TOMASZÓW LUB.: Naćpał się dopalaczami, wylądował w szpitalu
Policję o tej sprawie poinformował w niedzielę (22 listopada) dyspozytor pogotowia. Karetka przewiozła mężczyznę do szpitala, bo po zażyciu jakichś środków odurzających dziwnie się zachowywał. Był niesłychanie pobudzony i nie dało się z nim nawiązać żadnego kontaktu.
Policjanci przeszukali mieszkanie mężczyzny i znaleźli tam trzy woreczki strunowe z dopalaczem przeszło 2 gramy oraz dwie fifki. Teraz ustalają, w jaki sposób mężczyzna wszedł w posiadanie tych środków.
Komentarze
sklepy on-line to jest te brakujące słowo po mniejszych miejscowościach te ziółka to hit
Czemu ludzie są tacy durni, przecież każdy zna chociaż jedną osobę, która sfiksowała po dopalaczu czy nawet maryśce. Zmiany nieodwracalne, powinno się organizować wycieczki do szpitali psychiatrycznych,żeby tam zobaczyli takich upośledzonych już na zawsze, z tego się nie wychodzi, zmiany w mózgu widoczne w badaniu komputerowym mózgu. Znałam takiego idiotę, który potem nawet swoje nazwisko pisał niepoprawnie