• 924.jpg
Wydanie nr 5 z 2016 r. (2016-02-03)

GRANICA: Celnicy z Zamościa zatrzymali kontrabandę. Pomagała im Klara

Próbę przemytu do Polski blisko 2,5 tys. paczek papierosów udaremnili celnicy z Zamościa oraz ich czworonożny pomocnik – labrador Klara. Nielegalny towar ukryty był w ukraińskich autokarach, które przekraczały granicę w Dorohusku.

Zamojscy funkcjonariusze celni z komórki do zwalczania przestępczości skierowali do szczegółowej rewizji dwa autokary z Ukrainy. Dzięki Klarze szkolonej do wykrywania wyrobów tytoniowych, trafili na papierosową kontrabandę.

Z licznych skrytek w elementach konstrukcyjnych autokarów mundurowi wyjęli prawie 2,5 tys. paczek papierosów o wartości rynkowej ok. 33 tys. zł.

Do przemytu towaru przyznali się: 54-letni pasażer autokaru relacji Łuck-Warszawa i 24-letni kierowca autokaru relacji Kowel-Lublin.

Według ich wyjaśnień "nielegalny dymek" miał trafić do Chełma i Lublina.

Mężczyźni dobrowolnie poddali się odpowiedzialności, wpłacając na poczet grożących im kar w sumie 26,4 tys. zł.

 

Komentarze

hjkn 2016-02-05  22:09

Kolego i psy sa caly czas tylko nie będą ci tu pisali ze znalazła 2 ksrtonu tylko duże wyniki

realista 2016-02-05  21:19

Turysta-zgadzam się z Tobą w części.Kontrola tak.Nie pisz o Polakach.Tak Polacy jeżdżą w wożą po kilka pacze.Jedź zobacz co wożą ukraińcy na polskich numerach rejestracyjnych.Nie ładnie donosić na rodaków jak pewien polityk o imieniu Grzesio.

Zawisza Ciemny 2016-02-05  17:55

Klara to Pani, co ma tyłek jak trzydrzwiowa szafa a ta labradorka jest urocza

turysta 2016-02-05  14:42

Na każdym przejściu powinne być psy i to codziennie .Kontrolować wszystkie bagaże i samochody Polskie i ukraińskie .szybko kontrabanda skończyła by się .

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem