać 3 publiczne licea, przy czym liczba klas pierwszych powinna zostać ograniczona do 5 w każdej ze szkół. Sprawa numer 2. Zniszczone zostało (bo tak to trzeba powiedzieć) szkolnictwo zawodowe i techniczne. Kiedyś ktoś po 5 letnim technikum to był gość, technika prezentowały poziom niewiele niższy niż licea. Niemal wszyscy absolwenci 5 letniego technikum podchodzili do matury, większość szła studiować na politechnikę. A teraz??? Technika stały się 4 letnimi szkołami zawodowymi z możliwością zdawania matury. Połowa absolwentów nie zdaje matury, wielu w ogóle do niej nie podchodzi. Wiele osób spośród rozpoczynających naukę w klasie I-wszej wogóle nie kończy szkoły. Ci co zdaja maturę i idą studiować to z reguły wybierają różne śmieszne licencjaty bo politechnika dla nich za trudna. Szkoła trwa 4 lata nie przygotowuje uczniów dobrze ani do matury, ani do egzaminu zawodowego. W dzisiejszych czasach technik to taki "ani pies,ani wydra" technika prezentują poziom zdecydowanie niższy niż kiedyś technika 3 letnie na bazie szkoły zawodowej. Bo kiedyś technika po szkole zawodowej też wybierali tylko najlepsi. No własnie jesteśmy przy zawodówkach. Kiedyś zawodówki to były 3 letnie szkoły dające konkretny zawód, z możliwością dlaszego kształcenia się (dla najlepszych) w technikum. A teraz "zawodówki" to taki OHP sprzed 20 lat, młodzież chodzi tam bo musi. Wielu uczniów w ogóle nie kończy szkoły, przerywają naukę po I, II klasie. Ale co się dziwić jak w dzisiejszych czasach do szkół średnich nie ma egzaminów wstępnych, każdy kto składa podanie do liceum/technikum zostaje przyjęty. Jak nawet nie do tej to do innej klasy. Egzaminy wstępne do szkół co prawda nie obowiązują, ale na koniec gimnazjum są testy kompetencji. Ale i tu szkoły nie stosują żadnej selekcji, nie są brane pod uwagę wyniki na egzaminie, oceny na świadectwie, ocena z zachowania. To demotywuje młodzież. Każdy absolwent gimnazjum wie że nie musi się uczyć bo i tak zostanie przyjęty do szkoły średniej. A później wystarczy tylko zdać maturę by pójść na studia. Bo wdzisiejszych czasach to uczelnie walczą o studentów a nie na odwrót. Kończąc należy podkreślić, że należy przprowadzić jak najszybciej odwrót od reformy sprzed 17 lat. Powrócić do 4 letniego liceum, 5 letniego technikum, 3 letniej szkoły zawodowej. Albo zrobić inną radykalniejszą reformę. Zostwić 6 letnią podstawówkę i stworzyć jednolitą szkołę średnią. Polikwidować obecne gimnazja, a właściwie to przenieść do szkół średnich. W gimnazjum zostawić trzy lata kształcenia ogólnego, a następnie w tych samych szkołach stworzyć klasy profilowane (mat-fiz, biol-chem, human.). Uczniowie w tej samej szkole byli by przez 6 lat, przez cały cykl nauki uczyli by ich ci sami nauczyciele. Po trzech latach dokonowałoby się wyboru specjalizacji, w wyborze specjalizacji pomagałaby szkoła. Gimnazja funkcjonowały by przy liceach i szkołach zawodowych (zawodówki, technika). Takie gimnazjum było by np. przy zamojskim I LO, II LO, III LO, przy budowlance, mechaniku, plastyku. Ale tan wariant jest bardzo mało prawdopodobny, bo lobby nauczycieli z gimnazjów (zwłaszcza tych wiejskich) nigdy się na to nie zgodzi...
Gimnazja nie będą zlikwidowane-a co się stanie z katolickimi gimnazjami? kościółek święty na to nie pozwoli
Moj ksiadz tak pieknie mi fszystko wyjasnil.Po co mi biologia,fizyka i geografia.
jak ja lubie czytac Biblie,wprost cudowna jaest
