• 924.jpg
Wydanie nr 6 z 2016 r. (2016-02-10)

Izba Celna podsumowała 2015 r., czyli narkotyki, papierosy, jantar i szynszyle

CELNICY KONTRA PRZEMYTNICY

Z powodu wojny na Ukrainie na granicy wschodniej znacznie osłabł ruch towarowy. Wzrosła za to liczba samochodów osobowych. Więcej było też podróżnych, którzy wywieźli z Polski towary warte 2 mld zł. Nie próżnowali przemytnicy.

W zeszłym roku, granicę na przejściach w województwie lubelskim: Hrebenne, Zosin, Dołhobyczów, przekroczyło ponad 13,7 mln podróżnych. To o 11 proc. więcej niż rok wcześniej. W tym czasie odprawiono 4,4 mln samochodów osobowych (wzrost o 7 proc.) i 810 tys. ciężarówek (o 16 proc. mniej).

– To kolejny rok, kiedy spada ruch towarowy. Przyczyniły się do tego niestabilna sytuacja na Ukrainie i napięcia w relacjach Unii Europejskiej z Rosją – mówi Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej. – Taka sytuacja sprawiła, że podróżni chętnie wywozili z naszego kraju sprzęt AGD, RTV, materiały budowlane, części samochodowe, odzież i żywność. Przez przejścia graniczne w województwie lubelskim wyjechały towary o wartości 2 mld zł (o 18 proc. więcej niż rok temu), co oznacza, że obcokrajowcy ze Wschodu zostawiali w Polsce średnio 5,5 mln zł dziennie.

Warto podkreślić, że wartość towarów wywiezionych z Polski przez przejścia graniczne z Ukrainą (1,48 mld zł) była niemal trzykrotnie większa niż przez przejścia z Białorusią (520,7 mln zł).

Miliony fajek

Najbardziej popularnym towarem ukrywanym przed celnikami wciąż są papierosy. Przez cały rok skonfiskowano 6,4 mln paczek. Gdyby zostały wyprodukowane i sprzedane legalnie w Polsce, do Skarbu Państwa trafiłoby ok. 64 mln zł z tytułu należnych podatków. Najczęściej przemytnicy próbowali ukryć papierosową kontrabandę w osobówkach i autobusach (blisko 67 proc.) oraz wagonach kolejowych (25 proc.). Przemyt w ciężarówkach (w obawie przed skanowaniem ładunków) jest marginalny. 

W tym samym czasie do magazynów celnych trafiło 18,3 tys. litrów alkoholu (o 33 proc. więcej niż rok wcześniej), często niewiadomego pochodzenia, zatrzymywanego głównie w głębi kraju – na bazarach i na posesjach.

 

Jadwiga Hereta

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

nie z gangu 2016-02-14  22:17

A mi sie wydaje ze jestes konfitura ktora ich wydala I CI żal sciska nikt mądry na siebie wyroku nie wyda

gang 2016-02-14  19:48

ja przemek z gagu pseldokibicow dalej sprzedaje papierosy po dworcach i nikt mnie nie lapie jak mi wpadli z at to sie zasmialem bo my to gangi zamosc

donerwetter 2016-02-10  21:01

Przez cały rok skonfiskowano 6,4 mln paczek. Gdyby zostały wyprodukowane i sprzedane legalnie w Polsce, do Skarbu Państwa trafiłoby ok. 64 mln zł z tytułu należnych podatków
A ILE PAPIEROSÓW NIE SKONFISKOWANO A TE TRAFIŁY NA RYNEK PARKINGOWY, JARMARCZNY??

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem