Wydanie nr 18 z 2016 r. (2016-05-04)

Jak alianci urządzili Polskę po zakończeniu II wojny światowej

POD DYKTANDO STALINA

Kapitulacja Niemiec hitlerowskich 8 maja 1945 r. i zakończenie II wojny światowej w Europie stały się początkiem nowej rzeczywistości. Z chwilą, gdy III Rzesza skapitulowała przed wojskami aliantów, stawało się jasne, szczególnie dla brytyjskich sfer politycznych, że ZSRR tracił możliwość tak skutecznego dotąd szantażowania groźbą odrębnego pokoju z Niemcami.

Jednocześnie zarysowało się bezpośrednie zagrożenie interesów brytyjskich w Europie Środkowej i Południowej. Przywódca sowiecki Józef Stalin zagarnął nie tylko Polskę, Czechosłowację, część Austrii, ale także Rumunię, Węgry, Bałkany, a nade wszystko połowę Rzeszy niemieckiej. Sowieci opanowali również Bornholm na Morzu Bałtyckim, a zatem zagrozili szlakom morskim w kierunku Skandynawii. Wreszcie miał swoją „piątą kolumnę” w postaci partii komunistycznych we Włoszech i Francji.

Mowa Churchilla

U Winstona Churchilla, premiera Wielkiej Brytanii, to, co nazywał wcześniej „przebłyskami czerwonego niebezpieczeństwa”, przekształciło się w postanowienie rewizji i usztywnienia polityki wobec Moskwy. Te akcenty pojawiły się w mowie Churchilla, wygłoszonej w parlamencie brytyjskim 13 maja 1945 r.: „W Europie musimy zapewnić jeszcze, by jasne i szlachetne cele, dla których przystąpiliśmy do wojny, nie zostały porzucone i zapomniane (…), by słowa wolność, demokracja i wyzwolenie nie zostały pozbawione ich istotnego znaczenia (…). Nie na wiele by się zdało ukaranie hitlerowców za popełnione przez nich zbrodnie, jeśliby w Europie nie zapanowało prawo i sprawiedliwość i jeśliby miejsce po najeźdźcach niemieckich zajęły inne rządy totalne i policyjne”.

Słabą stroną tej postawy premiera Wielkiej Brytanii było jednak poczucie konieczności oparcia się na USA. Premier liczył na poparcie prezydenta Harry’ego Trumana. Tu jednak spotkał go zawód. Urzędujący od niedawna prezydent (jego poprzednik, Franklin Delano Roosevelt, zmarł 12 kwietnia 1945 r.) wobec słabo mu znanych zagadnień musiał ulegać wpływom i naciskom zespołu współpracowników poprzednika. Jedni, jak Edward Stettinius, pełni byli obaw, że ZSRR wycofa się z poprzednich umów i deklaracji, jeśli nie uwzględni się jego żądań. Inni pomoc sowiecką w toczącej się jeszcze wojnie z Japonią uważali za niezbędną. Część wreszcie nie chciała ściślejszego wiązania się z Wielką Brytanią.

Bezpośrednio po kapitulacji Niemiec był jednak moment, w którym euforia ze zwycięstwa łączyła się z obawą przed niebezpieczeństwem ze strony sowieckiej. Akcentowała to szczególnie prasa amerykańska, a przez nią część amerykańskiej opinii publicznej. W związku z tymi naciskami i apelami do „usunięcia powodów do tarć i zgrzytów” czy „wyjaśnienia punktów spornych z Rosją” Truman 20 maja 1945 r. zwrócił się do Józefa Stalina z propozycją przyjęcia w Moskwie swojego wysłannika Harry’ego L. Hopkinsa, „dla omówienia ważnych i skomplikowanych problemów, narosłych do tej pory”. Przywódca ZSRR wyraził zgodę i po 23 maja rozpoczęto w Moskwie rozmowy dwustronne, z udziałem ambasadora USA w ZSRR Williama A. Harrimana.

 

Jacek Feduszka

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Jan 2016-05-09  16:50

Tylko walka Polaków uratowała Polskę od upadku. Dziękujemy Polacy! Wolę jednak Aliantów bo oni nie strzelali w tył głowy Polakom jak robili to Rosjanie w Katyniu i innych plus na Sybir wypędzili miliony Polaków. Wielu tam zmarło. W tym dzieci i kobiety, starcy.

mieszkaniec 2016-05-06  13:52

Do SOWY.To nie Tobie powinno byc wstyd,a tym co opracowuja podreczniki historii i pisza ksiazki o tej
tematyce.Fakty nie sa nowe,sa ukrywane.Nie jest nowoscia,ze mimo podpisanych zobowiazan o pomocy militarnej Anglia i Francja nie udzielily jej nam w czasie II wojny swiatowej.Nie jest nowym faktem,ze juz w 1943 roku nasi sojusznicy sprzedali nas Stalinowi.Nie jest nowym faktem,ze Anglicy odmowili
naszym zolnierzom uczestnictwa w paradzie zwyciestwa w Londynie chociaz jako pierwsi i do konca walczyli
z hitlerowskimi niemcami.Nie jest nowym faktem,ze nasze oficjalne wladze przemilczaja ludobojstwo Polakow na Wolyniu dokonane przez faszystow z OUN UPA i ich pomocnikow.Dlugo by jeszcze wymieniac.

JAN 2016-05-06  13:32

To tak jakby rodzic powiedzial dziecku przez tydzień nie mow że cię biję a póżniej to już sobie mow.Pis osiągnąl granice hipokryzji!

czarek 2016-05-06  11:34

Jezeli jest prawda,ze byly Minister Spraw Zagranicznych napisal ten list to komentarz bedzie krotki.
Slawa glupocie i miernocie.

obywatel 2016-05-05  09:55

Co sie dziwic obcym politykom,jak nasi nie sa lepsi.Wedlug jednej z gazet pewien polityk z PO wyslal
list do swego odpowiednika Johna Kerrego w USA,w ktorym przyznaje,ze poparl uchwale Rady Najwyzszej Ukrainy uznajaca za bojownikow o wolnosc ludobojcow z OUN UPA i zrobil to swiadomie.

sowa 2016-05-04  13:03

osobiście jest mi wstyd ,że historia,którą uczą w szkołach jest co jakiś czas weryfikowana i na nowo co jakiś czas próba wciśnięcia co róż nowych "faktów", kto tu w końcu sojusznik a kto be.

zet 2016-05-04  10:51

Trafny tytul.Nie zmienia faktow przytoczony fragment obludnej mowy Churchila,ktory wraz z Rooseveltem
juz w 1943 roku w Jalcie sprzedal Polske rosjanom.Rownie obludne jest potepianie kolejnych rzadow
Polski powojennej przez Anglie i USA,ktore wczesniej te rzady uznaly i poparly ekonomicznie-UNRA.
Teraz placza,ze obwod kaliningradzki bezposrednio zagraza wschodniej flance NATO.A kto oddal te ziemie,ktore nigdy nie nalezaly do Rosji-komunisci,czy obludni sojusznicy.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem