Odpowiedź na sprostowania prezydenta Andrzeja Wnuka o zamieszaniu wokół ośrodka dla dzieci niepełnosprawnych na Karolówce
O CZYM (NIE) MÓWIŁ
Czasami prezydent zaprzecza w nich sobie, a nawet potrafi się tak zagalopować, że w napisanym przez siebie sprostowaniu popełnia merytoryczne błędy. A kiedy się zreflektuje, jeszcze tego samego dnia przysyła sprostowanie własnego sprostowania.
Ale do rzeczy. W tekście „Zróbmy dzieciom perełkę” (TZ z 23 marca) opisywaliśmy, jak funkcjonuje Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla niepełnosprawnych dzieci i młodzieży przy ul. Śląskiej. Potrzebę poprawienia warunków w jedynej takiej – i jakże potrzebnej – placówce w okolicy stanowczo poparło wielu radnych miejskich, także poseł Sławomir Zawiślak (PiS). W tekście opisaliśmy starania dyrekcji i pracowników SOSW, by w pustych obiektach kotłowni stworzyć pracownie dla szkoły przysposabiającej niepełnosprawną młodzież do pracy, a w budynku, zrujnowanego dworku urządzić pomieszczenia do zajęć usprawniających oraz salę widowiskową. Napisaliśmy też, że magistrat w sprawie przeznaczenia dworku ma inne plany.
(Nie)prawdą jest, że...
W odpowiedzi otrzymaliśmy pismo (z dnia 29 marca) od prezydenta Andrzeja Wnuka, w którym domagał się sprostowania (publikowaliśmy je 6 kwietnia). Zarzucił nam, że mylimy się, twierdząc, iż ratusz „ma inne plany co do przeznaczenia dworku niż na potrzeby SOSW”.
Mieliśmy prawo tak napisać. Czyniąc nam ten wytyk, prezydent pewnie nie wie, co w tej sprawie mówili kilkakrotnie jego zastępcy, a co my (i wielu radnych) słyszeliśmy i zanotowaliśmy. Zgodnie potwierdzali „inne plany”.
Magdalena Dołgan mówiła, że miasto musi „albo zbudować dla pogotowia nowy obiekt (na to nie ma pieniędzy), albo go przenieść. Padło na dworek, bo kiedyś tu było pogotowie”.
Andrzej Zastąpiło poszedł nawet dalej, bo stwierdził, że „pan prezydent już decyzję podjął. To znaczy, że alternatywy nie ma. Więc albo będzie tu projekt na pieczę zastępczą (na pogotowie opiekuńcze, jak chciał Wnuk – przyp. red), albo nie będzie nic”.
Jadwiga Hereta
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Zapomniał u kogo pracuje a pracodawcami są mieszkańcy miasta a gospodarz miasta jest byle jaki
Jak nie jest tak jak chcę to ma byc i tak jak chcę a jak nie jest to prostujcie
Pan prezydent powinien już skończyć i wstydu oszczędzić... Tak obserwuje i myli sie ten nasz władca w zeznaniach - strasznie.