GM. SUŁÓW: Mówiły, że zbierają ubrania dla ubogich, okazały się złodziejkami. Małżonkowie stracili 23 tys. zł
Działo się to w środę (10 lutego) po południu. 78-latek z gminy Sułów relacjonował policjantom, że do drzwi jego mieszkania zapukały dwie nieznajome kobiety.
- Pod pozorem zbiórki odzieży dla ubogich, jak również chęci skorzystania z toalety weszły do wnętrza. Po kilkunastu minutach udzielonej im gościnności i rozmowy z gospodarzami, nieznajome opuściły ich domostwo. Po ich wyjściu starszy pan zorientował się, że wraz z nimi z domu zniknęły również oszczędności, w sumie 23 tys. zł - informuje Joanna Kopeć, rzeczniczka zamojskiej policji.
Mundurowi poszukują złodziejek i apelują o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.
- Nie obdarzajmy nadmiernym zaufaniem obcych, których wpuszczamy do mieszkania. Tylko dzięki własnej ostrożności i przezorności możemy uniknąć nieprzyjemnych zdarzeń i uchronić się przed utratą oszczędności bądź innych kosztownych przedmiotów - podpowiadają.
Komentarze
Moja babcia kiedyś też miała sporo kasy w słoiczku w szafie schowane (zbierała na czarną godzinę odmawiając sobie przyjemności), tylko miała również bardzo fajnego psa, który nie wpuszczał obcych na posesję. Współczuje temu małżeństwu.
A moze starszy pan sobie tylko ubzdural, ze mial 23 tys zl... Troche naciagana ta historia.
Moze nie obdarzajmy tez nadmiernym zaufaniem tego starszego pana, ktory byc moze wyssal te historie z palca.
Czy sa slady kradziezy? Skoro kobiety byly nieznajome, to skad wiedzialy gdzie sa pieniadze? W kilkanascie minut zdarzyly przeszperac dom w poszukiwaniu pieniedzy rozmawiajac w tym samym czasie z domownikami i goszczac sie?
Jezeli to nie byla jakas konspiracja z czlonkiem rodziny, ktory wiedzial gdzie jest gotowka, to raczej nie do uwierzenia.
A byc moze starszy pan trzymal 23 tys zl oszczednosci na widoku? hmm tez nie sadze.
Długi 123
Zgadzam się z Tobą w 100 %.Już wcześniej pisałem żeby tych dziadków -babków obciążać kosztami postępowania policji.