Jak kilkanaście tysięcy ludzi straciło dorobek całego życia, a Polska wielkie bogactwa
TOWARZYSZE SIĘ DOGADALI (cz. I)
W ramach przeprowadzonej w październiku i listopadzie 1951 r. akcji H-T (od nazw miast Hrubieszowa i Tomaszowa), swoje domy i dopiero odbudowywane po ciężkiej wojnie gospodarstwa straciło ponad 14 tysięcy Polaków. Ludzie ci, gdyby nie ta największa w historii powojennej Polski - i jedna z największych w historii powojennej Europy - korekta granic, byliby dziś mieszkańcami naszej części województwa.
Dziś sprawa tamtej korekty granic wydaje się być nieco zapomnianą, niewielu się nad nią pochyla. Tymczasem miała ogromne skutki nie tylko dla pojedynczych ludzi, ale i dla gospodarki naszego kraju.
Pogłoska
Helena Jańczak, dziś mieszkanka Lubyczy Król., była młodą panienką, kiedy brat jej ojca (Jana Siniewicza), kierownik poczty w Uhnowie, przyjął ją do pracy. Obsługiwała centralę telefoniczną. – Kiedyś trochę się nudziłam. Z tych nudów zaczęłam podsłuchiwać jakąś rozmowę. Wynikało z niej, że Polska chce oddać nasze miasto sowietom i że wszyscy Polacy zostaną wysiedleni- wspomina.
Z tą informacja pobiegła po pracy do domu. – Opowiedziałam wszystko rodzicom, ale tata tylko fuknął, że to jakieś bajki- opowiada.
Małgorzata Mazur
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Amerykanie i angole dali przyzwolenie stalinowi to robił co chciał.Na dodatek mało się o tym mówi bo to [nasi przyjaciele].Hańba dla nich nie dla Polaków
Trzeba o tym pamietac aby historia sie nie powtorzyla,bo teraz czesc politykow szuka towarzyszy na Ukrainie i to nie takich co mysla normalnie,ale tych co popieraja i propaguja faszystow3 z OUN UPA.Jeden z nich zwany Tiachnybok publicznie glosi,ze od poludniowej Polski powinno sie oderwac 19 powiatow i przylaczyc do Ukrainy.Miejmy jednak nadzieje,ze czasy gdy w naszego Prezydenta rzucaja jajkami,a on sie glupio usmiecha juz sie nie powtorza.