KRASNYSTAW: Pędził 100 km/h przez miasto. O mało nie potrącił ludzi na pasach. Już nie ma prawa jazdy

Bardzo szybko pożegnał się z prawem jazdy 19-latek z Krasnegostawu. Miał dokument tylko pół roku, a popełnił tyle wykroczeń, że policjanci zatrzymali mu uprawnienia.

We wtorek (16 lutego) policjanci krasnostawskiej drogówki prowadzili kontrolę prędkości przy ul. Okrzei w Krasnymstawie. Obowiązuje tam ograniczenie do 50 km/h.

Tuż po godzinie 15 laserowy miernik prędkości zarejestrował prędkość audi, którego kierowca pędził z prędkością 101 km/h.

- Ponadto wyprzedzał on inne pojazdy na oznakowanym przejściu dla pieszych. W tym czasie w rejonie przejścia znajdowali się ludzie - relacjonuje Piotr Wasilewski, rzecznik krasnostawskiej policji.

Gdy auto zatrzymano, okazało się, że za kierownicą siedzi 19-letni mieszkaniec Krasnegostawu. Mężczyzna jechał z pasażerem.

Szybko wyszło na jaw, że młodzieniec ma prawo jazdy zaledwie od pół roku.

Młody kierowca w rozmowie z policjantami swoje nieodpowiedzialne zachowanie na drodze, tłumaczył tym, iż spieszy się do swojej dziewczyny.

Na niewiele mu się to zdało. - Stracił uprawnienia na 3 miesiące, będzie musiał również zapłacić mandat w kwocie 600 złotych a jego konto powiększy się o 20 pkt. karnych - podsumowuje Wasilewski.