Wydanie nr 7 z 2016 r. (2016-02-17)

ZACHODNIOPOMORSKIE: "Zamówił" córce policję na wesele. Zapłaci za to

Kara do 1 500 zł grzywny grozi mężczyźnie, który zadzwonił na numer alarmowy 112 wzywając pomocy, a w rzeczywistości tylko żartował, traktując przyjazd policji, jako... weselną atrakcję.

W ostatnią sobotę około godz. 17.50 mieszkaniec gminy Police (woj. zachodniopomorskie) zadzwonił na numer alarmowy 112 i poinformował,że na jego posesji znajduje się grupa mężczyzn z bronią.

Przybyli na miejsce policjanci szybko zweryfikowali tę informację. Okazało się bowiem, że nieopodal córka telefonującego wyprawia wesele, a przyjazd patroli policji miał być swoistą atrakcją, żartem, który wystraszyłby weselników.

59-letni żartowniś usłyszy zarzut bezpodstawnego wezwania policji, za co grozi kara grzywny do 1 500 zł. Mężczyzna za swój czyn tłumaczyć się będzie przed sądem.

Policjanci podkreślają, że takie bezmyślne czy złośliwe niekiedy zgłoszenia koncentrują działania różnych służb na fikcyjnym zdarzeniu, gdy tymczasem praca ta mogłaby służyć ludziom i sytuacjom, które rzeczywiście tego wymagają.

Niestety zdarza się, że na numery alarmowe 997 i 112 zdarzają się telefony, które niepotrzebnie blokują linię alarmową. Telefonują dzieci, ale i dorośli w ramach żartu.

Równie często wykonywane są telefony, dotyczące spraw czy problemów, których przedmiotowy zakres zawiera się w kompetencjach innych służb, m.in. zepsuta sygnalizacja świetlna, połamane drzewa, dziura w jezdni, nieodśnieżony chodnik i ulice czy też zalanie mieszkania.

 

Komentarze

sowidrzał 2016-02-17  20:45

Gdyby zaliczył "ścieżkę zdrowia" jak za MO, nie powtórzyłby tego wyczynu.

STYX 2016-02-17  17:00

Nasz klient nasz pan. Miał gest bo go stać.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem