Wydanie nr 17 z 2016 r. (2016-04-27)

Odpowiedź na sprostowania prezydenta Andrzeja Wnuka o zamieszaniu wokół ośrodka dla dzieci niepełnosprawnych na Karolówce

O CZYM (NIE) MÓWIŁ

Wygląda na to, że za sprawą prezydenta Andrzeja Wnuka, jak w „Misiu”, narodziła się „nowa świecka tradycja”. Niemal do każdego tekstu publikowanego w TZ o poczynaniach magistratu, żąda sprostowań, które bardziej przypominają polemikę, zawierają własne oceny i moralizatorskie mowy, niż prostują fakty.

 

Czasami prezydent zaprzecza w nich sobie, a nawet potrafi się tak zagalopować, że w napisanym przez siebie sprostowaniu popełnia merytoryczne błędy. A kiedy się zreflektuje, jeszcze tego samego dnia przysyła sprostowanie własnego sprostowania.

Ale do rzeczy. W tekście „Zróbmy dzieciom perełkę” (TZ z 23 marca) opisywaliśmy, jak funkcjonuje Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla niepełnosprawnych dzieci i młodzieży przy ul. Śląskiej. Potrzebę poprawienia warunków w jedynej takiej – i jakże potrzebnej – placówce w okolicy stanowczo poparło wielu radnych miejskich, także poseł Sławomir Zawiślak (PiS). W tekście opisaliśmy starania dyrekcji i pracowników SOSW, by w pustych obiektach kotłowni stworzyć pracownie dla szkoły przysposabiającej niepełnosprawną młodzież do pracy, a w budynku, zrujnowanego dworku urządzić pomieszczenia do zajęć usprawniających oraz salę widowiskową. Napisaliśmy też, że magistrat w sprawie przeznaczenia dworku ma inne plany.

(Nie)prawdą jest, że...

W odpowiedzi otrzymaliśmy pismo (z dnia 29 marca) od prezydenta Andrzeja Wnuka, w którym domagał się sprostowania (publikowaliśmy je 6 kwietnia). Zarzucił nam, że mylimy się, twierdząc, iż ratusz „ma inne plany co do przeznaczenia dworku niż na potrzeby SOSW”.

Mieliśmy prawo tak napisać. Czyniąc nam ten wytyk, prezydent pewnie nie wie, co w tej sprawie mówili kilkakrotnie jego zastępcy, a co my (i wielu radnych) słyszeliśmy i zanotowaliśmy. Zgodnie potwierdzali „inne plany”.

Magdalena Dołgan mówiła, że miasto musi „albo zbudować dla pogotowia nowy obiekt (na to nie ma pieniędzy), albo go przenieść. Padło na dworek, bo kiedyś tu było pogotowie”.

Andrzej Zastąpiło poszedł nawet dalej, bo stwierdził, że „pan prezydent już decyzję podjął. To znaczy, że alternatywy nie ma. Więc albo będzie tu projekt na pieczę zastępczą (na pogotowie opiekuńcze, jak chciał Wnuk – przyp. red), albo nie będzie nic”.

Jadwiga Hereta

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Bartolini 2016-04-28  12:48

Do Dumas proponuję--Atos, Portos i Baltazar (Gąbka)

zamośćianin 2016-04-28  11:18

Zapomniał u kogo pracuje a pracodawcami są mieszkańcy miasta a gospodarz miasta jest byle jaki

tola 2016-04-28  08:26

Ale dobra zmiana boki zrywać

Ryszard 2016-04-27  23:26

Zadzwoncie do rady ministrów że zaraz tam jadę !!!

jaco 2016-04-27  23:19

Jak nie jest tak jak chcę to ma byc i tak jak chcę a jak nie jest to prostujcie

Anna 2016-04-27  16:18

Pan prezydent powinien już skończyć i wstydu oszczędzić... Tak obserwuje i myli sie ten nasz władca w zeznaniach - strasznie.

Anna 2016-04-27  16:15

Pan prezydent powinien już skończyć i wstydu oszczędzić... Tak obserwuje i myli sie ten nasz władca w zeznaniach - strasznie.

Gaweł 2016-04-27  11:35

To nie tylko Wnuk tak prostuje ,wyprostowane a Wójtowie to lepsi

Dumas 2016-04-27  09:49

Atos Portos i ..................jak nazwać trzeciego muszkietera?

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem